Bo kluby w pl nie są nastawione na sukces sportowy, a finansowy. Kasa musi się zgadzać, jak jakiś piłkarz wypali to jest dobrze dla wszystkich bo kibice są zadowoleni ze strzelonych bramek i zarząd też jest happy bo kasa że sprzedaży będzie się zgadzać. Wszystko działa dobrze dopóki klubowi trafiają się spoko zawodnicy którzy coś tam umieją ale jak już będzie kilka transferowych niewypałów jak np. w Wiśle za Maskanta to wtedy zaczyna się kryzys. Doliczyć do tego jeszcze konflikt z kibicami, puste stadiony i zaczynają się pożyczki od miasta, zmiana właścicieli, szukanie sponsorów na koszulkę itp.