Treść opublikowana przez Ludwes
- Bloodborne
- Demon's Souls Remake
-
własnie ukonczyłem...
Bloodborne Pierwszy raz w życiu zobaczyłem napisy końcowe, jednocześnie czując się, jakbym tak naprawdę wcale jej nie przeszedł. Sporo mnie ominęło, ale na szczęście nie będę musiał zaczynać od nowa. Z jednej strony człowiek może pomyśleć, że to źle, bo trochę więcej powinno być wymagane, by móc ukończyć grę, ale z drugiej... Piękne w tej grze jest właśnie to, że twórcy nie starają się pokazać graczowi wszystkiego, co dla niego przygotowali. Nie miałeś pojęcia o opcjonalnej lokacji, a przez to ominąłeś opcjonalnego bossa? Trudno, trzeba było uważniej grać - to nie nasza wina, lamusie. Niesamowite w tej grze jest niemal wszystko. Design, o którym już wielokrotnie wspominałem, jest najlepszy, jaki kiedykolwiek widziałem w grze. Żadna inna gra nie podobała mi się pod tym względem tak bardzo jak Bloodborne. Jeszcze lepsze jest to, że te miejscówki oprócz tego, że wyglądają tak dobrze, jak wyglądają, to są tak fantastycznie skonstruowane, że to aż głowa mała. Niemal każde odkrycie skrótu wprawiało mnie w swego rodzaju euforię - 'o ja, jak to wszystko jest ze sobą elegancko powiązane', myślałem. Pamiętam jak lata temu Ico wywołało we mnie podobne odczucia, ale tutaj miejscówek jest więcej i twórcy mają po prostu więcej okazji, by zaprezentować swój kunszt. Walka jest piękna. Każdy przyjęty cios przez przeciwnika, ten dźwięk, to uczucie mocy, porównałbym do trafienia przeciwnika w Resident Evil 4. Każdy cios jest tu tak cholernie mięsisty, że aż chce się napierdalać w tych przeciwników dla samego napierdalania. Na dodatek ich różnorodność rozwala łeb. Serio, w pewnym momencie zacząłem o tym myśleć i zorientowałem się, że przecież tutaj co chwilę pokazuje się nowy przeciwnik. A z racji tego, że nie wszystko widziałem, to jeszcze trochę przede mną - no po prostu rewelacja. Oczywiście wisienką na torcie są starcia z bossami. Pewnie, nie każde stoi na bardzo wysokim poziomie, ale są tu i takie, kiedy wpadasz w trans, serce wali jak szalone, gdy jeszcze chwila, jeszcze kilka ciosów i w końcu pokonasz skubańca, do którego podchodzisz już 15 raz. Tak, tylko raz udało mi się pokonać szefa za pierwszym razem, do każdego innego potrzebowałem kilku czy, zazwyczaj, kilkunastu prób. Ale wiecie co? To fajne. To zajebiste. Człowiek się wkurwia, denerwuje niemiłosiernie, ale nie odchodzi, próbuje i próbuje, aż w końcu mu się udaje. Gra niesamowicie wchodzi na ambicje - i to jest w niej piękne. Nie mogę zapomnieć o muzyce. Każde starcie z bossem to oczywiście nowy utwór i to, kurna mać, jaki! No cholera jasna, niekiedy dostawałem wpyerdol i wkurzony ponownie szedłem do bossa (swoją drogą, tak po przemyśleniu, to całkiem fajna sprawa - można trochę uspokoić nerwy przed kolejna próbą), a w głowie pojawiała się myśl: 'dostaniesz wpyerdol, to dostaniesz, ale przynajmniej znowu sobie posłuchasz tej muzyki'. No co tu dużo mówić - jest dobrze, jest baaardzo dobrze. Z minusów nie da się nie wymienić framerate'u (cholera, bardzo chciałbym w to zagrać w 60 klatkach - niech wydają ten remaster, już chuj z tym), niekiedy zamiast namierzyć przeciwnika gra odczytywała to jako obrót postaci, a zdarzało się, że trafiałem przeciwnika, a gra tego nie odczytywała (a przynajmniej takie miałem wrażenie). Na ten moment jest to moja gra generacji i jeden z najlepszych tytułów, w jakie grałem. O ile nie najlepszy. Jutro wracam i biorę się za to, czego nie udało mi się zrobić, a za jakiś czas jadę z dodatkiem. Boska gra.
-
Konsolowa Tęcza
PS3 było słabsze czy to skrót myślowy od 'trudniej się na na te konsole tworzylo gry'?
