Konsole popsuly nie DLC a pecetowe bebechy bo juz nic nie stoji na przeszkodzie aby upgradowac sprzet, a wszystkie gry i tak beda na tym smigaly co daje plus w postaci BC w standardzie. Devi ktorzy podnosza morde to niech lepiej sie zamknal bo od poczatku tej generacji przesuwaja tylko suwaki zeby gra dziala w 20-30fps i chuya robia optymilizacji wiec oni placza raczej ze bedzie trzeba wydac te kilka wiecej dolcow zeby zatrudnic kolesia ktory poprzesuwa te suwaki do kilku innych wersji i tyle.
Nie wiem jak Sony z tego wybrnie ale MS juz calkiem porzuci kolejne generacje i Xbox bedzie marka ogolnie gamingowa na platforme Windows 10. Oczywiscie Xbox pozostanie jako dedykowany sprzet gamingowy z dedykowanym UI i miejmy nadzieje grami w pudelkach ale caly servis juz rozleje sie na wszystko co ma Windows 10 na pokladzie - od PC, przez rozne sticky czy urzadzenia do streamowania, telefony po nawet lodowki czy mikrofalowki jezeli beda mialy system operacyjny MS na pokladzie. Dzieki UWP gry beda skalowane tak jak jest od lat na PC.
Nie wiem co o tym myslec, ja tylko licze ze beda jakies fajne gry, a gdzie w nie zagram to juz mnie jakos przestalo grzac, a szkoda bo lubialem nasza wojne na cyferki