Di

Kiedy wersja YT? Jeśli jeszcze nie ma, to wklejcie angielskie tłumaczenie.

Jaka ta Nina słaba... pozdro, Reset, ale nie ćwicz :bow:

W Fifę nie grałem, ale Pro Evo jest po prostu beznadziejne. Nie dość że gra wygląda koszmarnie (animacja postaci to dno, jest chyba gorzej niż w Sega Worldwide Soccer na Saturna), to na dodatek można biegać tylko po podstawowych skosach (po 45 stopni). Pro Evo lubię (gram ze znajomymi od ponad 3 lat na PS2/PC), ale odsłony na DS-a nie zamierzam już więcej ruszać. ISS z PSX-a deklasuje PES-a na DS-a. Zostaje chyba tylko czekać na anglojęzyczną Inazumę, no ale to nie jest typowo sportowa gra

Otóż to. Trimmowanie usuwa tylko "wolną przestrzeń", która tam się znajduje, żeby gry zajmowały 2^n megabajtów.

System boundów nie tylko w Tekkenie 6?

Lubię stworkołapanki, a tu dodatkowo trzeba się napocić żeby część potworów złapać, więc ta gra mi się podoba

Scenki są (na silniku gry), ale wszystko jest do bólu liniowe. Fabuła polega na wygraniu zawodów (no i coś tam jeszcze jest o potworku, którego znajdujemy na początku). W częściach na GBC lokacje były przynajmniej losowe, a tu nic. Monotonia to dobre słowo opisujące rozgrywkę w Jokerze.

Ja mogę odpowiedzieć, gdyż grałem w Jokera bardzo długo Jeśli lubisz zbieranie i levelowanie to wart. O multi zapomnij, gdyż gra po necie sprowadza się do randomowej walki przeciw ghostom drużyn, w których stworki mają wyśrubowane do maksimum wszystkie statystyki. Pokonanie ich jest możliwe (wiem, bo grałem tak trochę i niejednokrotnie udawało mi się takie teamy pokonać, ale wymagało to najpierw rozplanowania skilli, a potem kilkudniowego levelowania i breedowania), ale nie czerpie się z tego żadnej przyjemności. Po przejściu gry (na co potrzeba ok. 30h, a niemal w całości chodzi tu o chodzenie i levelowanie) zostaje tylko zbieranie potworków i może 1 secret (kilka rozmów i walka ;]). Części z nich nie zdobędziesz (chyba czterech), a żeby zdobyć niektóre potwory (przede wszystkim rangi X) trzeba poświęcić kilkanaście innych. Na Twoim miejscu sprawdziłbym jednak najpierw Dragon Warrior Monster 1 lub 2 na emulatorze, bo rozgrywka niewiele się zmieniła od czasu pierwszej części. Jaką ocenę dostała ta gra w PE? (ja bym jej dał 8 ze względu na fatalny online)

Można biegać bez stylusa. Grałem trochę, więc wiem jak wygląda gameplay O Megamana się boję ze względu na sterowanie (kilka misji mam za sobą). Jestem przyzwyczajony do twardego krzyżaka (gram na takim w bijatyki od ponad 2 lat), a ten w DS Lite jest prawie jak z papieru. Poza tym klimatycznie dużo bardziej wolę serię X, w której można było grać Zero (tu niby jest możliwość używania miecza, ale to nie to samo). Przypomniałem sobie o Mario & Luigi, czyli póki co problem z głowy

Wczoraj włączyłem Kirby: Squeak Squad, dzisiaj grę skończyłem Zostały mi jakieś duszki, ale rozprawienie się z nimi raczej długo nie potrwa zważywszy na to, że mam odkryty zamek. Gra jest bardzo przyjemna, polecam fanom platformówek. A teraz nie wiem za co się zabrać... Super Princess Peach, Tunguska, czy może w końcu Megaman, FF3 albo CC. Nie chcę grać w gry które wymagają dużej ingerencji stylusa, bo ekran mam już trochę zjechany (choć może skuszę się na drugie podejście do Dementium, gdyż doszedłem do 5. Chaptera i odstawiłem grę na ponad 4 miesiące).

W końcu coś ruszyło z wersją dla PS2 http://www.soulcaliburpoland.yoyo.pl/viewtopic.php?t=362 Teraz pozostaje tylko trzymać kciuki.

