Skocz do zawartości

LeifErikson

Użytkownicy
  • Postów

    3 080
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LeifErikson

  1. Dopiero jestem na etapie kończenia tego numeru, więc odgrzebię ten zwiędły już trochę temat, ale propsuję szczerze panów Adamusa i Piechotę. Piechota to w sumie wiadomo, sporo słodzenia już zebrał, ale po kilku artykułach Adamusa jestem przekonany, że mamy do czynienia z co najmniej równie wysokim poziomem i umiejętnością bardzo ciekawego opowiadania historii o grach czy zjawiskach, które mnie nawet nigdy specjalnie nie grzały. Porównując z Pixelem to jest przepaść - przeczytałem tam ostatnio tekst o Simpsonach (rewelacyjny temat, wydawałoby się) i ledwo przebrnąłem do końca, mając wrażenie jakbym czytał wypracowanie szkolne oparte na wikipedii i totalnych oczywistościach. Gdyby to pisał ktoś z dwójki wymienionych, to podejrzewam, że czytałbym z wypiekami na twarzy i żałował, że się skończyło. Natomiast mam pewien kłopot z tekstami Grabarczyka - tematyka zwykle ciekawa i zrealizowana dobrze, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu (zaznaczam - WRAŻENIU - może się mylę, żeby nie było), że te teksty we niektórych fragmentach są oparte o jakieś anglojęzyczne źródła, momentami dość topornie i dosłownie przetłumaczone na polski. Jakaś taka składnia i sformułowania czasami dziwne...
  2. Uwaga, przesyłam link do cennego materiału archiwalnego o znaczeniu historycznym. https://www.psxextreme.info/topic/117996-verbatim-czy-jajko-co-było-pierwsze/
  3. @Roger, może znalazłaby się dla kolegi strona w Szmatlawcu na relacje z takiego eventu?
  4. LeifErikson

    GTA VI

    Dokładnie, tym bardziej, że development takiego molocha to długie lata roboty- dość oczywiste w sumie, że "coś" się dzieje - może i od dawna myślą na przykład o settingu kolejnej części, ale to nie musi znaczyć, że produkcja idzie pełna parą.
  5. Oesu, ale bym zanurkował w tych pudełkach.
  6. LeifErikson

    The Office US

    Oj nie ma już takiego błysku geniuszu w sezonach 8 i 9 - owszem, są dobre momenty, ale szczytowe osiągnięcia to są sezony 2-4, może 2-5, moim zdaniem. Później już widać jak dla mnie trochę sztuczne przeciąganie historii, coraz bardziej wydumane wątki - siłą The Office było ukazywanie prostych, codziennych sytuacji, które prawie każdy sam w zawodowym życiu przeżył, przeciągniętych tak daleko poza granice absurdu i norm społecznych, że człowiek nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Ale takich motywów jest skończona ilość i jak dla mnie już gdzieś od 5-6 sezonu widać, że te najlepsze pomysły się pokończyły i zaczął się zjazd w stronę rzeczy mniej "realistycznych", które już nie robiły takiego wrażenia właśnie przez to, że były bardziej wydumane. Jasne, nadal to było niezłe, ale w zderzeniu z geniuszem wcześniejszych sezonów wypadało bardziej blado.
  7. LeifErikson

    The Office US

    O tak, to jeden z lepszych motywów, brawurowo zrobione, na równi z Dinner Party. Arcydzieło. To jest jedna z tych akcji, które oglądasz po kilka razy, bo stężenie scen powodujących opad szczęki z niewiarygodnego krindżu/śmieszności/absurdu jest tak duże, że ciężko za jednym obejrzeniem wszystko wyłapać. Save Bandit!
  8. LeifErikson

    HBO Max

    Polecam serdecznie czeski kryminał Pustina (Pustkowie). Niesamowicie klimatyczny miniserial, czuć w nim vibe jak w filmach Smarzowskiego (syf, kiła i mogiła). Są też polskie wątki, w których jesteśmy przedstawieni w delikatnie mówiąc niekorzystnym świetle (swoją drogą bardzo na czasie, bo w kontekście polskiej kopalni węgla na północy Czech, choć serial powstał chyba w 2016). Fabuła bardzo przyzwoita (trochę taka generyczna historia kryminalna w stylu HBO), ale ta szeroko pojęta naturalistyczna atmosfera robią robotę, ciężko się oderwać.
  9. Tak jest, wybór padł na model Magnifica S - wyszło nawet ciut taniej niż 1200. Mogę szczerze polecić, bo stosunek cena/jakość ma super - coś wyraźnie lepszego (z tym wbudowanym systemem mlecznym) to już byłby sporo większy wydatek, więc do takiego niezbyt intensywnego domowego użytku niekoniecznie ma sens. No i to też po prostu całkiem ładny mebel.
  10. Jak miałbym obstawiać, to bym powiedział, że na jeden tytuł miejsce jest. Tylko ciężko powiedzieć na który. Na moje oko wygląda to tak, jakby CDA samo się z tego wyścigu wycofywało, bo nie sądzę, aby pociągnęli tym nowym cyklem wydawniczym dłużej niż rok (3-4 numery). Jakoś nie wierzę w tę koncepcję, o której piszą - około 160 stron głównie publicystyki co 3 miesiące? Źródełko tematów wyczerpie się prędko, bo ileż można pisać (i czytać) o historii tego czy owego. Tak więc wróżyłbym, że na przestrzeni kilkunastu miesięcy wiele może być w rękach Łapusza, a czy będzie mu się opłacało wydawać dwa magazyny równocześnie, to mam wątpliwości.
  11. Tak jest, Głos Ludu umarł, to niech chociaż śmieszne rysunki nawiązują do tematu.
  12. Dżiiiz, to ja w temacie o prenumeracie odpisywałem na ogólne pytanie czy pdfy się pojawiają w sklepiku po zalogowaniu czy na maila przychodzą, ale nie dałem pytania w cytat i widzę, że już druga osoba zrozumiała to tak, że najnowszy numer można już pobrać. SORY.
  13. Można wpłacić jednorazowo przelewem dowolną kwotę, bez podpinania karty, i zadeklarować okres, na jaki ma ona być rozłożona (na przykład przelewasz 39 zł i masz 3 miesiące progu za 13 zł).
  14. Odpowiadałem na to ogólne pytanie wyżej
  15. PDF jest do ściągnięcia po zalogowaniu na sklepie.
  16. Recenzja jest napisana na nowo, z perspektywy czasu, czy to przedruk ówczesnej?
  17. LeifErikson

