Homer S

Chyba raczej nikogo nie zdziwi jeśli za jakiś czas ujrzymy U5 skoro eksperymentują z przygodami bez Drejka. Z jednej strony to fajnie jeśli zdołają podnieść poziom i jeszcze bardziej ewoluować serię, z drugiej troche lipa bo ND to jedno ze zdolniejszych ekip i człowiek nie pogardziłby jakimś nowym ip. Może jakiś FPS?

jakie tutaj goty szpile lecą, aż miło popatrzeć.

Jak ktoś ma Maksia 3 z dodatkami i jest chętny poszpilić w ten coop-owy tryb to walić śmiało. W samo multi już ciężko, bo niestety wymarło. : (

Jak ktoś jeszcze szpili to wbijać na PMa, można od czasu do czasu popykać a i ten event musze jeszcze dobić.

Velen I Novigrand przy Skellige to parodia wizualnie ale niestety tak jak prawicie, substancja tam słaba. Wątek z Yennefer troszkę ratuje sytuacje bo w miare ciekawy, chociaż nie umywa się do tego z Triss nawet jeśli perfidny z niej sucz ((((przynajmniej w zamyśle Sapka)))) mogli zapodać nilfgaard no ale trzeba coś zostawić na kolejne sequele.

Wygląda to smakowicie, Hardy bardzo mi przypadł do gustu w Blindersach i od tamtej pory się zastanawiałem, czy kiedyś nie dostanie swojego szoł. No cóż, zobaczymy. Jeszcze na żadnej produkcji od FX się nie zawiodłem.

kmioty się nie znajo, co najwyżej mógłbym ogólnie ponarzekać na postać Franklina (chociaż w późniejszych aktach jego obecność w historii ma sens) ale w jaki inny sposób "fabularnie" motyw z trzema bohaterami się nie zgadzał?

Fajnie jakby te ploty o trzech bohaterach vide GTA V się potwierdziły ale, gdyby jednym z nich byłby jakiś indianiec oferując całkowicie inną perspektywę i odrębną fabułę. Westernowych gierek od bidy no i ten temat praktycznie mało był poruszany.

Wreszcie dorwałem po długim oczekiwaniu i przegrałem kilka chapterów - nowa Lara bardzo mi się podoba i była sporym ulepszeniem od tego przeciętnego reboota, ale ND znowu pokazało wyższy poziom. Pal licho grafikę, chociaż te ulepszone efekty i świetny sound design sprawiają, że wymiany ognia w U4 to solidne mięcho (dla porównania odpaliłem remastera jedynki i tam to jest jakaś parodia teraz, strzelanie kapiszonami i efekty specjalne jak w modzie na sukces), tak liczba detali, szczególnie większy nacisk na znajdźki i interakcję z otoczeniem vide TLOU, no po prostu samemu trzeba tego doświadczyć. Każdy narzeka na dosyć mozolny i słaby początek singla, ale ja już się dobrze bawie.

Far Cry 3: Blood Dragon - co tu dużo pisać, ta gierka jest kozacka. Z żadną częścią tej serii nie bawiłem się tak dobrze jak tym dosyć krótkim dodatkiem do trójeczki. Już jako bardziej mięsisty szuter (o wiele tutaj mniejszy nacisk na zbieranie pierdół, łowienie - tylko rozpierducha) trafia do mojego skromnego, osobistego podium obok najnowszego Wolfensteina i Dooma. Klimatem typowych filmów akcji z lat 80-tych jest tutaj do groma, główny bohater rzuca świetnymi "one-linerami" których nie powstydziłby się Arnie czy Stalon a mimo skromnego wachlarza broni, są one przemyślane, fajne w obsłudze i mają dosyć ciekawy system rozbudowy poprzez dodatki, które odblokujemy przez wykonywanie krótkich zadań pobocznych, więc gra nas solidnie do tego zachęca. Bardzo udany tytuł. mocne 8/10

Z tymi polskimi wersjami językowymi to parodia jest, bo w niektórych tytułach jest wymuszane (zmienianie origina na angielski itd nic nie daje) i trzeba jakiś szkopski kod kupować, który ma wszystkie wersje językowe. Przykład w BF4, kupiłem w sklepie ale nie było możliwości zmiany języka, tylko polski i ruski. Pisałem do supportu ale nic nie mogli na to poradzić, taka polityka EA. Chociaż w BF1 już ten angielski dubbing był do wyboru, więc może i z Fifą się opamiętali. Np do Inkwizycji jest osobny patch co dodaje angielski.

