Przeszedlem jedyneczke,trochę miałem obawy bo wielu pisali,że dziś pierwsza część jest nie grywalna i archaiczna.
Bawilem się lepiej niż w Większości tych mega poważnych strzalnek,gdzie skrypt goni skrypt i ktoś odbiera mi kontrole nad postacią.
Ogólnie jako gracz,który nie grałem w serie Halo jestem pierwsza częścią zachwycony,nie z powodu fabuly ale fizyki i ai
No bez jaj,rzucasz granata a te male s(pipi)isyny spierdzielaja albo maja mniej szczęścia i granat rozpierdziela ich po pokoju jak w silniku source.
Gralem na normalu i naprawdę czasami ginelem po 30 razy w tych samych miejscach.
Zaczynam dwojeczke i narazie na normalu gra nie sprawia mi zadnych problemów.Czuje,ze seria poszła w ślady januszow i single nie będzie tak juz wymagający.