Homer S

Pamiętam (pipi)burze po tym filmiku gdzie była pokazana mocno okrojona destrukcja samochodów.

Troszke za dużo wszystkiego w tym zwiastunie, ale jest jaranko.

Podoba mi się minimapka, chyba ich najlepsza.

Akurat te Netfliksowe adaptacje Kinga są bardzo ok, mam jaranko bo Sematary to moja ulubiona książka Stefka. Ale ten Clarke

teraz jedyne co możemy dostać to jakiś trailer rd online, raczej wątpię że niczego nie pokażą przed premierą. sam jestem ciekaw jak bardzo przekłamany ten zwiastun by był

Pany, help pls. Od jakiegoś czasu myśle nad zakupem jakiegoś mikrofonu, bo te headsety mnie zaczynają męczyć. Cały czas problemy z jakimś trzeszczeniem, cichym albo zdeformowanym głosem itd. itp. po prostu mnie to frustruje i chciałbym, żebym wreszcie brzmiał po tej drugiej stronie w miare czysto. Pytanie czy ktoś tutaj się orientuje co można konkretnego wybrać? Fajnie byłoby zmieścić się w tych dwóch stówach, jeszcze fajniej jakby to nie był jakiś drąg co wykrywa stukanie klawiszy i klikanie myszki.

trailer w identycznym stylu jak gameplaye rdr 2, co ty pier.dolisz? z tego co pamiętam to ich stylówa zmieniła się właśnie przy pierwszym rdr, gta iv jeszcze miało "normalne" trailery (pamiętny "things will be diffrent), bez takich gameplayowych sklejek i narratora.

Bethesda po prostu pokazuje, że skupia się na tym co im wychodzi najlepiej - tworzenie świata, eksploracja i narracja poprzez środowisko a najmniej na tym co im wychodzi zdecydowanie gorzej - scenariusz, questy i wszystko inne co robi crpga. Spodziewałem się takiej gierki, bo od Skyrima idą w takim kierunku. Czy jest dobrze? Niekoniecznie, jest sporo rzeczy do poprawy a premiera będzie zapewne koszmarna, bo raz to pierwszy ich taki projekt a dwa, bethesda jest prawie synonimem z takimi frazesami jak bug czy toporna optymalizacja. Za to świat wygląda ciekawie, będzie można polatać z ziomkami i mam nadzieję, że coś w tej grze będzie, co zaciekawi.

płotka będzie grana przez konia który jest przyjacielem liama neesona

a ja kocham westerny i cyberpunk, jak dobrze jest być graczem

lepiej mi ta młódka leży za yennefer niż cavill jako geralt, no ale ok

eh.... też bym chciał ale dalsze ciągnięcie jego historii byłoby już za bardzo wymuszone, lepiej jakiś spinoff albo coś w podobnych klimatach z tym soczystem gunplayem i slowmo, może takie połączenie justified z dirty harry?

golić graczy na każdym kroku

Jeśli dostajesz wpyer.dol od broni energetycznych to ulepsz sobie pancerz żeby wzrosła ochrona od energii, zawsze możesz się też wpyerdolić w power armora, rdzeni powinieneś mieć pod dostatkiem jeśli zwiedzasz i rozglądasz się pod kątach bo jest ich multum. Który lvl, w jakie perki inwestowałeś?

Tak. Tygodniowa rotacja. Spoko że dungeony są całkiem fajne, jestem pewny że raid też bo Blizzard bardzo rzadko je potrafi skwasić (po prostu nie chciało mi się szukać jakiegoś puga a lfr omijam szerokim łukiem) ale jak dla mnie sporym problemem jest fakt, że zdobycie nowego itemka daje zero podjarki. War/titanforging to jakaś kompletna s(pipi)ina i jak dla mnie to jest ich najgorszą decyzją. Z tymi wszystkimi mini systemami w gearingu każdy gracz gra w tą ruletke conajmniej cztery razy, bo: raz żeby wydropić tego itemka, dwa żeby był warforging, trzy żeby wybrać staty a potem jeszcze czwarty na dodatkowe typu speed czy avoidance. Nabijanie poziomu amuletu żeby odblokować "pełny" potencjał itemka z questu to wcale nie mniejszy rak, tym bardziej że ten "potencjał" jest ledwo co zauważalny przez gracza i większość traitów na tych pancerzach ma znikomy wpływ na rotacje. Więc po co gracz ma to grindować?

