Wolfenstein: The Old Blood - 5/10, oczko wyżej niż New Order, chociaż w obu grach trofea bardzo podobne, to w Old Blood dochodzą challenge, a niektóre wcale nie są takie łatwe. Parę udało się zaliczyć za pierwszym podejściem, a reszta to po naście jak nie więcej próbach. Ogólnie to bez headshotów, killi z Kampfpistole/granata i killstreaków nie ma się za co brać, skończą się naziści do wybicia a punktów na złoty medal braknie. Cała reszta jak w New Order, różne perki do odblokowywania no i znajdźki, jest perk który pokazuje je na mapie, plus można brakujące dozbierać poprzez wybór rozdziału.