Wczoraj skończyłem, dawno nie grałem w takiego kasztana. To znaczy coś tam jest spoko, klimat, bohaterowie, niektóre zagadki, ale walka to jest dramat. Nie pamiętam gdzie ostatnio widziałem gorzej zrobione melee chyba nawet takie Scars Above to jest przy tym gra AAAA. Strzelanie nie lepsze, do tego nasz ludzik też sterowny jest nie do końca i lubi się gdzieś zaczepić. No ale żeby nie było tak negatywnie to skończyłem po czym zacząłem NG+ tym razem babeczką bo coś tam ciekawi jakie są zmiany, łażenie po tym budynku też ma trochę "duszy". 500 lir trochę dużo jednak za ten produkt, a pomyśleć jakby to odświeżyli mistrzowie z Krakowa.