Po jakimś patchu naprawdę gra chodziła elegancko, teraz po tym nowym DLC znowu mam wrażenie, ze ten gowniany NET code wrocil.Na początku myślałem,ze to mój NET wariuje ale jak w tej samej rundzie zaliczylem deda przez ściany około 10 razy,to przypadkiem bym to nie nazwał.
Najwieksza beka jak wchodze po przez drzwi,jestem w pomieszczeniu i nagle moja postać umiera....Dostałem od snajpera na dachu.Jakim cudem ten pocisk tak poleciał: D