Jestem bardzo zasmucony gry ludzie skreslaja Legends tylko dlatego ze nie jest to Fable 4. Na pierwszy rzut oka gra przypomina Evolve - bezmyslnie idziesz przez arena bijac mobli az dochodzisz do bossa. Jednak z opisu w Edge wychodzi ze gamepleyowo to bedzie bardziej cos jak Destiny. Jest centralny hub gdzie mozna spotkac sie z innymi graczami, brac questy glowne jak i poboczne czy pokopac sobie kurczaki. Ta gra jest okreslana jako Multiplayer Questing Adventure Game, a wiec nasze bicie potworow nie jest tylko dla grindu expa czy gearu ale wlasnie do robienia questow. Gra jest w pelni grywalna samemu, wtedy trzy postaci i Villain sa zastepowane przez AI.
Lionhead ma plany wspierac Legends przez min piec lat w postaci sezonow. Kazdy sezon ma starczyc na ok 8-10h rozgrywki. Wedlug pracownikow Lionhead zrobienie takiego kontentu zajmie ok 9-12 miesiecy a wiec powinnismy sie spodziewac kolejnych sezonow co rok. Beda dodawane nowe questy, miejscowki, bohaterowie, mobki do ubicia, loot i wszystko co w grze RPG najwazniejsze
8-10h to oczywiscie zaliczenie wszystkiego na raz jednym bohaterem. Legends bedzie mialo ogromne replayability podobnie jak Diablo czy wlasnie Destiny gdzie bedziemy mogli wymaxowac kazda postac jak i wcielic sie w rolle Villain ktory tez z kazdym poziomem dostanie nowe jednostki czy umiejetnosci.
Musze tez wspomniec ze gra wygalda kosmicznie Unreal Engine 4 i DX12 pokazuja moc, az strach sie bac co Black Tusk zrobi z nowymi Gearsami jak juz Legends wyglada jak bajka Pixara.
W spoilerze trzy zrzuty z Edge:
Na koniec krotka wiadomosc do Lionhead - dajcie dostep do bety (pipi)