A ten brak odrzutu to przypadkiem nie jest tylko na konsolach? Bo na blaszaku to normalnie odczuwam, przy tej pierwszej broni supportowej to mi lufa lata jak poyebana przy trzymaniu spustu, dopiero stojak coś pomaga. A co do mapki to taka o, bez rewelacji - najbardziej mi się na operacji podobała część z rozpyerdolonym mostem. Wyskakiwanie z samolotu na samym początku to też fajny bajer, chociaż mogli to jakoś dopieścić żeby to było tak przyjemne jak np. w mohu airborne.
Za to czołgami się tak jakoś dziwnie steruje i strzela, dla mnie gorzej niż w bf1. Do samolotu się nawet nie pakuje i się nie wypowiem, bo nie umiem latać.
ot, doopy mi to nie urwało, tak jak mi się bf1 znudził tak i w to zbytnio nie mam ochoty grać. może ze znajomkami będzie fajniej.