-
Postów
3 080 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez LeifErikson
-
Jak ktoś się stesknil za wiadomym zamkniętym tematem, to niech zajrzy na FB na komentarze do paru najnowszych postów (o numerze 0 i trailerze filmu).
-
Ja lubię sobie poczytać obie te motoryzacyjne gazetki, choć zazwyczaj to jest lektura na godzinkę, bo spora część artykułów to takie zlepki suchych informacji - najbardziej mnie śmieszą artykuly-zestawienia używanych aut, w których zawsze jest prawie to samo info, tylko główny motyw się zmienia, w sensie piszą prawie to samo o aucie X, tylko czasem to jest zestawienie najlepszych aut rodzinnych, czasem najlepszych diesli do 40k, a czasem najlepszych kombi. Taki recykling tematów. Brakuje tam publicystyki jakiejś sensownej, a jak już jest to bardziej w AŚ niż w Motorze. Za to w Motorze super są teksty o eksploatacji uzywanych aut na dużych dystansach z uwzględnieniem wszystkich kosztów, usterek itp. Chyba jedno z lepszych źródeł informacji o realnych problemach trapiących różne modele. Ale nie w każdym numerze to chyba jest.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
LeifErikson odpowiedział(a) na Roger temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Z patronite chyba mają być 2 sztuki. -
Dokładnie, mam tak samo. To już nie lata 90te, że auto które mialo 10-15 lat bylo jak z innej epoki. Teraz auto w takim wieku może byc właściwie w pełni wartościowa alternatywa dla nówki pod względem funkcjonalności - może brakować jedynie rozmaitych asystentów, ale te czesto bardziej irytują niż na co dzień pomagają. No może poza automatycznym hamowaniem, bo to jest kozak opcja i raz mnie uchroniła od stłuczki w korku. A poza tym? Klimę, bluetooth, ESP czy elektryczne szyby mają już te 10+ latki, a pod względem materiałów i wykończenia jakas kosmiczna rewolucja się nie dokonała przeciez. Tak więc nie wiem ile musiałbym teraz hajsu zarabiać zeby wydać 150-200k na średniej klasy nowe auto.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
LeifErikson odpowiedział(a) na Roger temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Ja to samo. Wykonałem jednak podwójne uderzenie wyprzedzające i wysłałem wiadomość na Patro oraz maila z danymi do wysyłki. -
To jest podejście które chyba będzie coraz bardziej powszechne, bo jest kabaret na rynku. Prawie każdy znajomy z autem w wieku 10+, jak teraz z nimi gadam, to mówi, że albo właśnie robi blachę, albo konsereacje podwozia, albo skrzynie regeneruje, bo nawet przy budżecie rzędu 40k można sobie swojego szrota zamienić na innego szrota, tylko o tak naprawdę mniej lub bardziej niewiadomej przeszłości. Tak więc na ulicach zapewne będziemy mieli coraz więcej starych fur, bo jaki sens teraz zamieniać auto, o ile nie ma się jakiegoś naprawdę starego i niesprawnego trupa.
-
Lech na farcie, szybko strzelona bramka, później ze spalonego, więc 2:0, ale wynik lepszy niż gra. Rewanż to będzie pewnie jakieś zenujace murowanko na remis. Rakowa szkoda, że tylko 2:1, bo ta kontra pod koniec to powinien być gol na 3:1 i znacznie więcej spokoju na rewanz.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
LeifErikson odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
CDA o jubileuszu Extrima https://www.facebook.com/259210736041/posts/pfbid0UyRddEDdzD5Jg4AWvEbBQukUBTtsAbvyGBgsYvcDMGiCfgFgqDEEnBiG5dcMoezZl/?sfnsn=mo -
PSX Extreme - THE MOVIE - Zbieramy materiały
LeifErikson odpowiedział(a) na Domino BoChcieć temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Słusznie, tylko taki trochę insajd dżołk nie trafi do masy na ppe czy na yt. -
Moja jest niestety zdekompletowana, brakuje kilku stron.
-
Spróbowałbym hello@idea-ahead.com albo rlapinski@idea-ahead.com
-
Na weekendzie pokopałem trochę w archiwach, szukajac numerow jubileuszowych. Najstarszy w kolekcji #10, #50 z dodatkiem-książeczką o historii Szmatlawca, #100, #181 (15lecie), #200 i kilka egzemplarzy #300. Kawał historii.
-
Tego wyszły trzy numery, nie? Podeślesz fotkę jakichś przykładowych stron?
