20inchDT

Inside i Castlevania super, reszta... meh

Byłem raczej negatywnie nastawiony do usług tego typu, ale powoli zaczynam się przekonywać i nawet myślę, że te 4 dychy miesięcznie to wcale nie jest tak dużo. Mam jeden duży problem z GP - trafia tam dużo gier, które i tak chciałem ograć, więc to co już kupiłem na płycie nie zostanie szybko ruszone. I ta presja czasu - trzeba szybko skończyć, bo może wylecieć niedługo.

Będzie się poruszać jak stara baba w Pacz Psy Londyn? Trzeba przejść w końcu kampanię w Gearsach4, żeby wiedzieć o co chodzi w piątce.

Oby nie było wbudowanych akumulatorów. Wolę mieć kontrolę na życiem baterii no i jeszcze cena pada wzrośnie.

Jestem w trakcie oglądania, ale już mi się spodobało kilka gier. Creature in the well wygląda ciekawie, autor nazwał to "hack&slash pinball game" xD

Ktoś z was dostał zaproszenie do tych testów? Dziś miały się rozpocząć, ale ja dostałem jedynie maila z podziękowaniami za zapisanie się.

Hmm, to oni zmieniają mapę i tej pierwszej wersji już w ogóle nie będzie w grze czy będzie jakaś rotacja albo losowanie w lobby?

Ja się chyba lepiej bawiłem przy fallout 76 niż division, a nie jestem fanem gier bethesdy.

@ASX Tych wiernych fanów to jednak zbyt wielu nie ma, bo oprócz jednego trybu, to nie da się znaleźć ludzi do pogrania. Z tego co pamiętam, to chyba Ferguson mówił, że gearsy 4 robią dla fanów, a kolejna część będzie już "ich". Jak tak patrzę na gameplaye, to nie widzę różnicy. Uwielbiam gearsy i to zdecydowanie mój ulubiony online shooter, ale coś, co wygląda jak cheaty nie powinno być w grze. Jakby kompletnie nowa osoba wzięła tę grę do ręki i to zobaczyła, to by pomyślała, że to jakiś hacker. Czy to w ogóle jest gdzieś w grze wyjaśnione? Nie przypominam sobie żadnego tutoriala. Czas na zmiany, bo ta seria nigdy nie będzie popularna.

12 miesięcy za 50? Chyba coś ci się pomyliło, ostatnio ceny nie spadają poniżej 200zł.

@adi Twój brat loguje się na twoje konto na swojej konsoli, ustawia tę konsolę jako domową i może się wylogować i grać na swoim korzystając ze wszystkiego co ty kupiłeś.

Niech usuną w końcu ten wall bouncing, bo to żenujące, że glitch uznali jako feature i zostawili w kolejnych częściach.

Oby jak najwięcej deusa, bo uwielbiam te gry. Mam nadzieję, że sukces cyberpunka skłoni ich do zrobienia kolejnej części.

Od tygodnia mam ochotę w to zagrać. Nie jestem jeszcze przekonany do designu i cukierkowych kolorów, ale walka wręcz zamiast strzelania to super pomysł, bo wiadomo jak to jest ze sterowaniem na padzie. Oby każdy dostał zaproszenie do tej alphy, bo będzie mi smutno jak mnie nie wylosują ;(

Jakby kogoś interesowało, to o 18 naszego czasu zacznie się double xp weekend i zakończy w poniedziałek. Czas wrócić do gry i dokończyć misje fabularne.

