Treść opublikowana przez LeifErikson
-
HBO Max
Tak, jeden z lepszych dramatów jakie widziałem. Forma mini serialu do tej historii po prostu idealna - film byłby za krótki, dłuższy serial zbyt męczący. Mnie zmiażdżył ten serial totalnie, mega poruszający i smutny. Światełko w tunelu jakieś tam było, ale mizerne. I tam był ciekawy motyw jeśli ktoś się interesuje zakulisowymi sprawami - podobno aż kilkanaście miesięcy (sprawdziłem, pamięć bywa zawodna - było to ok. 6 tygodni) upłynęło pomiędzy zdjęciami Ruffalo w jednej i drugiej roli (najpierw grał tego zdrowego brata, później chorego) - tyle czasu musiało upłynąć, żeby przytył do roli. Czyli wszystkie sceny, w których oni są razem na ekranie były kręcone dwukrotnie, a później jakoś magicznie nakładane na siebie - najpierw z nim w jednej roli, a później po czasie w drugiej. W podobnym tonie jest Olive Kitteridge - polecam, jeśli ktoś lubi takie depresyjne klimaty. Tylko 4 odcinki, ale chyba jeszcze smutniejszy od To wiem na pewno.
-
PSX Extreme 295
Aleja zasłużonych jak najbardziej spoko, w końcu Szmatławiec mocno opiera się na sile sentymentu. Ale lista obecnie piszących faktycznie wydaje się niezbyt aktualna.
-
PSX Extreme 295
Dobry numer jeśli chodzi o publicystykę, chyba jeden z lepszych w ostatnich miesiącach. Kąpielowe streamy, Molyneux, niemiecka cenzura, dinozaury, Pokemony, tradycyjnie felietony - wszystkie te tematy weszły jak złoto. Jeśli jacyś czytelnicy CDA się napatoczyli ze względu na brak ich gazetki, to powinni być zadowoleni.
-
PSX Extreme 295
Niewątpliwie Twitch zawiera sporo ciekawego i w jakiś sposób wartościowego contentu, który warto wspierać, tak jak piszesz - tego w żadnym wypadku nie neguję ani nie podważam. Ale ta "kąpielowa" gałąź, o której jest artykuł mnie rozwaliła, no bo to jest ewidentne żerowanie na najniższych instynktach i ludziach, którzy najwyraźniej mają za dużo pieniędzy. Z jednej strony podziwiam "przedsiębiorczość" tych pań, z drugiej to w sumie trochę jakby kvrestwo.
-
PSX Extreme 295
Teraz dopiero jadę z publicystyką i ten tekst o streamingu super - nie znalem trgo procederu z transmisjami z wanny itp, jestem w lekkim szoku w jaki sposób można w dzisiejszych czasach wyciskać kasę z frajerów. Płacenie donate'ow w zamian za napisanie przez dziewczynę markerem ksywki na ciele mnie rozwaliło. Kazdy wydaje kasę jak chce, ale trochę mi żal takich ludzi.
-
AGD małe, duże i średnie
Tak jest, potwierdzam, ten DeLonghi Magnifica S okazał się dobrym strzałem (a są wśród znajomych dwa egzemplarze, w obu przypadkach wszystko w porządku, a cenowo jest bardzo spoko). Tak więc nie mam porównania do innych co prawda, ale z doświadczeń tylko z tymi mogę śmiało polecić.
