Treść opublikowana przez LeifErikson
-
PPE.pl - portal graczy
No i tak jak mówiliśmy wcześniej, ten news to tłumaczenie z jakiejś zagranicznej stronki (źródło: Insider Gaming)
-
PPE.pl - portal graczy
Prawda, ale to też nie jest wyjątek we współczesnym necie.
-
PPE.pl - portal graczy
Ostatnio jak wchodziłem zalogowany to były, bo nawet jakiś mi wskoczył. To też właśnie jest dobrze pomyślane pod kątem przyciągania ludzi do portalu i nabijania licznika.
-
PPE.pl - portal graczy
Często to powtarzam, ale jeśli spojrzeć na PPE tylko i wyłącznie z punktu widzenia biznesowego, to portal prowadzony jest znakomicie. Zaglądam tam sobie czasem z ciekawości własnie pod tym kątem i jestem zdumiony jak łatwo masy ludzi się łapią na bajty i nabijają odsłony, hurtowo produkując komentarze, napędzając dyskusje i generując wyświetlenia reklam. I mam wrażenie, że w co drugim newsie komentarze nie są na temat treści, tylko jakieś narzekania na sam portal. Normalnie perpetuum mobile. A z tego co widziałem, duża część tych niusów jest "przedrukami" z innych portali, polskich i zagranicznych, więc w gruncie rzeczy też to jest zabawne, że ludzie marudzą na treści, gdy portal wygląda dla mnie jak agregator growych i okołogrowych bajtów zebranych z całego internetu. I to najwyraźniej działa i przynosi kasę, to jest w tym wszystkim najlepsze.
-
Awarie, usterki, niedomagania
Czyżby nauczka z własnego doświadczenia?
-
PSX Extreme 315
Wydaje mi się, że te opinie na pepperach i innych ppe to i tak pisane przez ludzi, którzy ostatni kontakt z prasą drukowaną mieli co najmniej 10 lat temu i tak sobie marudzą, bo fajnie jest pomarudzić z innymi.
-
RetroProjekt Czasopismowo-Podcastowy
Przenieście ten temat do czasopismowego działu, bo teraz go jakoś przypadkiem dojrzałem, a bywam na forum często i staram się śledzić wszystko co związane z gazetkami, więc pewnie jeszcze ktoś mógł przeoczyć, a pomysł zacny.
-
GTA VI
Zaktualizowali stronkę rowno o 15, ale żadnych dodatkowych informacji...
-
GTA VI
Ciekawe ile to już jest hajsu z samych odtworzeń trailera.
-
GTA VI
Porsche 911, Ferrari Testarossa, tam z przodu czerwone to jakieś współczesne Ferrari i jeszcze z boku to pomarańczowe to chyba Dodge Challenger.
-
GTA VI
Przypuszczam że to dlatego, że z wcześniejszą premiera trailera to była nagła i nieplanowana akcja, a wszelkie towarzyszące kanały typu strona www zostały po staremu. Raczej nie ma tu drugiego dna, tylko po prostu wono działające korporacyjne tryby.
-
GTA VI
O to to. Pięknie by było w końcu zagrać w coś o ciężkim, poważnym klimacie. Może GTA7 za 15 lat dostarczy.
-
GTA VI
Człowiek przychodzi do pracy bez uprzedniego przejrzenia neta i z myślą że spędzi dzień na oczekiwaniu na trailer, a tu znajomi mówią, że już przecież jest i że już widzieli. Myślałem na początku że to jakieś fejki ktoś wypuścił, a tu faktycznie oficjalny trailer. To nie będzie najefektywniejszy dzień w pracy zatem...
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Kolejne wydanie specjalne po HoMM ogłoszone, tym razem Gothic. W marcu ma się pojawić, póki co preorder. https://www.cdaction.pl/newsy/cd-action-gothic-numer-specjalny
-
GTA VI
Krótki... z tych 91 sekund pewnie ze 30 to będą jakieś plansze z napisami.
-
GTA VI
Doba do premiery a tam już 24k osób czeka.
-
GTA VI
O kurde, to nawet lepiej niż Miami, chociaż ceny w sezonie podobne. Ja się zastanawiam nad różnorodnością settingu, bo w piątce była metropolia, mniejsze miasta, wiocha, pustynia i przede wszystkim góry. Pięknie i różnorodnie. A wokół Miami to co? Woda, plaże, jakies bagna i jeziora... może brakować trochę gór.
