-
Postów
662 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Sam ku*wa zdechnij Leroy Smith to postać, którą raz zobaczysz i nigdy nie zapomnisz. Design najwyższych lotów, od razu wskakuje na podium najfajniejszych postaci w Tekkenie. Ciekaw jestem jak się nim będzie grało, ale pod względem designu to jest zdecydowanie najlepszy z nowych zawodników w T7
-
No cóż... Chyba cechą rasy Yody jest to, że przeważnie porusza się bardzo wolno ale w wybranych momentach porusza się bardzo szybko. Trochę jak koty.
-
Masz rację oran, ale to wszystko m o ż e być. Na razie to dali niedoświadczoną reżyserkę i chyba trochę zawaliła sprawę. Z drugiej strony to Mando powinnien tą Carę Dune puknąć (albo ona jego) i mieć nowy booty call w telefonie.
-
Eee... najgorszy odcinek. Nadal wspaniały, ale najgorszy z wszystkich. O ile podobało mi się dużo elementów, na czele z potężną Giną Corano, to muszę przyznać, że scenariusz tego odcinka zawalił się dość mocno. Związek emocjonalny Mando z pewną postacią kobiecą nie miał prawa się wydarzyć. Skąd to się wzięło? Gdzie mamy sceny, w których te charaktery się ścierają, gdzie powstaje uczucie? Przyjeżdża chłop do wioski i kobieta, która zobaczyła go pierwszy raz w życiu już po chwili się do niego klei. Wiem, że 30/40 minut to nie dużo, ale dobry reżyser zdołałby przedstawić taką mikro relacje jako coś realnego. Tutaj się to nie udało. Sceny akcji z bandytami były tylko ok. Jednak dobrze, że sprawą życia i śmierci tego odcinka jest pojedynek z jednym AT-ST. Pokazuje to, że nie trzeba dużej stawki aby być zaangażowanym emocjonalnie w historię. Może wreszcie się scenarzyści tego nauczą raz a dobrze. Cały odcinek to taki dobry quest poboczny w Wiedźminie. Super, że dają nam odetchnąć po ostatniej akcji ale teraz czas przejść do finału.
-
A ja właśnie myślę właśnie, że to jedna z lepszych scen. Pokazuje, że za hełmem Mandalorianina skryty jest ktoś trochę bardziej skomplikowany od typowego małomównego zabijaki. Koleś ma dumę i silne powiązanie z swoją społecznością, co można wykorzystać. Takie cechy (albo słobości, jak kto to widzi) tworzą ciekawe postacie. Kibicuje.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 9 - Skywalker Odrodzenie ( XDDDDDDD)
Blue odpowiedział(a) na Frantik temat w Region Filmowy
Jestem pod wrażeniem. Pewnie poświęciłeś tej riposcie więcej czasu i sił umysłowych niż Lucas reżyserii prequeli. ("Yes Mr Lucas, i'm sure this will work!") -
Gwiezdne Wojny, Epizod 9 - Skywalker Odrodzenie ( XDDDDDDD)
Blue odpowiedział(a) na Frantik temat w Region Filmowy
xD prequele to filmy poziomu the room, więc jednak nie -
Eeee... dlaczego Ty tego nie wiesz?
-
Aktorzy nie mają w kontraktach zakazu konkurencji w DC.
-
No niedawno odkryłem tą perełeczke na Netflixie. Zapuściłem sobie pierwszy ep i mówię do siebie, że ktoś zrobił pretensjonalne quaziDB (pipi) i kosi kasę na nostalgii... ale wyłączyć jakoś nie mogłem. No i czym dalej w las tym lepiej. Nawet nie wiedziałem, jak potrzebny mi był taki bezpretensonalny, dobrze wykonany shounen w którym najważniejsze są efektowne walki i ten znany feeling z DB, gdzie cały czas zastanawiasz się jak bardzo za(pipi)isty jest kolejny fighter. Praise the Sun!!!
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 9 - Skywalker Odrodzenie ( XDDDDDDD)
Blue odpowiedział(a) na Frantik temat w Region Filmowy
-
No i ten trailer... jest dobry, zaskakująco dobry. No i po co było takie (pipi) a nie zwiastun pokazywać wcześniej?
-
Pomyliło Ci się RT z Rudiokiem.
-
Może kiedyś bank mi pozwoli takiego przytulić. Ehh.
-
Zawsze lubiłem (ale nie uwielbiałem) Gwinta, zarówno w Wiedźmienie jak i w osobnej grze. Dlatego pytam o fabułę, bo ona zapewne byłaby dla mnie tu najważniejsza.