Ludwes

No nie jest to najlepszy pomysł, ale z drugiej strony przynajmniej wie, gdzie jest jaki numer, bo aż takiego bzika na punkcie dbania o czasopisma widocznie nie ma. Ja sobie układam jeden na drugim, bo nie mogę znieść jakichkolwiek, nawet najmniejszych, zagiec. Bardzo mnie to denerwuje, no co zrobić

Kurcze, ale ta muzyczka w pokojach, w których można zapisać grę, jest rewelacyjna - spędziłem tam kilka dłuższych chwil już po zapisie, by jej słuchać, bo mimo że pozornie spokojna, to i niepokojąca zarazem. Uzalezniajaca rzecz. Aha, no i pomimo tego, że gra jest absolutnie grywalna bez gogli, i tak w nią pewnie grała zdecydowana większość ludzi, to myślę, że spokojnie można uznać, że RE7 był projektowany właśnie z myślą o nich i własnej gra w nich to najlepszy sposób, by przeżyć te gre. Nie raz i nie dwa w czasie jej przechodzenia, dochodzilem do wniosku, że troszkę tracę grając bez nich (o, na przykład taka głupia rzecz jak te pojawiające się robaczki w momentach, gdy trzeba się przeciskac w wąskich przejściach - bez gogli nie robi to żadnego wrażenia, a podejrzewam, że w nich już jakieś tak).

Mnie właśnie przyszło

Na normalu zazwyczaj. No chyba że pojawiają się opinie, by na przykład 'grać na hardzie z wyłączonym nasluchiwaniem', więc wtedy, wyjątkowo, gram w ten polecany przez forum sposób.

Ale gol Griezmanna Cieszy tym bardziej, że i bez gola gra dzisiaj po prostu świetny mecz. Chłop jest ciągle pod gra i gra z dużo większą pewnością siebie. Jeszcze na początku sezonu nie decydowałby się na choćby ten strzał z początku meczu, gdy uderzył z powietrza po podaniu Messiego, gdy ten leżał na ziemi. Dzisiaj spokojnie mógłby mieć i dwa gole, ale tez i asystę. No co tu dużo mówić - dobrze wygląda Francuz.

Pogralem godzinkę w to demo. Nigdy wcześniej nie grałem w żadnego Dragon Questa ani w żadnego jrpga (no dobra, chwilkę spędziłem z Chrono Triggerem), więc byłem ciekawy, czy mi się spodoba. To tylko godzina, więc żadnej konkretnej odpowiedzi nie uzyskałem, ale na ten moment jestem na tak. Urocza gra. Troszkę żałuję, że gram na PS4, bo za tydzień wejdzie do game passa i będę musiał powtarzać początek na PC, więc teraz nie wiem, czy grać dalej (bo mam ochotę), czy już poczekać ten tydzień, by nie powtarzać za wiele (demo na 10h, wtf). Byłoby fajnie jakby mi siadlo, bo mam jeszcze Persone na oku (wiem, że to troszkę inna gra), a mam po prostu nadzieję, że otworzę się na nowy gatunek.

jego to chyba nikt nie lubi

Właśnie zacząłem Death Stranding. Pamiętam jak mocno podekscytowany byłem tym tytułem przed jego premiera, w koncu pogralem godzinę i... Dawno się tak nie wynudziłem. Oglądanie filmików, które już wcześniej widziałem, oglądanie innych, które znowu nie są fajne, i kilka minut faktycznego gameplayu, to nie jest zbyt dobry początek. No nie jestem zbyt podjarany na myśl o następnej sesji.

Jakim cudem gra wychodzi za tydzień i nie ma z niej jakiegokolwiek gameplayu, tylko te urywki jak ten powyżej

Forze Motorsport już pewnie wrzuca na ten 2021.

dziękuję za propozycję, ale nie mam plusa niestety a tak poza tym to Ty pewnie masz ze dwa razy większy poziom ode mnie (78), skoro ogrywasz jeszcze ng+, więc nie wiem, czy czasem i to nie byłoby swego rodzaju utrudnieniem

Okropny boss.

Dobrze, dziękuję, wszystko jasne w takim razie. W międzyczasie poszedłem do lochow, bo chciałem sprawdzić z czym się to je, ale już raczej nie wrócę - troszkę się wynudziłem. Tyle dobrze, że zorientowałem się, że został mi jeszcze więc prawdopodobnie jutro kończę przygodę z podstawka.

Mam nadzieję, że mnie nie zjecie, ale jestem w i przez całą grę nie wydałem nawet jednego wglądu. Mam obecnie 58, a w ekwipunku mam pełno wiedzy szaleńca (około 30) i chyba jeszcze dwie większe. Widzę, że w sklepiku (za 60 wglądu) jest do kupienia kamień, który ulepsza broń na +10. Myślę sobie - kupię, ale gdzieś tam przeczytałem, że im więcej wglądu, tym lepiej, bo gracza spotyka więcej wszystkiego czy coś w tym stylu. Nie wiem jak to wytłumaczyć, bo i nie zaglebialem się w to w ogóle, gram kompletnie na ślepo, a wy pewnie wiecie o co chodzi. Jeżeli moim zamierzeniem jest przejście lokacji, w której jestem, a później pójście na to lepiej, żebym się wstrzymał z wydawaniem wgladu, bo coś mnie, powiedzmy, ominie czy bez znaczenia w sumie?

aha, no to nie wiem, u mnie nie było, wiec może dodali, a może na Xboksie po prostu sa

To po prostu dobra gra. Co do języka - tak, menu jest po polsku, nazwy misji też, ale gra jest po angielsku i nawet nie ma napisów.

OK, poszło. Nawet się rozpedzilem i za pierwszym razem a to przydarzyło mi się dopiero trzeci raz. Jadę dalej.

O kurde, teraz widzę, że było nawet taniej. Nawet za 25 zł

Czesto jest za 42 zł w sklepiku cyfrowym. Taniej chyba jeszcze nie było i możliwe, że nie będzie.

@estel Nie, jeszcze nie, bo mam tylko podstawke i dodatek będę musiał dokupić cyfrowo. No i właśnie miałem pytać, tak na przyszłość już, czy ten dodatek

Oj nie, nie pójdę dalej, dopóki jej nie pokonam - nie ma odwrotu Tym bardziej, że ja już jestem po napisach końcowych i teraz sobie czyszczę opcjonalne lokacje i bossów, do których wcześniej nie udało mi się dotrzeć. Na koniec zostawiam sobie W ogóle to czuję się trochę tak jakby to, co teraz robię, to był taki endgame. A tu jeszcze nawet lochów nie sprawdziłem - fajnie, fajna sprawa.

ale drewno

No właśnie, kurcze, wiem, ale po prostu zawsze znajdę jakiś sposób, by zginąć. Raz nawet zostało ostatnie 10 procent życia i się zaklinowalem, lol

Ja jedyneczke pierwszy raz przeszedłem dopiero w 2019 roku (w ogóle serię zaczynałem od trójki, lol), no i bawiłem się przednio. Pamiętam, że jako dzieciak oglądałem recenzje tej gry w programie gram.tv czy coś takiego, na tv4 to leciało co sobotę. No i pokazywali fragment na tym skuterze wodnym, więc jak doszedłem do tego momentu w grze, to zaleciało takim sentymentem, że o ja. No, ale sama gra bardzo przyjemna, a końcówka ma klimacik (jeszcze ta lokacja przy zamku, co się dostaje snajperke jest spoko). Jak Sony dało w tym roku za darmo, to przeszedłem na dwa podejścia. No lubię te gre i tyle.