Tak czy inaczej, wydaje mi się, że to jest ten moment i po sezonie powinni się pożegnać. Co, jeśli Suarez straci gdzieś ten swój geniusz? Przepadnie duża kasa, to jedno. Gorzej, jeśli w tym samym czasie zgubi gdzieś po drodze formę cały Liverpool. Teraz Liverpool jest klubem, który potrafi przyciągnąć lepszych zawodników. Paradoksalnie słaby nie może się wzmocnić, bo nie jest wystarczająco mocny (topowi zawodnicy nie chcą do takiego klubu przechodzić - chyba, że ci "money only"). Sprzedając go, kupią 2-3 innych klasowych i status klubu się utrzyma (gwiazdy).