Dobra moze zaczne od konca, dzieki profesjonalnemu sprawdzeniu przez trelle godzin odjazdu pkp, spoznilismy sie na ostatni pociag do bydzi.
Nastepny byl dopiero o 5:40 rano SICK. Nie dosc ze trzeba bylo czekac ok 6h ( na szaczescie trella mial znajomego co nas przetrzymal )
to jeszcze dostalem 2 mandaty na sume ok 160zl poniewaz bilety powrotne byly wazne do 6:00 rano ( bede sie odwolywal ).
To teraz od poczatku, zakwaterowanie mielismy w pieknym obiekcie hotelarskim (LINK) gdzie zatrzymal sie rowniez Tronic z ekipa
po przywiazaniu mnie do kaloryfera zgodzilem sie zrobic im strone, nawet pozwolili ze soba wypic piwo i pograc
Organizacja turnieju i miejsce bylo spoko. Tu dziekuje mojemu teamowi za dobra gre i gratuluje EF pierwszego miejesca oraz PVT trzeciego ( dobre mecze z wami byly ).
Zauwazylem ciekawa rzecz, jak z wami wygrywalismy host byl po naszej stronie, w finale byl po waszej i przegrywalem wiekszosc pojedynkow 1v1 mialem wrazenie minimalnego laga.
Moze to tylko moje zludzenie.
Po za tym pozdrawiam wszystkich ktorzy sie zjawili na turnieju, nelsona dalej latwiej przeskoczyc niz obejsc, matkowi dalej udaje sie unikac spotkania z kosiarka.
Fajnie znowu bylo was wszystkich spotkac, mam nadzieje ze na fundayu bedziemy mogli napic sie wieksza ekipa, bo na after party bylo nas troche malo.