-
PSX Extreme - numer Zerowy
LeifErikson odpowiedział(a) na Roger temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
No to można jeszcze śledzić PPE, tam też było info. -
Też mi się właśnie wydaje, że w polskiej lidze paradoksalnie jest ZA DUŻO pieniędzy... I duża w tym rola kasy z praw TV. Jesteśmy dość dużym krajem, kibiców piłki jest masa, więc naturalne, że chętnych na oglądanie ligi jest sporo, a więc i sponsorów nie brakuje, a i prawa TV są warte ogromne pieniądze. Taka dziwna kombinacja dużej grupy odbiorców, dużej kasy, a jednocześnie braku sensownego, rozsądnego, długofalowego zarządzania. I najgorsze jest to, że ta sytuacja już jest tak zepsuta i tak zakorzeniona, że tego chyba nie da się zmienić bez jakiejś totalnej rewolucji... Canal+ przecież teraz podpisywał chyba najwyższy kontrakt w historii za prawa transmisyjne... Więc to tylko napędza spiralę.
-
No dokładnie. Był niedawno wywiad z kimś z zarządu któregoś z tych 3 mocnych czeskich klubów (Sparta albo Slavia albo Viktoria, nie pamiętam) i ten Czech został zapytany "jak to jest, że wy macie mniejsze budżety niż w polskiej lidze, a regularnie gracie w fazie grupowej Ligi Europy czy Ligi Mistrzów?". Na co ten Czech odpowiedział coś w stylu: "jak to jest, że wy nie gracie?".
-
No ale wydaje mi się, że właśnie dotarliśmy do takiego punktu, że już gorzej być nie może. ;D Mistrz Polski męczy się z półamatorskim zespołem z Islandii, którego wartość na Transfermarkt to coś koło 2 mln euro (a Lecha chyba 40 mln). Po co to? Na co to komu? Kto na tym korzysta? Bo wydaje mi się, że głównie trzecioligowi piłkarze z Portugalii/Hiszpanii, którzy tu przyjeżdżają "za chlebem" (w ogóle jaki ciekawy paradoks, że Polacy jeżdżą na zachód zarabiać, a przeciętni piłkarze z zachodu jadą do Polski zarabiać), a także ich agenci zgarniający prowizje za te transfery. Naprawdę wolałbym oglądać Lecha, Legię czy jakikolwiek inny polski klub, złożonego w 90% z piłkarzy z akademii, męczącego się czy nawet dostającego oklep od mistrza Islandii, niż Lecha męczącego się z mistrzem Islandii, a złożonego w większości z jakichś napływowych graczy koszących potężne siano, którzy nie potrafią wykorzystać pięciu setek w postaci akcji 3 na 2, 4 na 2, wywalają piłkę w kosmos zamiast podać do niepilnowanego kolegi obok, nie trafiają do pustej bramki, nie trafiają z karnego... Dużo gorzej już być nie może, a w tym momencie polskie kluby napychają kieszenie miernych, czasami przeciętnych piłkarzy z zagranicy oraz pośredników i tyle z tego jest, moim zdaniem.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
LeifErikson odpowiedział(a) na Roger temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
To jest już chyba wydrukowane. Ale Roger pisał w którymś z artykułów w #300, że im zeszło prawie 4000 sztuk w przedsprzedaży. :o Więc podejrzewam, że wysyłka tego to może być niezłe przedsięwzięcie. W opisie aukcji było info, że wysyłka będzie zrealizowana do końca sierpnia. -
Transfer tego chłopaczka za milion euro (serio?) fajnie pokazuje w jakim miejscu jest nasza piłka klubowa. Milion euro nawet dla przeciętnego europejskiego klubu to pewnie jakieś drobne, a dla polskiego klubu himalaje finansowe. Więc kogo na zachodzie za ten milion można kupić? No jedynie jakiegoś miernego grajka bez formy. Wydaje mi się, że w polskich klubach powinni drastycznie zmienić politykę transferową, bo jaki jest sens brania tego szrotu? Ktoś na tym zyskał sportowo czy finansowo kiedyś? Może 1 na 100 taki transfer siądzie, a reszta to jest przepalanie pieniędzy. I tak jesteśmy prawie na totalnym dnie, więc czemu nie ogrywać polskich chłopaków ze szkółek i drużyn juniorskich? Teraz to wygląda tak, że stajemy do wyścigu, na który nas nie stać.
-
To zabawne, że mecz wygrany 4:1 jest jednocześnie chyba największą kompromitacja w historii polskiej piłki klubowej. A żeby było jeszcze śmieszniej to teraz na drodze staje potężne Dudelange.
-
To jest najbardziej żałosne zwycięstwo jakie widziałem. Współczuję kibicom Leszka.
-
Jedyne co ich ratuje to zmiana przepisow o golach na wyjeździe. Z polamatorskim zespołem z Islandii.
-
To co zrobił Leszek teraz to ja w życiu nie widziałem, a oglądam piłkę już ze 30 lat. Niewiarygodne. Kwintesencja piłkarskiego frajerstwa i nieudolności.
-
No dokładnie, fajny pomysł z takimi retro reklamami. Ciekawe kto na to wpadł.
-
No nie wierzę że taki powazny kolekcjoner nie docenia wartości tego extrasa.