Ludwes

No chyba że kogoś średnio interesuje nowa generacja.

chyba ci się tematy poyebały xDDDDDDDD

Pewnie w ogóle nie pokażą i dopiero od ludzi, którzy wyrwa przed premierą, będzie się można dowiedzieć co i jak.

Ja wiem, że to tylko pierwszy mecz i w ogóle, ale Griezmann wygląda tak jak w całym poprzednim sezonie, a na dodatek koledzy mu w ogóle nie podają, ba, oni zdają się nawet nie patrzeć w jego stronę. No zobaczymy, ale po tych 45 minutach nie wygląda to dla niego ciekawie. Aha, Busquest tragedia.

Cholera, zapomniałem o tym meczu, a tu Suarez w 20 minut strzelił dwie bramki i zaliczył asystę.

Udało mi się po raz pierwszy Niby tylko 44 minuty, ale tak naprawdę ponad 10h. Moim celem było rozwalenie (w spoilerze informacje dotyczące trzeciej krainy jakby co) ale trafiłem na tak zayebiste dopałki że po prostu musiałem rozwalić wszystkich. A z tego co widzę, to gra tak naprawdę się tutaj zaczyna Jakbym to miał na Switchu, a nie na kompie, to chyba bym grał cały dzień pod kołderką - świetna gra.

Blachowicz

Aha, okej. Myślałem, że może nie jesteś pewny, o której mniej więcej walczy Jan, więc pomyślałem, że dam znać jakby co. Ja tam budzik na 5 na Janka właśnie i walkę wieczoru, ale coś myślę, że w obu walkach zobaczymy nokauty.

Czemu na drugą?

Wiem, wiem. Po prostu zawsze jak do niej dochodzę, to już jestem mocno naruszony, a nie potrafię jej jeszcze przejść na takiej ilości życia. Ale widzę, że z każdym runem idzie mi z nią coraz lepiej, więc zaraz padnie. W ogóle to te ulepszenia w lustrze wydają mi się takie dość słabe. To znaczy ulepszylem sobie na full obrażenia w tył pleców i kupiłem te dzięki której po śmierci dostaje się jeszcze jedna szansę z połową życia, ale reszta... No nic, muszę uzbierać 20 kolejnych kluczow, może wtedy pojawi się coś ciekawszego.

Kurczę, ja nie daję sobie rady z To znaczy już coraz lepiej, a ostatnio doszedłem do niej grając i chyba w ten sposób będzie mi łatwiej. Swoją drogą Dionizos to niezła postać

Mnie w ogóle zastanawia, dlaczego przy okazji trójki nie zremasterowali też tego Wstąpienia właśnie. Pogralbym w tych 60 klateczkach w full HD, a tak zostaje tylko 720/30 na PS3.

Kurde, ale giera. Nie mogłem się oderwać, każdy następny run miał być ostatnim, ale jakimś cudem nie był Uzależniająca gra.

chłopie, to jest forum

Suarez to chyba 16 nawet. Szkoda mi trochę chłopa, bo pierwsze dwa sezony miał super i człowiek zdążył się do niego przyzwyczaić, ale od 2016 było już tylko gorzej i gorzej.

Suarez w Atleti, niby za 6 milionów maksymalnie (zmienne).

nigdzie nie napisal, że jest

czego się spodziewaliscie xd moze takich darmowych patchow jak do tych największych xboksowych gier? ale dobrze, głupie forum narzeka, jesteśmy straszni

to jest absurdalne, jak mały jest ten xbox

God of War III Kurde no, spoko gra. Nie jest to żaden mesjasz, ale skłamałbym, gdybym napisał, że mi się nie podobało. Gra ma, mam wrażenie, trochę inny feeling od poprzednich części - jest bardziej filmowa, a rozgrywka jest trochę bardziej w stylu Uncharted - łatwa i cały czas do przodu na złamanie karku. Walki jest tu tradycyjnie najwięcej, a ona przeszkadza mi już od jedynki - już wtedy wkur.wiało mnie, gdy próbowałem wrzucić przeciwnikowi combo, a ten w jego trakcie je po prostu przerywał, bo... tak, lol. Irytują niewidzialne ściany, które w tej grze są chyba najbardziej chamskimi, z jakimi się spotkałem w grach. Jeszcze gorzej, że gra bywa niekonsekwentna, bo są w grze momenty, kiedy gracz do nich przyzwyczajony nagle wpada w przepaść i ginie, bo tak. Mocno denerwują te wszystkie najazdy kamery w stylu 'tak, tę dźwignię masz pociągnąć, debilu'. Scenki przerywnikowe i cała postać Kratosa - no comment. Z fajnych rzeczy to na pewno walki z bossami, te wszystkie odjazdy kamery i grafika - widać, że to gra z PS3, ale gra wyglądająca bardzo dobrze. Ogólnie rzecz ujmując - to po prostu God of War, a God of Wary zawsze, mimo wszystko, były dla mnie przyjemnymi grami. Ze starej trylogii jedynka nadal na topie i to z dużą przewagą - była najbardziej wyważona gameplayowo, miała mało, ale naprawdę konkretnych bossów (Ares był przeyebany) i najfajniejszy 'level' w całej serii. W każdym razie - trójka też jest ok.

god of war pewnie tak, ale horizon to myślę, że w tym 2021 jednak w ogóle wyobraźcie sobie, że już bez znaczenia, czy ten horizon wyjdzie w następnym roku, czy już w 2022, to będzie chyba pierwsza gra tego kalibru, która wyjdzie w 8. czy nawet 9. roku życia konsoli a, okej, zapomniałem o halo infinite

a jaka pokaże moc ps5, serio pytam

pytanie tylko - po co?

Nie wpadłbym na to, dzięki.

Kurczę, czytam o tej grze coraz częściej i jestem niemal prawie przekonany, żeby ją kupić (tym bardziej, że mam ten kupon 40 zl na epicu, więc wyszłoby mi 32 zlote bez grosza, lol), ale nie wiem, czy to 'mój' gatunek. Grałem chwilę (no dosłownie 5 czy 10 minut) w Dead Cells i jakoś nie zatrybilo od razu, a z drugiej strony grałem też troszkę (może jakąś godzinkę) w Pyre i, choć było spoko, to jakoś nie na tyle, by rzucić inne grać i grać akurat w tę. Dobrze, powiedzmy tak - jak duże (lub małe) jest prawdopodobieństwo, że spodoba mi się Hades, jeśli nie podobało mi się Dead Cells? Choć nie ukrywam, że do DC poszedłem na zasadzie - 'ludzie się jarają, zobaczę o co chodzi', a tym Hadesem się troszkę jaram sam z siebie no.