Ja w Empiku w Arkadii widziałem kilka dni temu takie gry jak 2. część Phoenixa czy Dragon Quest Monsters: Joker. Problem tkwi w cenie - 169 złotych. Nic dziwnego, że, podobno, 90% posiadaczy DS-a nie kupuje oryginalnych gier, a używa programatorów.

Mam szczere wątpliwości co do obecności Li Longa. Czemu? Na pewno zobaczymy Setsukę. Nie pokazano jeszcze postaci pokroju Edgemastera. Zostaje jeszcze jeden slot, a akurat Hwang jest bardziej popularny od Li Longa. No ale może jakoś inaczej zostanie to rozwiązane, zobaczymy.

Więcej ludzi pisze na ndstuff.pl/forum

Z tego co pamiętam to SC Rumble nie obsługuje gier z GBA.

Czyli tylko mi nowy Yosh się nie podoba? No cóż, tak to jest jak się patrzy na rewelacyjne customizacje w T6. Gdzieś na pewno było, chyba w wywiadzie.

Ale wersje na GBA były uboższe. Pierwszy Ace Attorney miał 4 sprawy na przykład. Piąta jest bonusem w wersji dla DS-a (nie wiem czy pojawiła się na PC).

Z tego co się orientuję wszystkie filmiki w grach na DS-a wykorzystują kodek od Act Vision (w każdej grze z filmami jest logo tej firmy), natomiast trailery przedstawiają te filmy przed kompresją.

http://caliburforum.com/forums/showthread....;threadid=32797 Turniej SC3 z USA z rewelacyjnym finałem. Warto też obejrzeć walki OFFMATICa, bo ma najlepszą Talimkę.

Akurat gry o których wspominasz to remake'i bądź kontynuacje gier z innych konsol. Phoenix Wright - cała seria to remake'i z GBA (Gyakuten Saiban 1-3) SM 64 - wiadomo Burnout - no na siłę można by było dać na dolnym ekranie widok np. z wstecznego lusterka, ale mapa jest ok WarioWare - gdyby wszystkie mini-gierki wykorzystywały oba ekrany to byśmy się gubili Advance Wars - kolejna kontyuacja, dobrze rozplanowana A grałeś w jakieś gry FPP? Myślisz, że wtedy byłbyś w stanie normalnie grać, śmigając stylusem po ekranie na którym masz wszystko pokazane?

1) nie 3) Żeby ekran się nie porysował. 5) Jeśli jesteś w stanie sprowadzić konsolę za mniej niż 350 zł w stanie idealnym, to opłaca się. DS nie ma blokady regionalnej, więc pozostanie jedynie kwestia zasilacza, gdyby jeden Ci się zepsuł.

No fajnie chłopaki, ale chyba fora pomyliliście.

Nowa postać!