-
Zdjęcia naszych aut
Fajna furka, jeździłem trochę przedliftem z wypożyczalni i byłem mega pozytywnie zaskoczony poziomem wykończenia w środku. Materiały, spasowanie, obsługa- wszystko tiptop. Natomiast negatywnie zaskoczyło mnie wygłuszenie nadkoli - zadziwiająco głośno było słychać szum opon czy chlapanie wody, stukanie kamyczków. W wielu starszych autach innych marek czegoś takiego nie doswiadczylem.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Co do PLNów to obawiam się, że w dłuższej perspektywie za wesoło jednak nie będzie, bo prognozy inflacji mówią już o dwóch cyferkach w 2022, w przyszłym roku niewiele lepiej, no i chyba ma to sens, patrząc na milionowy napływ z UA, który trzeba będzie jakoś wrzucić w budżet, koszty paliw, energii, transportu etc. Pytanie jak będzie wyglądała kondycja innych walut, bo w USA ponoć też rekordowa inflacja. Swoją drogą, wychodzi na to, że te obligacje skarbowe indeksowane inflacją mogły być ciekawym ruchem (rok czy dwa lata temu). W pierwszym roku ma się tam niskie oprocentowanie, ale w drugim i kolejnym jest to już inflacja + jakiś tam niewielki procent. Przy oficjalnej inflacji na poziomie dwucyfrowym (jeśli faktycznie taka będzie) to stopę zwrotu można będzie z tego mieć w przyszłym roku ciekawą.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Są też pozytywy - PLNy się umocniły i trochę ustabilizowały względem EUR i USD, złoto też poszło w dół trochę, czytałem, że jacyś analitycy uważają, że szczyt paniki za nami (choć nie wiem w sumie na jakiej podstawie tak uważają skoro cholera wie co się będzie działo dalej na wojnie). Ja ogólnie jestem chyba trochę spokojniejszy niż byłem tydzień temu. No ale ja nie mam kredytu.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
No to u mnie takie ratio wychodzi 36, ale w każdej chwili spodziewam się podwyżki o 20-30%, bo jestem świadom, że mam dość tanio.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Nie liczyłem ratio, ale zazwyczaj patrzę tylko na wartość mieszkania, które w danym momencie wynajmuję i czy byłoby mnie w ogóle na takie stać, żeby sobie kupić (ratio pewnie liczy się jakoś w ten sposób, nawet nie wiem). Po covidowych wzrostach teraz jestem na mieszkaniu wartym jakieś 650-750k PLN - kredyt na takie mieszkanie pewnie byłby w moim przypadku możliwy, ale w życiu nie zdecodywałbym się na tak ciasną pętlę na szyi, więc w sensie psychologicznym "żyję ponad stan" i tak jak piszesz - też nie motywuje mnie to do brania kredytu, bo w przypadku własnego mieszkania na pewno byłby to spory krok w tył w kontekście metrażu, standardu, "klasy" osiedla itp.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Dokładnie, o to właśnie chodzi. Rynek liczył na to, że chociaż tym 1 punktem proc. rada pokaże, że zamierza walczyć o wartość plnów. Tymczasem sygnał mamy taki niezbyt zdecydowany, ja jestem zawiedziony, bo nie wiem w takim razie co mialoby się stać, żeby ich reakcja byla bardziej zdecydowana. No ale ja nie mam hipoteki.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Nie. Wyhamuje osłabianie pln do eur i usd. Cały dzień dzisiaj złotówka się umacniała bo rynek liczył na +1pp. Ogłosili +0.75 i już jest powrót trendu spadkowego, zara znowu będzie eur za 5, a w ciągu dnia spadło już do 4.87. Innymi słowy dalej goli się ludzi z oszczędnościami w złotówkach.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
No lipa, to PLNy będą pewnie słabnąć dalej...
