Treść opublikowana przez Ludwes
- Hades
-
Psychonauts 2
kurde no, szkoda, że premiera dopiero w środę pograłby człowiek już teraz, bo jest jaranko
- Hades
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
myślę, że wręcz przeciwnie
-
Primera Division
ale dzisiaj meczycho w Walencji
-
Premier League
Nie no, ale to był faul na Bruno, już bez jaj
-
Muzyka jako sentymentalny zapalnik.
o Jezu, mam dokładnie tak samo zawsze ciary i świeczki w oczach, jak to słyszę
-
PSX Extreme 288
Spoko, ja się nie kłócę z tym, czy faktycznie jest to największy problem gier z otwartym światem, czy nie. Może tak, może nie. Moment, który mnie, powiedzmy, zdenerwował, to ten, w którym szanowny redaktor pisze: Ja zdaje sobie sprawie, że fajnie mieć w grze z otwartym światem żyjących npc-ów, ktorzy stawiaja dom, obmywają sobie twarz i ręce - naprawdę fajne rzeczy. No ale nie róbmy sobie jaj, że to są ważniejsze rzeczy niż dobrze zrobiony gunplay w grze, która tak naprawdę jest strzelanką. Zresztą podnieta autora tym, że każdego npca można powitać w pozytywny lub negatywny sposób, a nawet (o wow) wszcząć z nim bójkę brzmi duuuużo fajniej na papierze niż w rzeczywistości. Chwilę wcześniej oglądałem ten filmik: i w nim jest fajnie omówiony ten niesamowicie zaawansowany system interakcji z npcami (który jest niemal identyczny do tego z jedynki tak btw). Swoją drogą, inna kwestia, która mnie męczy od jakiegoś czasu - ja wiem, że jak miałem 10 lat, to każdy recenzent wydawał mi się wzorem - kimś, kto na grach zna się lepiej ode mnie. Wiadomo, człowiek dorasta i w pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że wcale tak naprawdę nie jest. Ale kurcze, jak co roku widzę Fifę, która roznoracy recenzenci oceniają w tym magazynie na 9 czy coś w tym stylu (w tym numerze podobna sytuacja), a później człowiek wejdzie na forum, sam zagra i zaczyna się zastanawiać, czy ci ludzie naprawdę w to grają, czy po prostu od czasu do czasu włączają fifkę do piwka z kolegami i dają 9, bo przecież fajnie się gra, nie? No ogólnie mam coraz większe wrażenie, że ludzie, którzy piszą do tego magazynu, mają ważniejsze sprawy na głowie i gry ich po prostu nie interesują tak jak kiedyś. To, co chce powiedzieć, to to, że przydałaby się świeża krew. Kilku nowych zapaleńców, kogoś, kto będzie potrafił przelać na papier ekscytację tym, o czym pisze. Dawno czegoś takiego tu nie widziałem, a choćby w takim CD-Action owszem. No ogólnie coraz częściej myślę, że PSX coraz bardziej jest robiony po prostu po chuju. Grupa ludzi koło 40-stki, których kiedyś jarały gry, a teraz to w sumie tak nie do końca. No szczerze mówiąc jakby to miało lada moment paść, to nie przejąlbym się tym za bardzo, a 9 lat temu nie mógłbym tego przeżyć chyba, hehe
-
Primera Division
Co za tragiczny mecz Barcy. Mieli w tamtym sezonie kilka bardzo złych występów jak ten przegrany 0:3 mecz z Juventusem czy 1:4 z PSG, ale wczorajszy mecz to pierwszy mecz od nie pamiętam jak bardzo dawna, chyba właśnie od wspomnianych meczów, kiedy wyglądało to aż tak źle. Jak człowiek włączy City, to widzi, że po stracie pilki kilku zawodników w mgnieniu oka doskakuje, by ją odzyskać - w Barcelonie każdy stoi. Mają ogromny kłopot, żeby niekiedy wyjść z własnej połowy, każdy biega bez sensu, jakby nie wiedzieli na jakich pozycjach grają. Każdy wygląda jakby grał ze spuszczoną głowa, jakby tak naprawdę nikt tam ze sobą nie lubił grać. Spójrzcie na ten wyrównujący gol Memphisa. Nikt się nie nie cieszy, nikt nie biegnie szybko po piłkę, żeby jak najszybciej strzelić następna bramkę, nikt się nie uśmiecha. Nie ma w tej drużynie też żadnego lidera, kogoś, kto mógłby krzyknąć, zmotywować, cokolwiek. No nie jest to dobry prognostyk, bo mamy dopiero drugą kolejkę, a wygląda to jak, jakby oni juz wiedzieli, że wszystko jest przegrane.
- Hades
- Hades
-
Star Wars Jedi: Fallen Order
ale on kupił ps5 i pyta o ps5 Czarek, ta wersja z PS4 dzięki wstecznej kompatybilności działa w 60 klatkach w rozdzielczości 1200p czy coś takiego, ale jak pokażesz EA paragon (lol), to dostaniesz patcha, który zwiększa rozdzielczość do 1440p, a sama gra ma troszkę usprawniony klatkarz (choć bez przesady, bo już ta wersja 1200p ma całkiem stabilne 60 klatek)
-
Premier League
CITY mnie zawsze rozwala tym graniem 2-3-5. No niekiedy jak oglądam drużyny Guardioli, to bardzo często łapie się na tym, że nigdy czegoś takiego nie widziałem. Niekiedy trudno powiedzieć kto, i na jakiej pozycji, gra. Kyle Walker dzisiaj świetny. Swoją drogą co za gol Ingsa
-
Halo Infinite
smutne rzeczy dzieją się z tą legendarną serią
-
PSX Extreme 288
mam nowy numer, zacząłem od felietonu zaxa i ten gość tradycyjnie już dla siebie gada takie głupoty, że aż szkoda gadać no kurwa znowu mnie striggerowal
- Hades
-
The Elder Scrolls V: Skyrim
genialna logika
- Kendrick Lamar
- Kendrick Lamar
-
SAINTS ROW - cała seria
oby zrobili coś trochę bardziej przyziemnego niż czwórka
- Hades
-
własnie ukonczyłem...
Celeste Ściągnąłem w tamtym roku i pograłem na tyle, by stwierdzić: 'fajne', jednocześnie wracając do innych gier. No ale jakoś tak się zdarzyło, że trafiłem na recenzję dunkeya i po tym, co tam zobaczyłem, pomyślałem, że muszę wrócić. No i co? No i dobrze zrobiłem, bo choć gra w ogólnym rozrachunku nie utrzymała poziomu z początku, a w pewnym momencie zaczęła mnie, niestety, trochę zbyt mocno denerwować, i to na tyle, że przez chwilę przestałem zwracać uwagę na truskawki, by jak najszybciej zobaczyć napisy końcowe, to bardzo responsywne sterowanie, zadziwiająca interesująca historia z łatwymi do polubienia bohaterami i świetna, świetna muzyka zrobiły na mnie duże wrażenie. A jeśli dodać do tego fakt, że autorzy w każdym rozdziale dodają kolejne atrakcje, kończąc grę (no, powiedzmy) takim jednym znakomitym (to właśnie w tym momencie gra mnie ponownie kupiła), w którym upchali niemal wszystko, co widzieliśmy na przestrzeni wszystkich poprzednich, to klaruje nam się kawał dobrej gry. I to takiej z dużą ilością zawartości, bo pomimo 10h na liczniku mam tu jeszcze sporo do zaliczenia. Polecam serdecznie.
- Hades
- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)