Z deszczu tłumaczą się tak, że to ze względu na zmianę silnika i co za tym idzie koniecznośc budowania gry od początku. To znaczy mogli by dać te spadające kropelki, bo to żaden problem, ale nie miałoby to przełożenia na fizykę.
Potwierdzili, że nie będzie się dało zrobić własnego turnieju, o czymś nie wiem? Dobrze, że łaskawie przywrócą możliwość rozgrywania pojedynczego sezonu.