LeifErikson

Zajmuje to dużo miejsca, fakt, ale chyba każdy ma dostęp do piwnicy czy jakiegoś strychu (jak nie u siebie, to gdzieś po rodzinie), gdzie kilka pudeł się wepchnie. W gruncie rzeczy po latach lepiej jest mieć takie archiwalia prześmierdnięte trochę piwnicą czy przyniszczone niż nie mieć ich w ogóle.

No to ja dokładnie odwrotnie. Żałuję, że nie zbierałem wtedy WSZYSTKIEGO, co łączy się z klimatem tamtych czasów, a wręcz się pozbywałem staroci i niewiele mi zostało z pism, a z gier zupełnie nic. Raz że to piękny nostalgiczny wehikuł czasu, a dwa, że po prostu zyskuje na wartości $$$.

Ciekawy wpis użytkownika Adick na temat historii Szmatławca. https://www.ppe.pl/blog/93734/302658/psx-extreme-300.html

Pochwalisz się zawartością?

No dokładnie. Czytanie solucji do gry w tamtych czasach to było jak oglądanie gry na YT dzisiaj. ;D

No offence ale przy takim kapitale więcej warty będzie Twój czas poświęcony na research ofert i obsługę tego konta czy lokaty niż zarobione odsetki (minus belka). Jak chcesz mimo to jakiś "pasywny dochód" przy zachowaniu elastyczności i mozliwosci wyciagniecia kasy w kazdej chwili to wciąż chyba Toyota oferuje najwięcej, bo 7,05% na indeksowanym wiborem koncie oszczędnościowym. A jak chcesz zamrozić kasę na dłużej, to obligacje indeksowaneinflacja (czteroletnie).

Ja z kolei pierwsze kontakty ze Szmatlawcem to przy półce z gazetami w supermarkecie, okolice 2002 roku. Na zakupach z rodzicami spędzałem tam co piątek chyba z godzinę, przeglądając ile się da i zachodząc w głowę jak ktoś wydrukowal i sprzedaje takie odjechane pisemko. Jako że na chacie był wtedy tylko pecet, czasy pegasusa dawno minęły, to rodzice fundowali CDA, więc Szmatlawiec na tym tle wyglądał jak z innej bajki. Wydaje mi się, że ten wyjątkowy, luzacki i zabawmy klimat Extrima był jednym z głównych motorów napędowych, żeby ten nastoletni szczyl zaciekle zbierał hajs na pierwszy egzemplarz PS2. No i jak już konsola stanęła w salonie (swoja droga traktowana jak skarb, przykrywana ściereczką zeby sie nie kurzyla, serio, bo to w sumie w tamtych latach z punktu widzenia dzieciaka bylo warte majątek), to i Szmatlawiec musiał się pojawiać regularnie.

Szacun. Za ile udało Ci się dorwać archiwalia, te najstarsze?

Bardzo fajny wywiad z Kubą Sobkiem. Głównie na temat jego działalności trailerowej, ale jest też sporo wątków około-szmatławcowych, w tym takie, o których nie miałem pojęcia. https://gry.interia.pl/wideo/video,vId,3231922

ppe https://www.ppe.pl/news/303471/psx-extreme-300-jest-juz-dostepny-w-przedsprzedazy-na-allegro-szmatlawiec-swietuje-25-lat-w-branzy.html

Tak z ciekawości (i pod kątem wartości kolekcjonerskiej za 30 lat ) - wszystkie wersje mają taki sam nakład?

Ej, ale jak już weźmiecie te wakacje, to hajs wrzucajcie w nadpłatę, a nie na bieżącą konsumpcję, bo jak zimą przywali inflacja (jeszcze z tym węglowym 3k, które można wydać na cokolwiek), to będziemy w jeszcze ciemniejszej dvpie niż jesteśmy.

Wydaje mi się, że to w pewnym stopniu sprytna decyzja biznesowa, żeby zrobić więcej okładek i uderzyć w czuły punkt kolekcjonerów. Jedną jubileuszową kupisz raz, a osiem jubileuszowych już być może więcej. Według mnie to bardzo dobry pomysł w obecnej sytuacji, tym bardziej, że nie jest to zrobione na siłę, tylko faktycznie z pomysłem, bo zaopiekowani są tymi okładkami miłośnicy różnych platform i różnych IP. No i ten motyw z ukazaniem przemijania czasu poprzez wrzucenie postarci retro i współczesnej również dobry.

