Dajta spokój. Kiedyś tak pół roku temu mogłem to katować non stop, ale teraz się męczę... Rok po premierze, a jak to odpalam, to mam wrażenie, że to jest jakieś f2p niż pełnoprawny tytuł AAA :)
Bo to jest F2P sprzedawany za gruby pieniądz.
I od dawna już nie ma czegoś takiego jak "pełnoprawny tytuł AAA". Byle szyt sprzedaje się za 50€ i łata go rok po premierze. Jak to jest AAA, to ja grzecznie podziękuję.
PS. No może Wiedźmina 3 można nazwać AAA, bo w tę grę faktycznie dało się grać bez żadnych zgrzytów w dniu premiery.
Blizzard/Activision już od dawna grubo idzie w mikrotransakcje bo z tego jest ogromny dla nich piniondz. Zauważyli, że w WoWie masowo sprzedają się cyfrowe usługi i profit jest większy niż z abonamentu, to poszli w tym kierunku i tak powstało takie Hearthstone, HotS czy Overwatch. A to, że za pudełko z tym ostatnim zarządali dolara pozwala im nazwa firmy.
durni gracze rzucający pieniędzmi za pierdoły w gierkach na lewo i prawo są tego winni, nikt inny.