Papaj

Jakiego gatunku? Symulatorów chodzenia i zwiedzania? Bo tym jest SOMA. Tak, zgadzam się w 100% z tym stwierdzeniem, że SOMA na tle takich "symulatorów" sie wyróżnia. Ale dalej nim pozostaje, niezależnie od tego, jaki klimat i fabułę posiada.

Film dostanie kontynuację. Całej historia książki nie mogli tam upchać, więc podzielili to na dwie części.

Zwykły symulator chodzenia, jakich na rynku od chu.ja. FG stać na znacznie lepsze gry. Fabularnie ich najlepsza gra. Pod względem mechaniki natomiast - najgorsza. Każdy zainteresowany już grę i tak ograł więc ten ponad dwuletni port i tak niczego nie zmieni.

Nie oszukujmy się. Jak ktoś mało gra w gry, kupił konsole bo "jakiś durny powód". Pogra sobie 2 godziny przez tydzień, to tak. 30 klatek jest super. Ale na forum o grach, gdzie sie o nich rozmawia i generalnie jest to naszym hobby, takich głupoty już nie wypada pisać. Z drugiej strony wolę stabilne 30 niż często niestabilne 60 na PC, bo port zrąbany.

Poza stylistyką, to normalny FPS. Ja jednak ostrożnie do tego podchodzę, to ma być survival horror z elementami przygodówki i z lokacjami na wzór labiryntu. Czyli nie będzie liniowo. Elementy przygodówkowe wolałbym wzorowane na pierwszej Amnesii i Penumbry ale podejrzewam, że kryje sie za tym walking simulator, wiec czas pokaże.

No gra już jest skończona :) Od 17 sierpnia w sprzedaży. Nawet oficjalnie na pireatebay wrzucili. Jakbym nie miał w co grac, to brałbym z miejsca. Liczę na dobry suspense i bedę content.

Gra ktoś w Darkwood? Ponoć sztos. Połączenie Silent Hilla i gier roguelike/survival.

Pierwszy gameplay ze Scorna:

Tak, to jest jak sie nakupuje gier i rośnie tzw. "kupka wstydu". Nie kupuje już żadnych gier na premierę. Sony i Steam ma co chwile jakieś promocje. Co kupie na promcę te dwie lub trzy gry, to gram w nie na bieżąco . Żadnego kupowania w miedzyczasie. Dzięki temu oszczędzam na grach i doceniam, to co kupiłem i gra mi sie znacznie lepiej.

Chyba najbardziej zaawansowane graficznie gry na obecne konsole. Na pewno pod względem cieniowania i oświetlenia. Jedynie twarze i ich mimika trochę odstaje ale reszta tip-top a zestaw ma już swoje lata. Do tego to sztywniutkie 60 klatek i ultra szybkie ładowanie poziomów. Świetnie zrobione technicznie gry.

Zapowiedziano nowe Rune. Human Head Studios, czyli twórcy oryginału z 2000 roku i Preya 2006. Jeszcze nowe Severance przydałoby sie i byłbym przeszczęśliwy

Nic nie zobaczymy. Tłumacze przecież, że sprzedaż gry była fatalna. A Arkane według plotek dłubie nad grą w schemacie Destiny.

Szkoda, że sprzedaż była marna i więcej tego rodzaju gry od zachodniego dużego wydawcy już nie zobaczymy.

Tez mi sie konsolka bardzo podoba. Cena też niezła, jak za tego rodzaju sprzęt( wydajność i chłodzenie). Może sie skuszę.

W TR masz przede wszystkim trzech pomocników do wyboru. Każdy, co innego umie i to odróżnia te dwie części. W CR miałeś tylko DD do pomocy i to czuć. W poprzedniku jest więcej etapów pod presją( ucieczka przed pająkami, lawą itp.), puzzle są bardziej sprytnie poukrywane, poziom trudności wzrasta z każdym następnym etapem a te są według mnie zwyczajnie dłuższe niż w kontynuacji. Za to TR ma bardziej różnorodne levele. Co poziom, to nowy pomysł na niego. Jest łatwiej i poziom trudności nie wzrasta z każdym kolejnym etapem. Skończone. 100% wbite. Co za gra Te dodatkowe poziomy dają w kość jak za starego i nowego Country. Z niecierpliwością wyczekuje kontynuacji. :)

Grając w CR miałem problemy, żeby przejść w ogóle poziom. W TR tego typu problemy mam tylko w etapach bonusowych. Nie ma się co oszukiwać, po CR to TR juz takiego wrażenia nie robi. Ale i tak jest to świetna gra i top platformówek 2D.

CR dużo trudniejsze( albo mi się tak wydaje). Konczę powoli TR i mimo wszystko jak platformery, to tylko Nintendo. Żadna platformówka 2D nie dała mi tyle satysfakcji od czasu...CR na 3DS-a. Jedynie do czego mógłbym sie przyczepić, to etapy podwodne ale ja takich nie cierpię nawet w innych platformówkach. W każdym bądź razie liczę, że Retro już dłubie przy nowym Kongu na Switcha.

(pipi)aniutki

Te schizy w pokoju to faktycznie było dobre. Ale jak wyżej pisałem - trailery bardziej klimatyczne niż sama gra. Coś jak z MGS5.

Jakie ta gra miała po(pipi)one trailery. Pamietam, jak oglądałem jeszcze je na kanale Hyper w 2004 i jak byłem osrany oglądając to. Jak najdziwniejsze filmiki z deepwebu. Szkoda tylko, że sama gra już takiego klimatu nie miała. https://www.youtube.com/watch?v=JwBXIBXPWQA Jakby nie patrzeć, jest to ostatni prawdziwy Silent Hill [*]

MS ma już wywalone na Xboxa. Dla nich to już tylko jeden z wielu działów na którym zarabiają dużą kasę. Nie muszą promować sprzętu eksami, jak Sony i Nintendo. Cracdown 3 już powinien dawno być na rynku. W sumie nie zdziwiłbym sie, jakby faktycznie to skasowali.

Każdą misje w serii grałem po 1,5-2h. W dwójce nawet dłużej. Zebranie run, obrazów trochę zajmuje za pierwszym razem. Za kolejnym znasz już grę na pamięć, wiec to co innego. Ale widzę, że to coś w stylu Lost Legacy. Za mało na pełnoprawną cześć, za duźo na dodatek.

Nie pisałem o ocenach, które obecnie nikogo, tylko o wrażeniach graczy.