Pier.dolenie o tym, jak słaba jest polska piłka, że nie ma Ligi Mistrzów, że wpier.dole od pastuchów, a potem kibicowanie przeciwko, to właśnie typowe polactwo, zawiść i zje.banie.
Nienawidzę Ruchu i Amiki, a jak grali w Europie, to życzyłem im jak najlepiej, bo tylko dzięki temu ciułali punkciki, żeby polskie drużyny coś znaczyły. O kwestiach finansowych nawet nie mówię. No ale tak to już jest, jak wasz (pipi)klubik nigdy nic nie osiągnie - tylko tak możecie wyładować pieczenie. Pozdrawiam.
Ale ja trzymam kciuki za Legię.