-
Brak radości czerpanej z grania.
Ja od siebie polecam shadow of the damned. Była to gra dzięki, której poczułem się jakbym znów miał te naście lat. Jest ona bardzo oryginalna i recenzja raczej nie odda tego co samo zagranie w nią. Bardzo zakręcona, pozytywnie, od Sudy 51 co już jest gwarantem dobrej jakości Mało, która gra, a zwłaszcza jak mam jeszcze inne nowe pozycje do grania, potrafi mnie przyciągnąć na tyle bym zagrał drugi raz od początku.
-
Najlepsza gra/seria platformowa ever
Dla mnie najlepsza i na pierwszym miejscu jest seria oddworld. Niestety dorwałem ją dopiero po latach świetności ps1 ale fun był nie mniejszy niż wtedy. Brakuje mi gier wykonanych w takiej konwencji. Próbowałem grać w kontynuację w 3D ale to już nie było to. Troszkę ograłem i odpuściłem włączając sobie pierwszą część.
- Fallout 3
-
Brak radości czerpanej z grania.
W miarę dorastania także zauważyłem, że choć gry lepsze to już nie jest to. Największy fun miałem chyba jak grałem na starym Atarii w pikselozę za młodu Teraz jak mam konsolę to też mam gorsze dni to nie gram. Jakiś czas odpoczywam sobie od tego aż przyjdzie jakiś fajny tytuł i znów się chce grać.
-
Fallout 3
Nie każdy o tym wie, nie każdy grał w fallouta. Nie każdy będzi czytał 100 stron aby się tego dowiedzieć. Nie rozumiem Twojego podejścia. Jak gra jest stara to już nie można nic o niej powiedzieć? Odkopałem kilka tematów, fakt, ale może nie każdy wiedział o tych grach, a warto je poznać. Teraz można je upić już za grosze.
-
Nowa generacja. Zostajecie czy zmieniacie obóz?
Na pewnno zostanę przy xboxie. Jeżeli nowy ps też będzie miał to coś to też go kupię aby nadrobićzaległości exclusivów z ps3 i może ps2.
-
Czy zbieracie gry ? , czy może je sprzedajecie/wymieniacie
Wiadomo jak gra dobra to się zostawi, jak słabsza to idzie z ręki do ręki. Jak mam chęć znów w coś zagrać to z pomocą przychodzi mi allegro. Można już ciekawe tytuły nabyć za grosze.
- Największe rozczarowanie 2012 roku
-
co cię cieszy, a co złości?
Dokładnie - brak kasy i czasu.
-
Rpgi na PC
Seria Gothic 1-3. W 3 częśćtylko trochę pograłem ale przez bugi odechciało mi się kompletnie poświęcać jej czas. Może kiedyś do nie jwrócę, bo juz podobno porobino dla niej patche i można grać. Gothic to był mój pierwszy rpg, który przeszedłem do końca. Przyciągnął mnie klimat miasteczek - tego, że npc coś robią. Wtedy to była innowacja.Dziwię się, że nie wydano gry do tej pory na tablety etc.
-
Fallout 3
Poważnie, poważnie. Też mnie to na początku zdziwiło ale tak jest. Dlatego teżgręnajlepiej przejść min dwa razy. Jak ktoś nie ma wersji GOTY to jest jeszcze limit poziomów ustawiony na 20. Po osiągnięciu jego kompletnie odechciało mi się grać i odkrywać nowe lokacje. Zresztą już sama walka stała się nudna i schematyczna kiedy przechodziłem do trybu turowego i ściągałem wszystkich jednym strzałem w łeb. Ogólnie najlepsza metoda aby kogoś się pozbyć ale potem jak się za każdym razem trafia nie jest już tak fajnie.
-
GTA San Andreas
Ja właśnie tą misję męczyłem na klawiaturze... Masakra. Nigdy więcej. Latanie samolocikami to najgorsze co może być w serii gta na PC. Na padzie o wiele łatwiej się latało ale też wnerwiało. Pomimo ogromnego miasta i możliwości gra mnie mniej wciągnęła niż VC.
-
Splatterhouse
OK, odpuszczam na dzisiaj. Gra naprawdę warta sprawdzenia.
-
Jaką grę wybrać?
Tak samo. Ale można pograć
-
BlackSite: Area 51
Ja nie grałem ale kolega Andżej, nie wiem czemu, prosił abym napisał mu coś o tej grze. Jak ją sprawdzę to dam znać.