Myślałem że będzie mniej ale trochę nawet się pograło w tamtym roku
Desperados 3 - świetna gra, kiedyś zamierzam zagrać ponownie tym razem z dlc.
STAR WARS Jedi: Fallen Order - a tak sobie włączyłem z gp żeby sprawdzić jak wyglada na nowych konsolach no i wciągnęło tak samo jak premierowo.
The Medium - bardzo fajny tytuł choć końcówka gry słabsza, no i fajnie ten hotelik zrobiony jak ktoś zna obiekt na żywo.
Control Ultimate Edition - z tym długo czekałem na patcha pod nowa generację i warto było.
New Super Lucky's Tale - lisek
Alan Wake - odpalony bo wylatywał z passa, okazał się bardzo fajnym tytułem, spodobało mi się świecenie latarka. No ale za remastera podziękuje.
Gears 5 - moje drugie gearsy po świetnym Tactics, dobre nawalanko baba w potworki. Hivebusters zdecydowanie lepsze od podstawki.
Sekiro - hype przed ER i trzeba było na nowo zagrać, w 60fps gra raczej prosta. No i zacząłem doceniać, bo pamiętam w 2019 to było moje rozczarowanie roku.
A Plague Tale: Innocence - jak wyżej, trailer 2 i trzeba było sobie przypomnieć pierwsza przygodę.
Borderlands 3 - a nawaliłem z 200+h tym razem z dlc, na poprzedniej generacji szybko mnie znudziła słabym endgame.
Hades - około 40h i napisy końcowe, gra super ale maksowanie relacji z postaciami i cala reszta to już nie dla mnie. Ale tak sobie włączyć na runa albo dwa to i owszem.
Death's Door - wrona jest de best i miał być moim Goty, jednak Kena spycha go na drugie miejsce.
Tormented Souls - petarda, dać im $ i niech robią kolejne takie gierki.
Metro Exodus - chciałem sprawdzić jak wyglada po paczu, i czuć nextgena plus dodatkowo ograłem dlc - jedno bardzo fajne.
RE Village - duża baba
The Forgotten City - świetna przygodówka na kilka godzinek z gamepassa
The Gunk - kolejna przyjemna gierka z passa.
Dodatkowo jest parę rzeczy rozgrzebanych, RDR2 80+h i chyba czwarty Chapter, Divinity 2 30h, kilkadziesiąt godzin jeździłem też ciężaruwom w SnowRunnerze.
W FH5 też trochę czasu spędziłem chociaż to nie moja bajka. Zachciało mi się też multi i odpalanie BF1 na chwile znowu się zmieniło w jakieś 50h.
Do skończenia jeszcze Lake, któremu przeszkodził zakup PS5. No i pamiętam o Sable, do którego też chcę wrócić o ile zacznie działać po ludzku.