Kumpel mial dobra akcje, robil klate, cisnal ze 140kg wtedy, ale byl sam. No i opadl z sil, zaczal wolac pomocy, a na recepcji siedzial 70 letni dziadek, ojciec wlasciciela, ledwo to podniesli we dwoch
co do treningu, drugi raz robie rippetoe, pamietam jak z sila wystrzelilem po pierwszym cyklu