-
GTA VI
Kurła, sloneczne Miami masz za oknem? Zazdro.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
To i tak tanio w porównaniu z okolicami Krk, gdzie miasteczka w takiej odległości już dobijają do 9-10k na pierwotnym.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Piękny był to mecz, nie zapomnę go nigdy. Oglądaliśmy cala rodzina, bo nawet osoby nieinteresujące się poważną piłką (a więc tym bardziej E-klasą) nie mogły uwierzyć w to co widzą i oglądały z ciekawości. Na plus na pewno to, że mniej symulek w takich warunkach, bo kto by chciał leżeć w śniegu na mrozie.
-
PlayStation 2 Extreme
Ja to samo. Brakuje tylko konsoli pod kineskopowym TV, żeby wrócić do niektórych tytułów. Chociaż z drugiej strony może to lepiej, niech nostalgiczne wspomnienia zostaną tam, gdzie ich miejsce. Ale mega przyjemne jest przeskakiwanie pomiędzy opisami tych kultowych gierek, kończąc jeden tekst i juz kombinując "co by tu teraz następnego powspominać". A i publicystyki też trochę jest dla balansu. Świetny jest ten numer, śmiem twierdzić, że lepszy od zerowego.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
A ja jestem ciekaw jak rynek się zachowa po zakończeniu BK2%, który podobno może nadejść już niedługo. Bo stopy są wciąż wysokie, więc raczej trudno oczekiwać żeby ta akcja kredytowa co jest teraz nadal trwała. Jak nie wymyślą jakichś kolejnych dopłat, to wydaje mi się że stabilizacja sytuacji jest wkrótce możliwa, może nawet łącznie z korektą o to pompowanie przy okazji BK, więc może z 5-10%.
-
GTA VI
Ależ jest podjarka. Pamiętam pierwsze zapowiedzi poprzednich części, to zawsze było święto graczy, pozniej analizy klatka po klatce i jeszcze wiekszy hype. Nawet jeśli to tylko jakiś krótki teaser, to i tak gierkowy świat wstrzyma oddech.
-
PlayStation 2 Extreme
Wspaniała pigułka nostalgii, a nawet dwie. Dla mnie również PS2 to konsola szczególna, bo to ona na nowo rozbudziła konsolowy ogień w sercu gdzieś w okolicach premiery GTA SA. Wcześniej był oczywiście Pegasus, ale era PSXa i późniejsze lata to bardziej PCciarswo i z szarakiem miałem styczność tylko u kolegi. Za to gdy na rynku pojawiło się w 2004 roku San Andreas i na wersję PC trzeba było jeszcze długo poczekać, ówczesny gimnazjalista wyskoczył ze wszystkich oszczędności i nabył używaną czarnulkę za astronomiczne wówczas kilkaset złotych, oczywiście z SA oraz Szmatławcem #88. I tak rozpoczęła się trwająca do dziś przygoda z PlayStation. PS2 to konsola, której miałem najwięcej egzemplarzy, bo o ile dobrze pamiętam - cztery (2 fat, 2 slim). Bynajmniej nie dlatego, że coś się z nimi działo, ale dlatego, że nie lubiłem wówczas mrozić kasy w sprzęcie, więc jak chwilowo miałem przesyt giercowania, to sprzedawałem konsolę, a później nabywałem kolejną. Pierwsza była wspomniana już czarnula, którą traktowałem jak skarb. Przykrywana była ściereczką, żeby nie łapała kurzu i dymu papierosowego, bo rodzice wtedy palili, a wyczytałem gdzieś, że dym papierosowy źle wpływa na laser. Druga sztuka, którą chyba najlepiej wspominam, to wariant srebrny, który robił niesamowite wrażenie. W dodatku udało mi się na nim całkiem solidnie zarobić, bo jak go sprzedawałem na aukcji na Allegro, to skasowałem ładnych parę stów więcej niż za niego dałem, co w tamtych czasach wiele znaczyło. Nie pamiętam już dokładnie lat, ale po srebrnym facie nastąpił chyba znów chwilowy zwrot w kierunku PC, ale tęsknota za PS2 wracała co jakiś czas i owocowała kolejnymi egzemplarzami slimki, kupowanymi za jakieś śmiesznie małe pieniądze w ogromnych zestawach z grami i akcesoriami. Wiele setek godzin wspaniałej zabawy, takiej bardziej analogowej, kablowej, dużo grania kanapowego ze znajomymi i rodzinką. Długie sesje w GTA, długie w The Getaway (do dziś nie mogę przeboleć, że uśmiercili tę serię), różne sportówki i zręcznościówki... Piękne czasy i piękne wspomnienia.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
Przedłuży Ci się o 12 numerów jak wykupisz. Też się właśnie przymierzam bo mi tylko 4 do końca zostały.