Próbowałem się wkręcić w ten dodatek ale to jest taki usypiacz i odpychacz, że czasem to mnie aż bolało w to grać. Niestety, od kilku dodatków ta gra zaczęła zbierać liczne problemy, głównie związane z ogólnym podejściem Blizzarda do tytułu i o tym jak chcą, żeby wyglądał i jak dla mnie teraz one osiągneły zenitu. Co mi się najbardziej nie podoba? Fakt, że mantrą Blizzarda jest kontrolowanie w jaki sposób i w jakim czasie gracze osiągają coś w tej grze, tyle że teraz przeszło to na zbyt wiele systemów w grze i to w dosyć mało subtelny sposób. Najprostszym przykładem jest conquest i zdobywanie itemków pvp. Kiedyś można było sobie pofarmić punkciki, potem prawilnie pójść do vendora i kupić co się chciało? A idź pan w chooy, teraz to Blizzard decyduje co dostajesz i kiedy. Jaki jest sens tego systemu? Zagonienie graczy do robienia raidów? Zabicie pvp bo Blizzard nie chce nad nim pracować? Co raz lepiej im się to udaje. Największe funkcje/mechaniki tego dodatku to porażki na całej linii. Warfronty? Kompletna nudna, spotęgowana faktem że tego nie da się przegrać (lol). Ekspedycje? Ich losowość wcale nie jest taka ogromna, przeciwna drużyna AI jest albo irytująca albo słabo zbalansowana (serio, z niektórymi npckami można mieć sporo problemów) i cały gameplay sprowadza się do grupowego zabijania mobków i klikania w jakieś pierdoły. War mode? Kompletny niewypał, w te ostatnie dwa tygodnie przed moim odstawieniem gry nie widziałem żadnych walk w otwartym świecie oprócz tradycyjnych kamp na flight masterach, ale to też była rzadkość. Azerite armor? Kompletny niewypał z wielu powodów. Oczywiście wszystko nie jest złe, kul tiras i zandalar to piękne zony i nadal jestem w podziwie co oni mogą wyciśnąć z tego antycznego już silnika. Dungeony jak dla mnie są lepiej zaprojektowane niż w legionie, z dwoma wyjątkami. Raida nie oceniam, bo nie miałem przyjemności. Ogólnie to gra była bardzo fajna do momentu skończenia wszystkich questów. A później? Endgame tej gry jest wypełniony nudnym, mało ekscytującym grindem oraz irytującą losowością. Może to po prostu już nie dla mnie. Interesowało mnie pvp, dlatego grałem w legiona ale teraz jeszcze trudniej jest znaleźć jakichś fajnych ziomków do aren, o RBG nie wspominając. Może wrócę w kolejnym patchu na jeden miesiąc ale zapewne gra znowu pójdzie do odstawki. Classic? Bardzo chętnie, demko wyjaśni czy Blizzard zdecyduje się na jakieś niepotrzebne zmiany (ale płacić za to 50 dolarów xdddd) Prot warr jest chyba w gorszym stanie niż ele shamani, ten spec to Blizzard już kompletnie olał. Za to Fury podobno przeżywa drugą młodość i dla wielu jest jedną z najprzyjemniejszych dpsów w grze.

Pewnie mało osób na forumku pamięta, ale dawno dawno wyszedł taki szpil pod tytułem Psi Ops Mindgate Conspiracy gdzie też było sporo strzelania ale i używania wielu supermocy, w tym telekinezy. Od dawna czekałem na podobną gierkę i nigdy by nie przyszło mi na myśl, że moje ukochane Remedy mi ją dostarczy. Alan Wake był fajny ale bez przesady z tym sequelem, tak samo jak nie pilno mi do kontynuacji historii z QB, fajnie że idą w innych kierunkach, oczywiście trzymając się tego w czym są dobrzy - shootery.

Bundle w HB nadal na dosyć miernym poziomie ale monthly to koks, jakie tytuły w listopadzie to ja nie mam pytań

Wleciał drugi sezon Ozarka i mam taki sam zarzut jak do pierwszego sezonu - pierwsza połowa czyli tak do szóstego odcinka to nuda i ciągnąca się myśl "czemu ja to oglądam" ale później już robi się lekki banderas i trzyma w napięciu do finału. Jeśli trzeci sezon będzie miał mniej odcinków i nie będą wpychać dwudziestu różnych wątków naraz to ogólny odbiór będzie o wiele lepszy.

rockstar, dlaczego boicie się pokazać troszkę brutalności? gdzie te odrywane kończyny i wypływające flaki? w niektórych momentach krew wcale się nie leje :| ale poza tym to banderas życia

taki mini system nemesis

spiderman od insomniac? a idźta w chooy, kiedyś to dopiero były gierki o pajonku...

O słodki jezusku ten dzienniczek ze zwierzętami, jak to wybornie się będzie wypełniało. Zapowiada się kolejne znakomite i pełne frajdy 100% tak jak w jedynce.

O, już gold? To fajnie że nie spoilerują wszystkich lokacji, mam nadzieje że już przy faktycznym graniu też nie będzie od razu biało na czarnym wypisane gdzie się wybieramy i gra będzie mogła zaskoczyć (poziomem w hoteliku.......)