- Bloodborne
-
Bloodborne
- Konsolowa Tęcza
bioshock to akurat wyszedl w tym samym dniu na pc co na xboksie, ale z reszta zgoda- Bloodborne
- Bloodborne
- Bloodborne
- Primera Division
Co za znakomity mecz Koke- Premier League
Kane dziś niesamowity. A Guardiola zamiast przedłużać kontrakt, to raczej powinien sobie szukać innej drużyny. Albo i zajęcia, hehe.- Cyberpunk 2077
nieźli partacze- PSX Extreme 279
Okej, w końcu mam numer. Zacząłem od felietonów i myślę sobie 'o, zax, zobaczymy o co to całe larum, hehe'. No i tak... Czy on naprawdę uważa, że o AC Origins 'nawet się nie zajaknieto przy plebiscytach na GOTY 2017', poniewaz Ubisoft w okolicach 2014 roku pokazal ten podrasowany gameplay z Watch Dogs albo wydał niedorobione Unity? To jest właśnie ten powód, tak? Naprawdę? Nie no, ja rozumiem, że ludzie mają różne gusta i niektórzy grają 150h w Assasina, jak autor tego felietonu, i to jest spoko, ale c'mon - w 2017 roku wyszło MNÓSTWO świetnych gier. Choćby wspomniana przez niego Zelda, Super Mario Odyssey, Persona 5, Nier Automata, Resident Evil 7, Hollow Knight, Divinity Original Sin 2. Słowem - konkurencja była bardzo, bardzo duża, ale każdy na siłę zapomniał o Assassin's Creed Origins, bo pomimo tego, że to doskonała gra, to Ubisoft w 2014 roku obraził mnie, GRACZA, bo wrzucił upiekszony gameplay z Watch Dogs i wydał zabugowane Unity, więc ja ich nie pochwalę. Nie, nie, trzeba im się odegrać. Boże drogi... Tak, wiem, temat już trochę przewalkowany przez Kmiota, ale się striggerowalem w trakcie czytania, przepraszam. To postawienie wspinaczki Origins nad te z Breath of the Wild mnie tak bardzo rozyebalo Dziwne, że jeszcze seria Uncharted nie była przywolana. Aha, o tym też już było wspominiane, ale nie rozumiem dlaczego takie darmowe mmo jak Genshin Impact dostaje dwie strony recenzji, a taki Hades (jedna) czy Spelunky 2 1/3. Spoko, to tylko jedne z najlepszych gier tego roku, ale lepiej piszmy o prawdziwych perełkach, hehe Aha, żeby nie było, że tylko krytykuje - wasza Publicystyka jest naprawdę świetna. Bliżej mi ostatnio coś do CD-Action, ale to, ile zawartości ma Extreme, i to zawartości naprawdę świetnej, w porównaniu z tamtym magazynem... Tam jest tak bardzo dużo grafik (w Extremie też ich nie brakuje), ale ile tu tekstu. I to takiego po przeczytaniu którego nie ma się wrażenia, że był pisany na szybko i trochę na kolanie Serio, od momentu jak Roger przejął stery, jest tylko lepiej i lepiej. A, aha, bo mi się przypomniało - ten tekst o kapitanie Tsubasie z 278 numeru był super!- Wrzuć screena
To zielone podłoże z ostatniego screena to takie trochę Death Stranding.- Demon's Souls Remake
No jak się da grać, to nie ma tragedii. Zresztą ja to widzę i sam kilka razy narzekalem na ten framerate, a mimo to gram dalej i mi to aż tak bardzo nie przeszkadza. Człowiek się chyba po prostu przyzwyczaja, szczególnie jak gra tylko i wyłącznie w te jedna gre. No ale ja trochę przegrałem na PS3, więc mogę miec mocna psychikę.- Demon's Souls Remake
- Bloodborne
- Zakupy growe!
kobyła, ale ma swój urok- Bloodborne
- Zakupy growe!
To Twoja ulubiona gra?- PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ta koronka na konsoli tak smieszna, że aż nie mogłem wytrzymać, a on to jeszcze trzymał przez 24 minuty HE HE HE- Spider-Man Miles Morales
Jezu, za każdym razem jak oglądam gameplay z tej gry, to nie mogę wyjść z podziwu, jak dobrze wyglądają animacje głównego bohatera. Wow, naprawdę wow - gry w 2020 roku wyglądaja niesamowicie dobrze. Chyba muszę w końcu ograć podstawke, bo to bujanie się po mieście wygląda bardzo przyjemnie (reszta już nie do końca, ale ciii).- God of War: Ragnarok
Ciężko uwierzyć, by Horizon 2 na PS5 nie miał przynajmniej jakiegoś performance mode, skoro wyjdzie i na czwórce.- Demon's Souls Remake
- Konsolowa Tęcza