    HBO Max

    No dokładnie - w konkurencji "najlepszy ostatni odcinek sezonu" Sukcesja byłaby na pierwszym miejscu. Trzeci sezon trochę mi się ciągnął, ale końcówka jak najbardziej wynagrodziła.
  18. LeifErikson

    HBO Max

    True, jedna z ciekawszych rzeczy w ostatnich latach jak dla mnie. Oby tylko nie zrobili z tego tasiemca i powoli już zmierzali do zamknięcia historii, bo taką dość przegadaną konwencją można by się chyba szybko zmęczyć.
  19. A to chyba kiedyś Roger w felietonie tłumaczył, że niektórzy wydawcy nie życzą sobie, żeby ich art był zasłonięty innymi elementami okładki i wtedy trzeba tak rzeźbić, żeby zachować sensowny kadr.
  20. Jeśli myślimy o tym samym dodatku w białej okładce to to było dodawane do Pixela, nie do CDA. I jak dla mnie było całkiem spoko - na pewno lepiej mi się to czytało niż cokolwiek w CDA, które kupuję jeszcze czasem z nadzieją jak mają jakiś jubileusz i za każdym razem jestem zawiedziony. Szmatławiec moim zdaniem miażdży pod względem publicystyki i Pixela (aczkolwiek są tutaj czasem wyjątki, ale rzadko), i CDA. Prove me wrong.
  21. Zapodaj proszę jakieś przykłady tekstów publicystycznych z CDA, które są o dwie ligi wyżej od PSXa, bo już głównie tylko dla publicystyki czytam pisma growe, a we współczesnym CDA nie znalazłem nic, co by mnie skłoniło do regularnego czytania, więc połozyłem na nim krechę. Ale może niesłusznie - skoro są tam tak dobre teksty, to chętnie je nadrobię - tylko podrzuć jakiś przykład. I niech nie będzie to historia dyskietki.
  22. Pchajcie info, że jeszcze tylko kilka dni zostało na zamówienie premki po starych cenach, bo są śmiesznie niskie, więc pewnie sporo ludzi się skusi, a w tym długaśnym mailu/poście na FB mogło to umknąć.
  23. Nie lubię hejtować, ale przeczytałem wlasnie tekst o Simpsonach w najnowszym Pixelu, który zapowiadał się mega ciekawie, bo to przecież świetny temat, i chciałbym zgłosić reklamację. Okazał się niestety jak dla mnie kwintesencja tego z czym kojarzy mi się Pixel - płytkie prześlizgnięcie się po temacie (chociaż na 6 stron) o strukturze i werwie rozprawki szkolnej w stylu "dlaczego Simpsonowie to ważny serial"... okraszone nudną wymienianką gier z Simpsonowym motywem na końcu. Liczyłem na jakieś ciekawostki, mniej znane informacje, może trochę kontrowersji i przede wszystkim styl z jajem, tak jak tego typu tematy są realizowane w Szmatławcu. A okazało się to czyms w rodzaju połączenia wypracowania szkolnego z wpisem z encyklopedii. Kolejny raz kiedy ciekawy temat jest tam ujęty w taki sposób, że ciężko przebrnąć do końca tekstu. Miałem prenumeratę łączona Szmatławca z Pixelem odkąd połączyli się pod jednym wydawcą, bo cena jest super, ale przedłużyłem już tylko PSXa, bo naprawdę nie wiem kogo te teksty z Pixela grzeją. Jeśli kiedykolwiek tak się podzieje, że na rynku tylko oni zostaną (odpukać), to mi ręce opadną.
  24. Tak, dla prenumeratorow dodatek jest tylko w pdf.
  25. Według mnie najważniejsze, że rozpykali temat bez nagłego schodzenia ze statusu miesięcznika, tak jak CDA. Jeśli tylko się to Łapuszowi zepnie biznesowo, to myślę, że mogą trochę tortu po "nie podoba się to nie kupuj" zagarnąć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...