Draglade to z pewnością jedna z najciekawszych bijatyk w jakie grałem i pierwsza bijatyka 2D, która mnie aż tak mocno wciągnęła. Trailer: Do wyboru mamy 4 podstawowe postaci, którymi możemy przejść Story Mode (połączenie bijatyki i przygodówki z elementami RPG). Każda postać ma oddzielną linię fabularną (przejście tego trybu jedną postacią zajmuje kilka ładnych godzin), jednak w każdym przypadku głównym zadaniem jest zdobycie tytułu Major Grappera (nazwa pochodzi stąd, że zawodnicy nazywani są Grapperami, gdyż używają broni nazwanych G-Con). Po przejściu Story daną postacią możemy swobodnie poruszać się po mapie, zaliczyć do tej pory nietknięte questy i zbierać Bullety (o tym dalej). Można też oczywiście nabijać levele. W trakcie przechodzenia tego trybu napotkamy na wielu przeciwników, przede wszystkim Varianty - zwierzęta zmienione z powodu obecności Matter, które stały się agresywne. Po pokonaniu Varianta zamienisza się on w zwykłego zwierzaka i znika. Są też Varianty stworzone przez człowieka (przy użyciu Dark Matter), oraz roboty. Podstawowe postaci reprezentują żywioły: Daichi - ziemia Hibito - ogień Guy - powietrze/elektryczność Kairu - woda/lód Do odblokowania jest łącznie 5 postaci. Asuka, Gyamon, Koki i Shura dostępni są po przejściu Story Mode odpowiednimi postaciami. By zdobyć Zeke należy najpierw odblokować wszystkie inne postaci - wtedy dostaniemy dodatkową misję, po przejściu której Zeke pojawi się wśród postaci do wyboru. Jeśli chodzi o tryby gry, to jest przeciętnie. Poza Story możemy zagrać na VS (aktywna jest opcja Download ), Training oraz WFC. Dostępny jest również Dragon Sequencer, w którym customizujemy to, jak walczymy. No właśnie - a jak wygląda walka? Możemy wykonywać double jumpy (możliwe jest spadnięcie z platformy i odbicie się w powietrzu w momencie, gdy spadamy), dashować (44_66, ale niestety nie ma air dashy), używać specjalnych ciosów (Bulletów), a nawet juggle'ować (customizowanymi JF-ami!). Ale po kolei: - klawiszologia - strzałkami poruszamy się, skaczemy za pomocą B, zwyłe ataki wyprowadzane są przy użyciu X i Y (ze strzałkami), A to atak Bulletem, R to blok (obrażenia nie są niwelowane, a redukowane), natomiast L to włącznie możliwości używania Beat Combos. - Bullety - w grze mamy do dyspozycji 100 Bulletów (nazwę je dla uproszczenia specjalami), które kupujemy i znajdujemy w Story Mode. Każdy jest inny - jedne pozwalają na leczenie, inne na atak kulą ognia, strumieniem wody czy rakietami. Możemy również stworzyć ścianę czy przywołać ptaka, który będzie leciał w dół (zygzakiem) i gdy trafi przeciwnika zada mu spore obrażenia (jest wolny i zabiera aż 5 BP, ale atakuje na sporym obszarze i pozwala na fajny pressing). Z kolei taunt, najciekawszy ze specjali, podwyższa szybkość, atak, obronę oraz pozwala na triple jump). Customizujemy je w Dragon Sequencerze, w którym wybieramy 6 - 3 podstawowe (używamy ich przy pomocy 2A, A lub 8A) oraz 3 dodatkowe, które zmieniamy na touch screenie, dotykając w odpowiednim miejscu (lepiej od stylusa sprawdza się tu kciuk, gdyż ikony są duże). Do użycia specjala potrzebujemy Beat Points. Na początku gry pasek ładuje najwyżej 5 BP, potem 7, a po przejściu gry aż 9. W trakcie walki ładowanie BP możemy przyspieszyć poprzez atakowanie przeciwnika. - Beat Combos - bardzo ciekawa opcja. Otóż po naciśnięciu L (musimy mieć co najmniej 1 BP) możemy wykonać kilkuhitową kombinację, która działa nawet jako juggle. W dolnej części górnego ekranu pojawiają się wtedy punkty, które pokazują, kiedy należy naciskać Y po pierwszym ataku. Do dyspozycji mamy dużą ilość Beat Combos, a na dodatek Dragon Sequencer pozwala na tworzenie własnych BC. Owszem, można mashować te ataki, jednak wtedy będziemy otrzymywali komunikaty Bad!, a damage z ciosów znacznie się zmniejszy. Ważne jest więc dokładne trafianie w dźwięki, co do rzeczy łatwch nie należy Ciosów mamy co prawda mało (kilka-kilkanaście na postać), jednak Bullety i BC znacząco rekompensują ten minus, dając wielką frajdę z gry. Na dodatek areny są interaktywne - na niektórych są rury (jak w Mario ;] ) czy platformy, na innych strumienie wody wyrzucające w górę czy plujący lawą wulkan. Ponieważ odblokowywanie postaci jest bardzo żmudne, za jakiś czas postaram się wrzucić tu save ze wszystkimi postaciami i Bulletami. Póki co Story Mode przeszedłem Guy'em i mam połowę Bulletów. Jeśli ktoś będzie chętny na partyjkę online to zapraszam (ale dopiero za jakiś czas, bo komputer mi padł i nie mam jak włączyć Wi-Fi Connectora). Ciekawostka: gra podobno bardzo płynnie chodzi na emulatorze http://youtube.com/watch?v=HFlYR4vcbQI

Snake.'u, ale wstyd.