Ludwes

Ciężko sobie wyobrazić, żeby gra wychodziła jednocześnie na PS4 i PS5 i nie chodziła w 60 klatkach (przynajmniej w jakimś trybie) na tej drugiej.

Czekam na tę grę, ale w sumie sam nie wiem czemu, bo pomimo tego, że bardzo chciałem polubić jedynke (i nawet co jakiś czas myślę, żeby wrócić do dodatku, mimo że wiem, że i tak się nie przekonam, bo już probowalem), to mi się nie udało. No ale zobaczymy, może dwójka bardziej przypadnie mi do gustu. Licze przynajmniej na zajebista graficzke.

Wzrost sprzedaży z 24 do 87 milionów, przy jednoczesnym spadku sprzedaży konsoli największego konkurenta ze 150 milionów do 87 milionów? Oczywiście, że tak.

No może jakby pierwszy Xbox wyszedł w 2003 roku, to można by się było z tym zgodzić. I jakie znowu 60 milionów, jak X360 sprzedał się w okolicach 87-88 milionów?

Tak czy siak by nie dostał i ten mecz nic by tu nie zmienił. Zresztą patrząc na dotychczasowe glosy Jokic jak na razie jest jednogłośnym MVP. Dobra, mamy wszystkie pary. Typuje tak: Bucks - Heat (4:2) Clippers - Mavs (4:2) Nets - Celtics (4:1) Nuggets - Trail Blazers (3:4) 76ers - Wizards (4:1) Suns - Lakers (3:4) Knicks - Hawks (4:3) Jazz - Grizzlies (4:1)

W ostatniej minucie gol z karnego byłby idealny.

Ja bym tylko chciał zobaczyć zapowiedź nowej wersji Switcha, nowa zelde, Metroida i odświeżona trylogię i Bayonette.

Półtora roku temu ta gra wyglądała jakby miała wyjsc w przeciągu następnego roku, a mamy już polowe 2021, a ona nawet nie ma daty premiery. Nice

NBA 2K21 za darmo na Epicu

Curry to wygląda jakby grał na kodach. Ale Draymond co za profesor

Ten kolo to niezły troll

Hornets - Wizards jakie meczycho o 8 miejsce

Nie no, szanujmy się. Ja wiem, że to nie jest 2001 rok, gdzie wyszło pełno megaton na wszystkie platformy, ale choćby taki Returnal, Monster Hunter czy nawet ten Resident Evil wyglądają na naprawdę solidne tytuły. Remaster gra roku

Na początku kadencji Valverde Ter Stegen mógł śmiało być uznawany za najlepszego bramkarza na świecie, a jeśli nie, to na pewno za jednego z trzech najlepszych. Teraz? Teraz gość więcej szkodzi niż ratuje dupę. Spory zjazd, szkoda.

Ja się usmiechnalem pod nosem, jak zobaczyłem, że ostatnim bossem w Hollow Knight jest Fajne nawiązanie choćby do Metroid Prime.

słabo, ale przynajmniej za darmo a, ok, to nawet nie są gry, tylko jakieś chujostwo

Co z Clippers? Ja obejrzałem z 50 ich meczów w tym sezonie i pomimo tego, że sa momenty, kiedy wyglądają mega, to są i takie, kiedy widzę to samo, co widziałem w tamtym sezonie. Czasami mam wrażenie, że są po prostu, jak się to czesto mówi, soft. Trochę częściej atakują teraz kosz niż na początku sezonu, ale pomimo tego, że jako drużyna rzucają ponad 40% za trzy, to wydaje mi się, że czasami nie mają innego planu i jak im trójki nie wchodza, to zaczynają być klopoty (jak w tamtym sezonie z Nuggets). Nadal troszkę nie ufam George'owi, ale on, Kawhi, Morris, Zubac, Beverley (choć po tej kontuzji wygląda tak sobie i wolałbym częściej widzieć na boisku Manna), Rondo, Ibaka i Batum (a nawet Reggie Jackson, już nie wspominając o Kennardzie, który mało co gra, ale mam przeczucie, że może w jakimś tam meczu uratować im dupę jak to zrobił w comebacku z Atlanta) to niezła paka na playoffy. Taka serio niezła niezla. Szkoda Murraya, bo Denver wygląda dobrze nawet i bez niego (Jokic, wiadomo, MVP, ale Porter co robi w ostatnim czasie ), ale z nim, po tej wymianie Gordona, to mogliby być twardym orzechem do zgryzienia.

Z tego co pamiętam to musisz miec ulepszenie dostępne po zebraniu 1800 esencji.

A ile masz esencji?

Close to the sun

Ja całą grę grałem na normalu, ale jak doszło co do czego z to musiałem zmienić na easy, bo mnie niszczył strasznie xd Ale gierka fajna, zacznę może niedługo i przejdę druga sciezke.

Tak, to jest zajebiste w tej grze, że możesz cisnąć w 'grę właściwą', zginąć i zamiast się wkurzyć, że stało się tak a nie inaczej, to w sumie cieszysz się, bo jesteś ciekawy co nowego powiedzą ci twoi znajomi. Ja dobijam już do 60h, a te kwestie w ogóle się nie powtarzają i cały czas mam wrażenie, że akcja idzie do przodu, mimo że jestem już po napisach końcowych. Chyba nigdy wcześniej nie grałem w grę, która wciągałaby w takim stopniu. Tutaj nie raz i nie dwa myślę sobie, że to mój ostatni run, po czym uciekam, gadam z npcami i nieświadomie zaczynam następną ucieczkę, tym razem inną bronią. Absurd.

Zostały mu dwa mecze. Nie ma bata, że nie pobije.

Zależy czy chcesz robić wszystko, czy nie. Ja ostatnio przechodziłem wszystkie części i taka jedynka zajęła mi 15h, dwójka trochę ponad 20, trójka podobnie, ale nie robiłem wszystkiego. No myślę, że można powiedzieć, że około 20h średnio.