-
Postów
3 080 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez LeifErikson
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
LeifErikson odpowiedział(a) na temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Można, ja tak robiłem kilka dni temu. Tylko w uwagach do zamowienia dodałem info od którego numeru chce zacząć prenumeratę. -
Dzięki za info. Oczywiście tych baboli nie jest jakoś ogromnie dużo i nie wpływają moim zdaniem na odbiór książki, ale wzbudziły pewne zdziwienie, zwłaszcza, że samo wydanie, jakość papieru i druku jest ekstra. Nie zmienia to faktu, że książka jest super i warto przeczytać z punktu widzenia osoby, która lubi The Office, ale myślę, że nie tylko, bo jak ktoś po prostu interesuje się branżą filmowo-telewizyjną to znajdzie tam masę zakulisowych ciekawostek i historii.
-
Dokładnie. Chociaż pierwszy sezon też miał tych wątków sporo, bo właściwie każdy bohater/para/rodzina był jakimś "wątkiem", ale jakoś lepiej to było poprowadzone, że od początku do końca różne napiecia były obecne (i przede wszystkim te napięcia nie były związane tylko i wyłącznie z romansowaniem). W drugim mamy taki trochę rozwodniony bigos przez większość sezonu, te romansowe rozterki i duże napięcie thrillerowo-kryminalne dopiero w ostatnim odcinku. Wydaje mi się, że to pokłosie tego, że serial miał być zamkniętą historią na jeden sezon (tak sam Mike White mówił), ale ze względu na wysoką oglądalność HBO zamówiło kolejny sezon. No i z punktu widzenia takiego showrunnera/producenta/scenarzysty co masz zrobić? Trzeba wymyślić drugi raz to samo, ale jednak inaczej. Generalnie drugi sezon odbierałoby się pewnie lepiej, gdyby nie widziało się pierwszego. ;D Więc może jak ktoś jeszcze nie oglądał w ogóle, to niech zacznie od 2, a później 1.
-
Ja sobie lubię po seansie poczytać opinie (na przykład na Filmwebie) i jestem zaskoczony, że większość ocenia drugi sezon jako lepszy od pierwszego i wyraża się ogólnie w samych superlatywach. Moje zdanie jest podobne do Twojego, aczkolwiek ze względu na mistrzowski poziom realizacji (zdjęcia to jest 11/10 jak dla mnie) dałbym drugiemu sezonowi takie 7-. Te niedopowiedzenia na końcu odbieram za zaletę, bo można sobie samemu porozkminiać kto, kogo i z kim zdradził lub nie zdradził. Do tego finałowy odcinek napisany był naprawdę spoko i wreszcie z romansidła przerodził się prawie że w thriller. A poza tym... (nie klikać jak się chce obejrzeć, bo grube sopilery ) Tak więc moim zdaniem drugi sezon scenariuszowo słabszy od pierwszego, ale realizacyjnie tak samo dobry jak nie lepszy. Główny minus jak dla mnie to spłycenie tej wielowymiarowości z jedynki głównie do zdrad i romansów, ale mimo to warto obejrzeć i ciekaw jestem co wykombinują w trzecim.
-
Polecam serdecznie książkę, na jedno posiedzenie pochłonąłem 120 stron. Bardzo ciekawa lektura, masa informacji typowo producenckich, zakulisowych, więc jak ktoś się interesuje jak branża tv wygląda od kuchni to ciężko się oderwać. Ale co mnie przy tym troche zdziwilo, to ilosc literówek i roznych bledow edytorskich. Jakoś tam na to przymykam oko jak czytam, ale tabelka na stronie 119 mnie już rozwaliła. Zwłaszcza że w creditsach jako korekta i redakcja wpisany jest nie byle kto, bo pan @koso. Jak to się stało, że tyle tego się prześlizgnęło w wersji do druku?
