Tak sobie gram i faktycznie fabularnie mnie wciągnęło, z postaciami chce się gadać. Tylko się zdecydowałem grać bez zabijania i widzę że gra potężnie premiuje wysysanie ludków. Coś tam pogadam zrobię jakieś śmieszne questy i mam np z 200xp a jakbym grał inaczej to 3000. Na normalu i tak nie narzekam bo ta walka to jest tylko długo trzeba bić te wyższe levele. Nie wiem czy tej grze nie wyszłoby na lepsze jakby była typową chodzonką jak LiS.