Co do MG to jakoś wątpię w siłę marki w Polsce, prędzej na zachodzie raczej. Co w PL może się kojarzyć z MG? Zardzewiałe trupy na bazie Roverów na bazie Hondy, które już teraz chyba prawie całkiem wyginęły? Ale oczywiście to i tak lepszy brand niż kompletnie nieznane Omoda, BAIC itp itd. Trochę już tych MG na drodze widziałem, pewnie będzie coraz więcej. Ciekawe, że najpopularniejszy jest ten większy model HS (z ceną od 100k bodaj), a nie tańszy ZS co startuje z ceną z poiomu Dustera (ok. 80k).
Co do Toyoty - dominacja niezaprzeczalna, legendarny napęd robi swoje, ale jeździłem ostatnio trochę Corollą i poziom wyciszenia tego auta odbieram jako żart. Jakby ktoś zapomniał wygłuszeń zamontować. Jazda po mokrej nawierzchni w czasie deszczu to jest szok, że nowoczesne auto może generować taki hałas (toczenie opon plus chlupanie wody). Na sucho niewiele lepiej, bo hałas z kół jest naprawdę zaskakujący i irytujący, takie ciągłe szumo-dudnienie. Lepiej wyciszony jest Fiat Tipo, który jest w rodzinie i którym też trochę jeździłem, warty pewnie max połowę tego co taka Corolla.