No, na fcbarca jest masakra, ale to chyba normalne.
Co do tego, że coś automatycznie należy się Atletico, to niezłe brednie. Poważnie, co to za argument? Yebani wyeliminowali dwie najlepsze drużyny w Europie, a w finale cisnęli Real. Czaicie, cisnęli Real Madryt. Już tam chuy, że mieli mniej okazji od Realu, bo to drużyna świetnie grająca z kontry i wiadomo, że z jakąś w przeciągu całego meczu wyjdą. Ale pasja, z jaką ta drużyna gra, to coś cudownego. Po finale było mi szkoda, ale nie dlatego, że wygrał Real, ale dlatego, że przegrało Atletico. Simeone to bóg, uwielbiam gościa.
Swoją drogą, ten sezon będzie bardzo trudny dla Realu. Liga, LM, KMŚ, być może Puchar Króla, hehe. Wiadomo, jak to się skończyło z Barceloną w tym sezonie. Fajny prognostyk.