O jeżu, ale tam musi pięknie pachnieć... https://www.facebook.com/100048562394925/posts/582168303411911/

*powiem Ci jak żyje

Ja w dzień premiery marsz do kiosku, jak za dawnych czasów, a egzemplarz z prenumeraty zostanie w folii do kolekcji. Na wartości będzie tylko i wyłącznie zyskiwał.

Ciekawe czy wyjątkowy dlatego, że w końcu z tym hydeparkiem Shivy?

Myśleliście żeby zrobić jakiś bundle ze wszystkimi okładkami w sklepie (z rabatem względem zamawiania osobno)? Ten zestaw tematów numeru już po samych tytułach zapowiada się przezajebiście.

No proszę, nawet Radek Nałęcz (Polsat Games, Muzo FM) czyta Szmatławca. Ciekawe czy jego kolega współprowadzący z Polsatu również wypatruje nowego numeru.

Nie no, Pereza dobrze kojarzę, ze Szmatławcem był długie lata, jeszcze za czasów Advertigo, no i wrzucał masę moich cytatów w Głosie Ludu. Poza tym on ma nadal konto, więc nie wyświetla się jako "gość" w tych starych tematach. Ten "Gość" z Idea Ahead udzielał się całkiem sporo, bo wyhaczyłem go w kilku tematach na temat nowych numerów w 2019 roku. Stąd to pytanie, bo mnie to zaskoczyło, że ktos z nowego wydawnictwa był wtedy tak aktywny.

Taki mały offtop, ale przeglądałem z nudów tematy o numerach z okolic 2019 roku (wtedy rzadko zaglądałem na forum, więc nie czytałem tego na bieżąco) i udzielał się tam całkiem regularnie i aktywnie ktoś z wydawnictwa, jak przypuszczam. Teraz już chyba śladu po nim nie ma, konto nie istnieje (wyświetla się jako gość), a to w sumie całkiem niedawno było. Ktoś wie cóż to się podziało, że taka aktywność była, a potem nagle znikła? Przykładowy post:

Tak, tylko dla patronów, ale już od najniższego progu 5 zł;)

Okładek chyba będzie kilka? Ta z przecieku faktycznie dobra.

Gdzieś chyba było info, że początkiem sierpnia ma to iść do druku, więc wydaje mi się, ze pewnie wtedy będzie ostatni dzwonek, żeby sobie zaklepać egzemplarz albo pięć. Później ewentualnie jak coś zostanie, ale już w wyższej cenie. Co do retro materiałów to wciąż się nie zmaterializował album ze starymi fotkami, który był zapowiedziany obok numeru zerowego na początku patronajta, więc może to to. I przypuszczam, że mogą zgredziole pójść w kierunku wydań specjalnych odnośnie starych platform. Przykład tego numeru zerowego pokazuje jakie jest teraz ciśnienie na takie nostalgiczne retro treści, więc fajna opcja na zarobek. Co do zremasterowanych archiwalnych numerów to ja już straciłem nadzieję, bo tu przypuszczam możliwości techniczne odtworzenia tego blokują sprawę. Ale pewnie też szły by takie archiwalia jak woda.

Powtórzę się, ale to co jest w miarę blisko i jest w jak najlepszym stanie, bez nastawiania się na konkretny model i jechanie po to kilkaset km. Pierwsze co bym zrobił to ustawił sobie filtr na lokalizację do 100 km, silnik benzynowy, cenę do 30k (albo nawet 27-28, żeby mieć bufor na naprawy), do tego status bezwypadkowy, żeby odsiać jakieś ewidentnie podejrzane sztuki i popatrzył czy jest tam coś, co w ogóle wpada w oko. Z prostych benzyniaków kojarzą mi się takie auta, jak Kia Ceed, Hyundai i30, Opel Astra, Ford Focus (wszystkie dostepne jako htb i kombi). Jeszcze mi się przypomniało o Renault Megane i Citroenie C4 (cytryna tylko htb), ale tutaj trzeba się bliżej przyjrzeć benzyniakom, bo nie wszystkie są bezproblemowe. W ogóle taki budżet w granicach 30k jest obecnie dość niewdzięczny, bo za tyle teraz ludzie wystawiają auta, które jeszcze rok-dwa temu byłyby oferowane pewnie za jakieś 20k, więc raczej takie starawe. Lepsze, nowsze auta to już bardziej przedział 35-40k.