Z tego co wiem akcja książki to material z pierwszego sezonu, dalej już wszystkiego oryginalne (dlatego jej pisarz pracuje z Lindeldofem). Są jakieś drobne zmiany, typu Kevin jest burmistrzem a nie szefem policji ale wątki chyba bardzo podobne.
Przynajmniej takiego newsa pamiętam przy zapowiedzi drugiego sezonu.
A co do samego odcinka, no sztos. Jest kilka mindfucków i palących pytań (gdzie te wszystkie brakujące postacie?). Imo bardzo fajna zmiana nastroju po tej karuzeli z końca drugiego sezonu, do czasu odwałki z psami wszystko wydaje się być jakieś spokojne, jakaś tam nadzieja na happy end jest.
Bardzo dobrze, że to już ostatni sezon i mają definitywny koniec w planie. Wyciągneli wnioski z Lost.