Ja bym raczej powiedział, że to oczekiwania są powyżej skoczków. Tajnerowskie talenty można wsadzić między bajki, bo już od dawna w kadrze nie pojawił się nikt nowy, kto by skakał regularnie w konkursach PŚ.
Poprzedni sezon oglądałem gł. dla Ahonena, a ten... konkursy oglądam (i pewnie będę oglądał), z braku ciekawszych zajęć w danej chwili. Od kilku lat zdecydowanie wolę oglądać Biathlon i to niekoniecznie ze względu na Sikorę Po prostu podoba mi się ten sport.
Dobrze powiedziane. Mika poleciał do Norwegii i to, co zrobił z tamtejszymi skoczkami jest co najmniej godne podziwu. Pamiętacie, jak skakali przedtem?