@sprite Taki z ciebie krytyk filmowy i łączysz fakty niczym Sherlock, a nie potrafisz zrozumieć prostego zdania. Do momentu tego "genialnego reveal'a" ten tytan pełnił tylko jedną funkcję - zjadł matkę Erena. Autor rzeczywiście mógł sobie zaplanować to wszystko, co się wydarzyło w ostatnim odcinku, ale wcale nie musiał, bo aż tak sensacyjne to nie było. No i nie rozśmieszaj mnie z tym grymasem na twarzy, bo ten tytan tak miał przez całe anime. Zaraz mi powiesz, że się uśmiechał, bo zjadł obecną żonę swojego byłego xD. Jeszcze się okaże, że tytan z odcinka ∞ ma nadęty brzuch, bo jadł z Grishą grochówkę przed zesłaniem na wyspę i byli przyjaciółmi. Próbujesz zrobić ze zwykłego shounena (czyli bajeczki dla 14 latków) jakieś dzieło o wielkiej głębi. Tu chodzi o rozwalanie tytanów przy akompaniamencie muzyki pełnej patosu i głupimi przemowami. Trochę się nie dziwię, bo jak się ogląda te chińskie bajeczki o małych dziewczynkach, to coś takiego może być przełomowe

@_Be_ To odpuszczam sobie. Jest tyle dobrych gier, że nie warto marnować czasu na coś takiego. Może jak im MS sypnie grosza, to trzecią część dopieszczą. Podobno dying light ma być w gp, to będę miał jakąś grę o zombie.

Nie robiłem 100% za pierwszym razem. Zacząłem od hard i udało mi się zebrać po drodze do 79% (a może 74, nie pamiętam). Po ori zrobię przerwę na coś 3d i wezmę się za guacamelee albo hollow knighta. Btw. gdzieś wyczytałem, że przy zakupie DE dostaje się też podstawową wersję. Myślicie, że to wciąż aktualne? Może bym sobie kupił, żeby w przyszłości, jak mnie najdzie ochota na ori1, wbić drugiego calaka.

Obejrzałem i nie rozumiem spuszczania się nad tym odcinkiem. Nie wiem co tu jest genialnego. Do tej pory tytan, który zjadł matkę był totalnym randomem, więc nie było problemu wymyślić sobie takiej historyjki.

Wczoraj skończyłem drugie podejście do gry, które było speedrunem. Udało mi się przejść w trochę ponad 2h i jak sobie teraz pomyślę, że za pierwszym razem potrzebowałem 8h, to nie wiem na co ja zmarnowałem tyle czasu. No to teraz jeszcze zbiorę wszystkie śmieci na mapie, kupię wszystkie skille i zabieram się za "one life". Nie wiem jak ja to zrobię, bo zginąć w tej grze jest bardzo łatwo Fajnie, że druga część dopiero w lutym, to zdążę zatęsknić za tym kolorowym światem.

@ASX Sprawdziłeś tę grę? Nabrałem ochoty na gry z zombie po przejściu wszystkich gier TT w gamepassie i pomyślałem o SoT2. Recenzje są niezbyt przychylne, ale co-op (chyba na 4) to fajna sprawa.

I wyjął ten brud z zagłębień w gałkach.

Ale (pipi)nia, a ja jeszcze nie zmieniłem tego automatycznie przydzielanego taga, bo nie miałem pomysłu ;p. Do dupy z takim czymś. Jak GT jest unikatowy, to nie powinno być żadnych cyferek.

Ktoś skorzystał z darmowej zmiany nicka? Do każdego nowego gamertaga dodają teraz # i cyferki?

Jak to dobrze, że gra wpadła do GP, bo miałem kupić pudełko. Ostatnio tak się nudziłem przy "We happy few". Jedyne co się w tej grze robi, to chodzi od domu do miasta, żeby obejrzeć krótką cutscenkę i tak do usranej śmierci. Kolejna wkurzająca rzecz to zegar. Nie można przyśpieszyć czasu, a zdarza się, że idzie się do miasta pogadać z npc z samego rana i trzeba przyjść dopiero następnego dnia. Pada musiałem odłożyć na jakieś 5-10min, bo można iść spać dopiero gdzieś po 8pm. Można trenować różne ruchy, ale nie ma z kim walczyć, a sam system walki to niesamowite drewno. Na placu zabaw nawet uników nie mogłem zrobić, bo nie było miejsca. Chyba będę musiał jutro zrobić zapas piwa, żeby to skończyć, bo na trzeźwo już nie mogę. Żeby chociaż była jakaś fabuła...