A nie single barrel czasem ? W Polsce masz dość łatwo dostępny (np w makro) Four Roses Single barrel, warto sprawdzić jeśli nie piłeś. Też najczęściej jak mam pić wybieram jakiś burbon, i chociaż nawet zwykły biały Jim mi starcza to lubię testować inne butelki. Szkocka za to nie do końca mi podjeżdża, piłem parę razy jakieś lepsze butle, wiadomo że lepsze to niż grantsy czy balantyny, ale szału nie ma. Kukurydza robi robotę.