Temat poświęcony tej grze ma tylko 4 strony? Nie ma ratunku dla tego forum fanatyków ubigierek.
Zacząłem dziś grać i wciągnęło mnie bardzo, ale ja uwielbiałem gwinta i przegrałem 200h+ jak jeszcze były trzy rzędy, więc nic dziwnego. Jestem dopiero w Lyrii, ale już sporo pograłem i przeszkadza mi to, że deck jest tak mało zróżnicowany. Tak wiem, gra ma więcej aktów i nowe "jednostki" będą później, ale według mnie progres jest za powolny. Pewnie całą grę kontroluje się tylko Meve, więc dostepna będzie tylo talia królestw północy. Trochę szkoda, bo nuda może się wkraść w zwykłych walkach.
Graficzka, gameplay i polski voice-acting miodzio. Chłopi oczywiście dostali chłostę