Wczoraj zacząłem i pograłem 2 godziny, no jestem bardzo pozytywnie zaskoczony po tym co wcześniej o gierce się słyszało. Na pewno pomaga mi głód na SF horrorek i ostatnio granie generalnie na switchu ale bardzo podoba mi się ta walka melee i uniki, jak to się wszystko dalej będzie rozwijać i będą wpadać jakieś kombosy lub inne urozmaicenia do końca gry to będzie fajnie. Na maximum security często jestem na hita a szkoda mi apteczek tak więc się szybko obcykam z systemem. Graficzka super, dźwięk na słuchawkach świetny i buduje klimacik. No i sam Kubuś elegancki bohater a nie jakaś ikona lgbt Jedynie pistolecik taki średni, nie czuć mocy przy strzelaniu.
Ciekaw jestem jak skończę jak wypadnie Callisto przy DS remake w którego grałem na początku roku, po tym co mogę narazie stwierdzić to dobrze że tutaj jest jednak nacisk na walkę w zwarciu a nie strzelanko. Mam nadzieje że tak zostanie.