Radze poprzeglądać te Upleje, GoGi czy Originy, tam można znaleźć ciekawe promocje na zapomniane perełki albo na coś mainstreamowego - taki Division 5 ojro taniej niż na steam.

Na humble bundle kolejna wyścigówka za darmo, tym razem GRID. Łapcie póki cebula nie spleśnieje.

http://screencrush.com/the-leftovers-final-season-3-photos-justin-theroux/ mesjasz seriali idzie do australii.

Takie np Just Cause 3 to jakiś czas temu było po 10 euro w jakiejś przecenie i to też na steamie. Gaben się wycwanił i teraz zbijają kokosy z samego "prestyżu" winter sale, teraz już ludzie nie patrzą czy promocje dobre czy nie, czy może gdzie indziej lepsze, ważne że przecież trzeba 10 gierek zakupić na winter sale, jak zawsze.

Ograłem demko na blaszce (bless you capcom) i rzeczywiście, robi to wrażenie a już myślałem, że nie wrócę do tej serii (revelations jakoś wrażenia na mnie nie zrobiło). Chyba największy plus to klimat i udźwiękowanie, robienie w porty jest głównie ze względu na te wszechobecne dźwięku - jakieś szumy, stęki, śmichy czy stuki. Oby to się skleiło w dobrą całość a nie dziurawy statek jak Isolation.

Liczę na jakąś dobrą ofertę na nowego Hitmana bo teraz nowy Deus był w całkiem przystępnej cenie. o ile pozbyli się tego yepanego DRM'a

Ford z biegiem lat staje się coraz gorszym aktorem (jak bozia da to tego szpetnego nowego indiany jonesa świat nie ujrzy) ale Gosling może się tutaj udać, zależy od jego postaci. Drive pokazał, że im mniej ma do gadania tym lepiej gra. ale klimat bije mocarny od tego zwiastuna, trzeba przyznać. chyba bardziej tego jestem ciekaw niż nowego Aliena

kto zjechał, "krytyki" na filmwebie?

pewnie musisz klienta GFWL pobrać, a jak nie to pewnie jest jakiś pacz aby to obejść jak w przypadku Fallouta 3 czy GTA IV

szach mat ale tak na serio chłopaki, to dlc do wieśka goty? xd boże widzisz i nie grzmisz

tyle mi zajęło przejście mesjasza

Luke Cage dał rade, bardzo ciekawie skręcony serial i jak zwykle dobrze dobrany casting. Na najwyższy plus soundtrack i ten styl podchodzący pod te czarne kryminały z lat 70/80-tych. Nie powiedziałbym, że ogólnie to lepszy serial od Jessici, ale zdecydowanie bije o głowe parodie jaką był 2-gi sezon Daredevila.

Tak skopanej gry, takiego zmarnowanego potencjału i ogromnego rozczarowania jak było z Mafia 3 to chyba nie było od czasu Alpha Protocol, a jest co do porównania, bo obie gry próbują coś dobrego od siebie oddać i mają pewne elementy, które rzeczywiście zachęcają do przebolenia się przez morze sh!tu, głównie do fabuła i świetny soundtrack w Mafii (ale tego to można sobie posłuchać na spotify), chociaż w przypadku Mafii to i tak ta historia troszkę kuleje przez monotonny gameplay, to po prostu widać. Podawania Overwatcha jako murowane GOTY jak to ostatnio widzę na internatach to żarty rodem z ostatnich polskich kabaretonów - nie wiadomo czy to na serio, czy się wydurniają, czy się śmiać czy co. Głównie to sprawka społeczeństwa, które podchodzi pod kult, wiele ludzi nie widzi w tej grze nic złego, jest idealna, wszystko działa jak należy a to tak do końca prawdą nie jest. Kuleje mała ilość contentu, 2 tryby gry to jakaś parodia, dosyć okropny matchmaking (który na szczęście został poniekąd poprawiony, już inaczej z tym netcodem). Trudno pograć w ten tytuł nawet z minimalnym lagiem. Imo nie jest to zła gra, to dosyć fajny shooter na popykanie kilku meczy na relaks, ale brak mu "tego czegoś" żeby na taki prestyż jak goty zarobić, a 2016 już nie był takim suchym rokiem jak poprzedni. a rak wiadomo, hello games i felerne no man's sky. chyba tutaj komentarz nie jest potrzebny, wystarczy 5 minut w googlach i można odpowiednie wnioski wyciągnąć. Pół raka tutaj dla Sony za tą propagande, która nazwali "marketingiem". peace

W przypadku Mesjasza coś takiego nie może nastąpić.