Skończyłem wczoraj - zajęło mi tylko miesiąc XD Kapitalnie skonstruowany singiel, świetna dynamika i oprawa audio-video. Na ultra-violence było całkiem łatwo, taki normal bym powiedział, ale ostatniego bossa już nie chciało mi się rozgryzać, więc zszedłem oczko niżej. Niesamowity fun z gry (oby tą samą drogą poszło Rage 2) i soczyste pukawki. Mam nadzieję, że na E3 zobaczymy Doom 2, co to się będzie działo