ja bede uzywal w domu i tylko tam. W tych słuchawkach wyglądam jak kierowca czołgu.
Wczoraj spradziłem jakieś zwykłe słuchawki do TV Vivanco i konkretna lipa. Jakieś charczenie - bleeeeeeee... to mi uswiadomiło, że MUSZĘ sprawdzić te JVC.
także dziś
byłem dziś w MM i można było testować... zresztą wcześniej myślałem że one są tylko przymocowane aby nikt ich nie wyniósł. Dziś dostrzegłem, że mają końcówki JACK i można się do woli podpinać. Więc się podpinałem telefonem. Sprzęt nie jest rewelacyjnym odtwarzaczem muzyki, ale przetestować chciałem jak słychać
JVC HA-RX700 - normalnie. Audiofilem nie jestem, więc pomyślałęm, może nie przepłacać i kupić jakieś za 30zl byle co, firmy nie znanej.
wziąłem kolejne obok, jakieś Philipsy. Dźwięk był chyba podobny, może coś inaczej brzmiało, ale kurde cholernie nie wygodne - więc dyskwalifikacja.
Później przymierzyłem jakieś Sony z chyba jeszcze dłuższym kablem (albo grubszym i zwinięty wyglądał na dłuższy) MDR-XD100 i kurde nawet ok, ale wykonanie takie dziwne, że bałem się, że zaraz mi pękną. Czułem w dłoni że jest to kruche. cena 109zl w MM, w Media Expert 99zl
Brałem coś innego, ale też niewygodne i odrazu dyskwalifikacja chociażby z tego względu. Innych droższych za 300zl nawet nie planowałem. Po przymiarce nic lepszego niż te JVC, a i nie zamierzam tyle wydać.
Wróciłem jeszcze raz na spokojnie do tych Sony MDR-XD100 i pomyślałem, że czemu nie. Później jeszcze raz JVC HA-RX700 i róźnica jednak była spokojnie porównując na korzyść JVC. Po pierwsze te Sony były jakieś ciche, gdy muza w tel była na MAX. JVC były głośniejsze. Sony dostaje też minusa za wykonanie. Strach sie bać - ten pałąk MUSI pęknąć - czuć to w dłoni. JVC solidny CZOŁG. Brzmienie JVC poza głośnością także miało pełniejsze. Z tego co mogłem pomacać na wystawce w MediaMarkt wygrywa JVC - jest to też mój cichy faworyt, a że nic nie pokonało go pod względem wykonania, a na początku nawte myslałem o Sony, to jednak po kilkukrotnym przekładaniu jednych z drugimi. Jednak wole nadal JVC.
Zajechałem do Media Expert jeszcze zobaczyć czy coś tam mają i wybór był mniejszy, wszystko w kartonach. Cena tych Sony o 9zł tańsze i w sumie tyle. Jakiegoś Pioniera przymierzyłem, ale tak bez porównania bezpośredniego ciężko stwierdzić. Jednak dużą wadą był wbijający się plastikowy pałąk w czubek głowy. Cholernie nie wygodne, po 10min pewnie łeb by pękał.
wygrywa JVC.
P.S. sprawdziłem jeszcze po powrocie do domu co piszą, i ile kosztują te Sony. Na allego jakies od 35zl (niby nowe, ale uzywane), nowe ze sklepow od 60zł. pierwsza mini recenzja w googlach - klikam - a tam jest napisane. "totalna lipa... porażka Sony... badziew... kruchy plastik... ciche". Czyli te same spostrzeżenia. Także odpuszczam Sony, bo moje spostrzeżenia sie potwierdziły.
Dzieki za odp. zainteresowanym tematem.