-
Twitterowy wyciek okładki potwierdzony.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
LeifErikson odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
No dokładnie taki miałem zamiar i konsultant mi podpowiedział, żebym zaznaczył przy tej kropce "TAK" (dla każdej kropki osobno to można deklarować), a później to sobie zmienił. Ale można to zrobić tylko w placówce. No a do tego blokowanie sobie progu wypłat gotówkowych też jakoś tak na mnie działa zniechęcająco, bo co to za oferta, w której blokuję sobie dostęp do własnych pieniędzy. Różnie bywa, może chciałbym wypłacić więcej i co wtedy? A z drugiej strony może nie wypłacę nic, to wtedy jeśli zadeklaruję większe wypłaty, a ich nie zrealizuję, to co? Dziwne te oświadczenia. -
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
LeifErikson odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
LeifErikson odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
No i chciałem sobie założyć konto oszczędnościowe w Millennium, o którym na ostatniej stronie wspominane było, bo kuszące to 8% bez większych gwiazdek i komplikacji, ale przy zakładaniu konta pojawiły się jakieś dziwne oświadczenia o comiesięcznych wpłatach, comiesięcznych wypłatach itp itd - nigdy jeszcze nie widziałem czegoś takiego. Konsultant mówi, że to kwestia jakiejś ustawy dotyczącej zapobieganiu prania brudnych pieniędzy czy coś takiego i że te oświadczenia można sobie potem modyfikować... ale już w placówce, a nie przez internet. Więc jak chciałbym wpłacić tam na 3 miesiące obowiązywania promocyjnego oprocentowania więcej niż 100k, to muszę w momencie zakładania konta oświadczyć "comiesięczne wpływy na rachunek" powyżej 100k, a później iść do placówki, żeby to oświadczenie zmienić, bo jest tam mowa dosłownie o "comiesięcznych wpływach", a więc jak rozumiem regularnych. Obwarowane tak samo jest wypłacanie gotówki na przykład - trzeba z góry oświadczyć ile "COMIESIĘCZNIE" będziesz wypłacał gotówki (bodaj 30k jest próg i masz oświadczyć czy więcej, czy mniej). Tak więc wygląda na to, że usilnie chcą odstraszyć od siebie ludzi z większym kapitałem. No chyba że to jakoś niedawno weszło i w każdym banku trzeba coś takiego przy zakładaniu konta deklarować, ale otwierałem konto oszczędnościowe w mBanku jakieś 2 miesiące temu i niczego takiego nie było. -
-
Oni w tym bronieniu robią wrażenie skubańcy. Zero wybijania na oślep, za każdym razem prawie próba skontrowania, ale widać że już battery low.
-
Dzięki za cynk. Perfekcyjna okazja, żeby wziąć razem z Jacked, bo też mi chodziło po głowie już od jakiegoś czasu.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
LeifErikson odpowiedział(a) na temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Prenumerata przedłużona, walczcie tam o rynek. Teraz nadal jest 129 zł, więc w porównaniu z kioskowym 239,88 (19,99 x 12) wychodzi prawie za pół ceny. A coś mi się wydaje, że kioskowa cena może jeszcze iść w górę, ponadto numer z kalendarzem zawsze jest droższy, więc prenumerata w takiej cenie wychodzi duuużo taniej. Co ciekawe, oferta do paczkomatu kosztuje 229 zł, a kurierem Inpost 239 zł, a a więc nadal ciut mniej niż kioskowo, a nie trzeba zapewne czekać tak długo na przesyłkę. -
Część tekstów faktycznie tam była o prehistorii, ale część bardziej współczesna i niektóre artykuły nawet spoko, ale generalnie jednak mnie to pismo usypiało. O recenzjach się nie wypowiadam, bo prawie w ogóle ich nie czytam, więc mówię o publicystyce. Jeśli do Szmatławca przemycą jakieś wywiady z ludźmi z branży czy ogólnie teksty o gamedevie, to jak najbardziej na plus. Felietoniści również tam byli na poziomie. Tak więc wierzę, że jakiś sensowny balans uda się osiągnąć bez ciągnięcia PSXa w dół. No bo generalnie jak dla mnie to ten "duch Pixela", o którym była mowa, bardziej mnie straszy niż cieszy.
