wrapy to klucz do sukcesu. wyglądają ładnie i smakują jeszcze lepiej, a wymagają minimum pracy. Kup rukolę, zielone oliwki, ser i ewentualnie jakąś szynkę, wrapa posmaruj majonezem lub ziołowym sosem na jogurcie, kładź sałatę, potem resztę składników. na koniec zwijasz go w rulon, wbijasz co 4-5 cm wykałaczki i kroisz na mniejsze kawałki jeszcze lepsze są z duszonymi kolorowymi paprykami: po dwie małe papryki różnych kolorów podsmażasz z czerwoną cebula i ząbkiem czosnku + kumin i sól, do zarumienionych warzyw dodajesz trzy łyżki wody i tyle samo przecieru pomidorowego, ostrą paprykę, kolendrę, trochę pieprzu. jak wszystko zamieni się w nieco bardziej jednolitą masę, wykładasz na wrapy, posypujesz tartym serem (najfajniej smakuje z cheddarem, ale każdy ujdzie) zawijasz i jak w pierwszym przypadku ewentualnie jeszcze super-szybka sałatka z tortellini (dowolne, byle nie grzybowe): prażony słonecznik, rukola, feta, pomidorki koktajlowe, ugotowane tortellini, sos z jogurtu, musztardy i odrobiny czosnku