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
No ja się miałem ładować w hipotekę jakoś teraz i sam już nie wiem co myśleć o tym wszystkim - z jednej strony bez hipoteki mam spokojną głowę o wzrost stóp i kosztów kredytu, który jest nieunikniony zapewne, ale z drugiej strony żal dvpę ściska patrząc na topniejące oszczędności względem złota, czy walut, a inflacja pewnie będzie się rozkręcać. Kto się zdążył zdywersyfikować przed końcem lutego, ten sporo wygrał.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Jeszcze w temacie walut, tutaj wyjaśnione dlaczego złotówka się dziś umacnia: https://www.stockwatch.pl/wiadomosci/gwaltowne-umocnienie-zlotego-rynek-gra-pod-duza-podwyzke-stop-procentowych,gospodarka,295584 Teraz kluczowe są ustalenia na posiedzeniu RPP. Zapewne koło 16 ogłoszą zmiany stóp procentowych - rynek gra na podwyżkę o 1 punkt procentowy. Jeśli tak będzie (i zapowiedzą kolejne podwyżki), to złotówka powinna się jeszcze bardziej umocnić. A później już wszystko znów będzie się rozbijało o rozwój sytuacji w UA.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
EURPLN dzisiaj dość mocno w dół - ciekawe czy to początek trendu, czy tylko chwilowe wahnięcie. Oby się to już zaczęło stabilizować i nie wyjechało na stałe powyżej 5.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Tak, do biura paszportowego kolejki na 3-4 godziny stania.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Właśnie bylem w galerii i do kantoru kolejka na jakieś 5-6 osób, więc bez dramatu, ale za to do fotografa jakaś masakra. Chyba z 20-30 osób, mlodzi, starzy, z dziećmi na rękach... Panika w narodzie silna.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Wiesz jak to mówią - na dłuższą metę wszyscy jesteśmy martwi. Innymi słowy - póki konflikt jest gorący, a rynek przestraszony naszego regionu świata, złotówka będzie słaba (w sensie to nie ja taki mondry jestem, tylko wyczytałem z analiz, głównie Macieja Samcika - Subiektywnie o finansach). Więc teraz wszelkie operacja na naszej walucie to jest tak naprawdę wróżenie na temat rozwoju konfliktu - wierząc w powrót euro czy usd do poziomu bliżej 4 niż 5, wierzysz tym samym w to, że wojna się skończy, ustalą jakieś pokojowe rozwiązania i że rynek się uspokoi - że uzna, że w PL jest znów bezpiecznie. Czy to jest w obecnej sytuacji możliwe? No kiedyś prędzej czy później skończą walczyć, pytanie jak będzie wyglądała nasza gospodarka, z milionowym napływem Ukraińców, socjalem, inflacją i tak dalej? Jakbym się sam miał bawić we wróżkę, to nie wróżyłbym szybkiego powrotu do euro za 4,50 - prędzej liczę na zahamowanie spadku wartości PLNów i ustabilizowanie gdzieś na 4,80, ale to w sytuacji dopiero jak skończą latać rakiety i jeździć czołgi u sąsiada.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
PLNy dostają niestety rykoszetem w obecnej sytuacji, ale wynika z tych różnych analitycznych tekstów co były linkowane w temacie wojennym, ze to przejściowe i potrwa tyle, ile wojna. Powrot naszej waluty do normalnego poziomu prawdopodobnie dopiero po jakimś rozejmie czy innym zakończeniu walk. Wtedy inwestorzy mają przestać się bać naszej waluty i znów w nią wchodzić, odbudowując kurs w stylu 4,5 eurpln i 4 usdpln. Wydaje się to logiczne i sensowne, tylko trudno powiedzieć jak dlugo potrwa wojna, a nie zanosi się chyba na rychłe zakończenie.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
E, no to ja bym raczej w takiej sytuacji nie wykonywał żadnych gwałtownych ruchów, ale to Twoje mieszkanie i Twoja kasa. Realna wizja pracy i mieszkania w Berlinie wydaje się dość sporym "uspokajaczem" na obecną sytuację rynkową.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
A kupiłeś dla siebie czy na wynajem? Bo jak dla siebie to ja bym się nie stresował - gdzieś mieszkać trzeba. Według mnie nieruchomość może okazać się problemem tylko w sytuacji (odpukać) zbrojnego najazdu na nas i konieczności/chęci ucieczki gdzieś na zachód. A raczej nic na to nie wskazuje, póki co.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Jak to mówią - jak bym wiedział, że się przewrócę, to bym z łóżka nie wstawał. Nie ma się co katować takimi decyzjami, to zawsze jest mniej lub bardziej loteria. Ja sobie pluję w brodę, że nie uciekłem z PLNami w waluty albo jakąś nieruchomość (z dala od obiektów wojskowych ) rok, dwa, trzy lata temu. No ale w takiej analizie do tyłu to każdy jest mądry.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Marne to pewnie pocieszenie, ale ja zaczynam się już godzić z tym, że stracę dziesiątki tysięcy na inflacji czy kursach walutowych, jak dalej to będzie szło w tym kierunku co idzie. Wszyscy dostaniemy po dupie - jak nie bombą, to finansowo.