Dla mnie jedyny kanon to kotor i książki. Ciężko mi się ogląda te stare filmy, a te nowe dzieła disneya są odpychające. 7 i 8 jeszcze obejrzałem w kinie na premierę, ale 9 po leaku nie dałem już rady. Chciałbym jeszcze, żeby ktoś zrobił gierkę z trylogii Dartha Bane'a (napisana przed Drew Kapyshyna m.in. od kotora i mass effect). Może coś w stylu Force Unleashed, ale z większym jebnięciem.
Nie ma złego wyboru. Każdym kolorem się fajnie gra. Na początku runu pomyśl jakim typem broni bys chcial grac i ładuj wszystkie możliwe punkty w jedną statystykę. Jak ci nie dropnie akurat ta którą chcesz, to ładuj po równo do pozostałcyh dwóch. Nie opłaca się rozdrabiać przez sposób w jaki skalują dmg broni.
Figmenty to najgorsze przedmioty do znalezienia w grach. Nie dosc że kolorystycznie czasami zlewają sie z otoczeniem, to jeszcze sa 2d i jak stoisz pod nieodpowienim kątem, to nie zobaczysz
O zdecydowanej większości było wiadomo, ale phoenix point się nie spodziewałem. Lemnis Gate mnie bardzo ciekawi, bo nawet po trailerach ciężko ogarnąc jak w to będzie się grać.
Troche martwi mnie aspyr. Niby przyjęli do kluczowych ról bylych devów bioware, ale wciaż większośc devów do tej pory robiła porty starych gierek. Oby wypaliło. Z tego co pamietam z doniesien sprzed kliku miesiecy, to nie ma byc to do konca 1:1 pierwsza czesc, a podobno maja wziac tez cos z drugiej. Oby disney nie zepsuło fabuly.
Skonczone w 3h 39m. Cena za ten twor to jakies nieporozumienie. Nie dosc ze krotka, to gameplayu prawie wcale. Trzyma sie gale w prawo, czasami skacze, a pod koniec poziomu krótkie qte z "bossami". 5/10 i to tylko za fajna oprawe wideo i audio.
Akurat tutaj to nie wina ms, bo gra juz byla w zaawansowanym stanie jak kupili bethesde. Zobaczymy jaki bedzie ich kolejny projekt. Chcialbym prey 2, ale pewnie nigdy sie nie doczekam.
Borderlands? Arkane, nie... ehh wiem, ze ich gry sie nie sprzedaja i musieli cos innego zrobic, ale wciaz boli. Nie mam nic przeciwko takiej grze, nawet chetnie zagram, ale po tworcach prey oczekiwałem immersive sima.