Mesjasz
Dopiero grajac teraz w Dooma uswiadomilem sobie jakie chuyowe sa obecne fpsy. Przepelnione pseudo epickoscia i patosem, z masa qte, smiertelnie powazne, probujace opowiadac jakies smieszne historie jak to zli zaatakowali dobrych a w Doomie mamy czysty fun ze strzelania i samo miesko Ten karabin Ten dzwiek, az czuc ciezar kul masakrujacych ciala demonow. Do tego te wielopoziomowe mapy z masa znajdziek Jestem dopiero w piatek misji bo gram sobie na spokojnie, szukam upgradow, sama walka to orgazm over 9000, walajace sie flaki, mieszanie fragow z szotgana, karabinu i rakietnicy z soczystymi finiszerami Jak dla mnie najlepszy fps od czasow F.E.A.R.
Yebac recenzentow. Pewnie spodziewali sie tabletow, a nie dostali nic i dobrze tak rozpieszczonym pismakom.