-
Postów
5 737 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana Ludwes w dniu 14 grudnia 2014
Użytkownicy przyznają Ludwes punkty reputacji!
Reputacja
1 690 Nie-randomInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
Ostatnie wizyty
25 015 wyświetleń profilu
-
Project Gotham Racing I Ninja Gaiden 2
-
Przejrzałem trochę i dobór gier jest mocno dyskusyjny. Ja wiem, że tutaj pojawiają się głosy, że spokojnie mógłby wyjść drugi taki numer, bo PS3 miało masę fajnych gier, ale zabrakło miejsca na Dishonored, Deus Ex Human Revolution, XCOM Enemy Unknown, Rayman Origins/Legends czy nawet takie LA Noire, które grą jest dość nietuzinkową. Nie jest fanem tej serii, ale nie ma tu nawet żadnego Battlefielda, a seria dostała kilka mocnych tytułów podczas siódmej generacji. Rozumiem obecność takich gier jak Lair czy Haze, bo to tytuły ekskluzywne i było wokół nich trochę szumu, ale co tu robi Army of Two albo Kane and Lynch? Dead Island jeszcze czaję, bo mimo że gra mocno średnia, to jest to polska gra, ale Silent Hill Homecoming? No ogólnie wygląda jakby ktoś napisał 'ty, weźcie zapodajcie jakiś mniej znany tytuł lub taki nie z absolutnego topu i skrobnijcie coś o nim'. Szkoda również nieobecności HIVa i Kaliego, bo szczególnie ten drugi zrecenzował kilka obecnych w numerze tytułów i fajnie by było przeczytać, co sądzi o nich teraz.
-
PES 2013 na PS3 to najlepszy PES siódmej generacji, FIFA 15 na PS3 to nie jest absolutnie żaden peak tej serii - przecież ta gra to była tylko aktualizacja skladów. PES był dobry od pierwszej części wydanej na PS4.
-
Gra ze średnią 81 nie zdobyła tytułu gry roku, no niecodzienna sprawa
-
Mnie jeszcze nie wysłali
-
U mnie zdecydowana większość, i to jak co roku, to są gry z poprzednich lat, bo z tego roku to grałem tylko w tego nowego Prince'a i Balatro (obie świetne tak swoją drogą). Był to rok konkretnego nadrabiania switchowych zaległości i pomimo tego, że ograłem między innymi Bayonettę 2, Mario Odyssey, 3D World, Metroid Dread, to najbardziej podobały mi się Okami i Metroid Prime Remastered, które przeszedłem dawno temu. Najlepszą grą, która wyszła już jakiś czas temu, a w tym roku grałem w nią po raz pierwszy, musi być jednak XCOM 2. Chłopaki, co to jest za gra Tydzień przed jej włączeniem wróciłem do Enemy Unknown, bo gdzieś na początku roku grałem w nią kilka godzin, i tak się wciągnąłem, że szybko ją przeszedłem i czekałem na promkę na dodatek. Nie doczekałem się, bo po kilku dniach ściągnąłem dwójkę, żeby tylko przez chwilę zobaczyć co i jak, ale po prostu przepadłem. Jest dłużej, ładniej, różnorodniej, z ciekawszymi przeciwnikami. Dodanie limitu tur na wykonanie niektórych misji sprawiło tylko, że gra jest jeszcze bardziej ekscytująca, bo z jednej strony trzeba być cierpliwym, żeby ruchem którejś postaci nie zaalarmować przeciwników, a z drugiej agresywnym z oczywistych powodów. Szkoda tylko, że takich misji w zasadzie nie jest aż tak dużo, a te które są, to i tak da radę wykonać bez większej spiny w 2-3 tury mniej. Powoduje to, że tego typu misje najlepiej spełniają swoją rolę na samym początku kampanii, kiedy gracz nie do końca jeszcze ogarnia. Nieważne jednak, bo w ogólnym rozrachunku ta gra po prostu rozpierdala system, a przed sobą mam jeszcze gruby dodatek, ale to już w następnym roku. Gdzie jest trzecia część tak w ogóle
-
nie, na amazonowy launcher
-
Na wiosnę maja wydać na ps5
-
Spokojnie panowie, na pewno przypierdolą czymś konkretnym na święta
-
ale dostarczył, ja pierdole
- 449 odpowiedzi
-
Znowu 360p w handheld mode czy coś ogarną tym razem?
-
pieniadze
-
Bayern miał bardzo dobre pierwsze 20 minut, gdzie ciągle przerzucali sobie piłkę z jednego skrzydła na drugie i zaczynało to wyglądać dla Barcelony nie najlepiej, delikatnie mówiąc, ale po tym wyrównującym golu Bayern siadł, tak jakby musieli złapać oddech po tym ciągłym napieraniu. Barca przejęła wtedy kontrolę i to Bayern zaczynał mieć spore problemu z wyjściem z własnej połowy. Oczywiście ja jestem za Barca i może dla neutralnego widza to wyglądało trochę inaczej, ale ja wtedy stałem się dużo spokojniejszy. Na przestrzeni całego meczu Barcelona nie stworzyła może 20 sytuacji, bo tam w pewnym momencie po trzech celnych strzałach mieli trzy bramki na koncie, ale na pewno stworzyli ich więcej niż Bayern i szczerze mówiąc czuje niedosyt, bo mogli im wjebać jeszcze więcej. Pedri absolutnie kapitalny, gość nigdy nie daje sobie zabrać piłki choćby był pressowany przez dwóch przeciwników (Yamal też ma tę mityczną 'pauze' i wczoraj mógł to pokazać wiele razy - jego boiskowa inteligencja w wieku 17 lat jest absurdalna), a to ile on biega to jest niepojęte. Casado to ja z jakiegoś powodu traktowałem jako gościa, który jest solidny, ale gra do momentu aż wrócą Gavi czy De Jong, ale on jest po prostu... dobry. W sensie na tyle dobry, żeby grać w pierwszym składzie. Na Lewego tu swego czasu bardzo narzekałem, ale ile on wczoraj przytrzymał długich piłek, szczególnie w pierwszej połowie, to nie zlicze No ogólnie Flick mi przywrócił radość z oglądania tej drużyny, c'nie. Teraz wróciło jeszcze kilku konkretnych zawodników po kontuzji, a w kolejce czekają przecież jeszcze Araujo i Christensen, więc Hansi będzie mógł częściej rotować.