-
W newsie na temat Pixela pojawiło się info, że nowy numer PSXa ma się pojawić 14 grudnia. Prawda to Roger? https://www.press.pl/tresc/74065,idea-ahead-zawiesza-wydawanie-magazynu-o-grach----pixel---
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
LeifErikson odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Trochę więcej szczegółów odnośnie Pixela. M.in. część redaktorów ma przejść do PSXa, a prenumeratorzy Pixela będą mogli konwertować ją na prenumeratę PSXa. https://www.press.pl/tresc/74065,idea-ahead-zawiesza-wydawanie-magazynu-o-grach----pixel--- Jest tam też info, że nowy numer Szmatławca kalendarzem ma się pojawić 14 grudnia. -
Nawet się nie wygłupiaj. Tak jak Kacper wyżej pisał - nie da się każdemu dogodzić, zawsze komuś coś pasuje bardziej, komuś mniej. Nie to ładne co ładne, a co się komu podoba. Mnie osobiście trochę śmieszą utyskiwania na treść, która zajmuje mniej niż 1% objętości pisma, bo nie wiem co miałby taki krytykant zyskać, gdyby tego działu się pozbyć. Ja mam taką rewelacyjną i szokującą strategię, że jak mnie jakiś dział nie interesuje, to go po prostu nie czytam. A Graczpospolita to dział, który czytam zaraz po felietonach, tematach numeru, listach i hydeparkach, a więc priorytetowo, zatem proszę go zostawić w spokoju.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
LeifErikson odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Nie każdy numer, ale często. Zawsze pod ręką musi być jakaś gazetka do poczytania. Pod tym względem jestem 100% analogowy -
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
LeifErikson odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Czytam Motor i Auto Świat więc byc może mam zanizone standardy, bo to na czym te tygodniki są drukowane to coś w stylu papieru śniadaniowego. Ale bardzo odpowiada mi papier na jakim drukuja Nat Geo Traveler. Objetosciowo jest podobny do PSXa, a kosztuje sporo mniej, bo chyba 14 zl. Tyle że jest tam też sporo reklam, więc być może bardziej od tego zależy jego niższa cena. -
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
LeifErikson odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Moim zdaniem nie miałoby to sensu za bardzo. Wiadomo, fajnie wygląda takie pismo premium, ale to się nawet niewygodnie czyta - im gazeta lżejsza, tym lepiej, Szmatławiec mógłby być nawet na gorszym papierze wydawany, jak dla mnie. Ale za to skład graficzny Pixela był super i taką inspirację bym przyjął chętnie. -
Czyli moja hipoteza upadła. Handlowiec mi opowiadał przy odbiorze, że niektórzy przychodzą z rzeczoznawcami i robią jakieś full oględziny.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
LeifErikson odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
O tak, historia Football Managera to jeden z tych tekstów w Pixelu, który zacząłem czytać z nadzieją na ciekawy artykuł i nie byłem w stanie go skończyć... Tak jak Piechota z Adamusem w Szmatławcu potrafią zainteresować tematem, o którym się nie miało pojęcia, tak w Pixelu moim zdaniem mieli talent do robienia dokładnie odwrotnie. -
~75% tego to zakup przez firmy. Dla prywatnych właścicieli to nadal w jakimś sensie luksus i wydarzenie.
-
Rozumiem Cię doskonale, ale z drugiej strony jesteśmy tak biednym społeczeństwem, że robienie takiej szopki wokół zakupu narzędzia jakim jest samochód urasta często do rangi pokoleniowej inwestycji, ustępującej skalą chyba tylko zakupowi mieszkania. Stąd pewnie takie ceregiele. Swoją drogą ciekawe, jak to wygląda w takich Niemczech na przykład przy zakupie Polo albo Fabii? Ktoś widział albo uczestniczył?