-
Postów
5 681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Czezare
-
Wysyp świeżych materiałów: O ile jedynkę całkowicie olałem, tak już teraz wiem, że w przypadku dwójki tego na pewno nie zrobię. Mam tylko jeden dylemat: kupować day one na prosiaka czy poczekać na KOX-a...
-
Boston oddał Bradleya. Szkoda, że to akurat na niego padło. Świetny gracz...
-
Jesteś archeologiem z zawodu? :D
-
Day One...nie ma to tamto
-
Najbardziej żal mi Jazzmanów. Zbudowali naprawdę fajną i poukładaną drużynę, a teraz wszystko rozpadło się jak domek z kart. Najwyraźniej nikt z mormonami nie chce się wiązać na dłużej. Inaczej nie mogę sobie tego wyjaśnić... W nadchodzącym sezonie najbardziej będę kibicował Minnesocie i młodzieży z Miasta Braterskiej Miłości.
-
Jedyny koleś z tych znaczących, który zamienił zachód na wschód. W kontekście walki o tytuł tak czy inaczej transfer bez znaczenia...
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Czezare odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Oj super by było To plus Gaideny, oraz z pierwszego xboxa Ninja Gaiden Black, Jet Set Radio, oraz Riddick i oficjalnie mogą kończyć z dalszym rozwijaniem funkcjonalności BC, bo wszystko co godne uwagi już jest Po co Ci oryginalny Riddick jak był rematser na 360? A no fakt...zapomniałem. -
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Czezare odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Oj super by było To plus Gaideny, oraz z pierwszego xboxa Ninja Gaiden Black, Jet Set Radio, oraz Riddick i oficjalnie mogą kończyć z dalszym rozwijaniem funkcjonalności BC, bo wszystko co godne uwagi już jest -
No to niniejszym zagadkę kto zostanie mistrzem NBA w co najmniej dwóch najbliższych sezonach mamy definitywnie rozwiązaną. Iggy jednak zostaje w GSW. Pora więc zacząć emocjonować się innymi, mniej istotnymi kwestiami...
-
Co z tego, że walka płynna skoro kompletnie nijaka? No chyba, że nie pokazali jej wszystkich niuansów. Brak backstabów, kontr itp...Tylko bezmyślne walenie, uniki i rollowanie. A odnośnie The Surge to kompletnie się mylisz. Walka bardzo płynna (na prosiaku) i miodna.
-
Nie ma się co śmiać. Tak to mniej więcej wyglądało na koncercie Gunsów...
-
Graficznie lepiej jak poprzedni fragment, ale system walki póki co bida z nyndzą...
-
J.J. Redick w Filadelfii! Iguodala czyżby w Houston?
-
Jakkolwiek by tego nie ocenić to fakty są takie: OKC i HOU będą mieli li tylko dwóch All-starów w składzie. Zdecydowanie za mało!! GSW mają czterech + bardzo dobrego rezerwowego Livingstone`a + i tu największa niewiadoma czy... - Iggy`ego, elitarnego rezerwowego.
-
Fajne i ciekawe transfery. Spróbujmy je ocenić: 1. George do Oklahoma - trzyma się to bardziej kupy niż transfer CP3 do Houston. Widzę większe szanse na uzupełnienie Westbrooka ze strony George`a niż para w Houston, których można nazwać braćmi bliźniakami (CP3 i Harden) jeśli chodzi o styl gry i apetyt na piłkę. Nie wiem jak to D`Antoni poukłada. George zaś może apetyt na piłkę ma też duży, ale jego wszechstronność jest znacznie większa, stąd IMO będzie łatwiej wpasować go do drużyny. Tak czy inaczej Westbrook na pewno jest zadowolony widząc starania GM-a o to, żeby Russ nie musiał ciągnąć tego wózka o nazwie OKC sam... 2.Bardzo bardzo wzmocniła się Minesota. Tigue+ Butler...No no...Będzie ciekawie. W tym składzie MUSZĄ awansować do post season, nie ma bata. 3. I teraz kluczowa sprawa: Iggy...Proste, jeśli zostanie to GSW ma mistrza na 99%, jeśli odejdzie to na 70%. Ciekawi mnie cholernie co Igoudala uczyni. Czy postanowi zarabiać kasę godną jego wkładu i talentu, czy zadowoli się "ochłapami" w imię niemal pewnego mistrzostwa, a grubą kapuchę będą trzepać inni (Durant+Curry).
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Czezare odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Raczysz kolego żartować. A Ninja Gaiden 2 i 3 to gdzie? -
Jednak cena za CP3 straszna wg mnie...Dekker, Beverly, Williams, Harrell i trzech innych mniej znanych graczy. Masakra! Też zastanawiam się czy to dobry ruch dla Rakiet zważywszy na podobieństwo Hardena i Paula jeśli chodzi o grę na piłce Dodatkowo Paul młodzieniaszkiem to już nie jest...
-
Nie masz Rayos jakiegoś znajomego w pobliżu z xboxem? Gdyby u niego było to samo to byś się przynajmniej upewnił co do tego czy nośnik jest walnięty...
-
Pykam sobie od kilku dni luźniutko na prosiaczku i takie pytanie mi się naprędce nasuwa: odnośnie poziomu trudności gmerano coś przy piątce na okoliczność wypusku na nowe konsole (PS4XOne)? Pamiętam, że szpilałem w to jeszcze na X360 i nie miałem takich problemów z wygraniem pierwszego wyścigu dla tego dziwaka zaraz na samym początku. Za drugim-trzecim razem się udało, a na prosiaku póki co nie mam najmniejszych szans przyjechać na jakimkolwiek innym miejscu jak ostatnie
-
Owszem, tak było, absolutnie nie zaprzeczam, tyle tylko że teraz ta tendencja przybierze naprawdę karykaturalną, wręcz ultrabrutalną formę...
-
Pewnie to fejk i bujda na resorach lub nierealne mrzonki, ale tendencja, która rządzi i będzie w najbliższych latach rządzić w NBA już tą mrzonką na pewno nie jest: http://probasket.pl/nba-wall-probuje-sprowadzic-georgea/
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Czezare odpowiedział(a) na MaZZeo temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
Już są podobno możliwe gdzieś w Polsce preordery. -
Ta najlepsza zbroja to przeginka na maxa. Czułem się w niej jak w trybie God Mode...
-
Butler musiał jasno i wyraźnie dać włodarzom Bulls do zrozumienia, że nowej umowy z nimi nie podpisze. Innej opcji wyjaśnienia tej wymiany nie widzę...
-
Dla mnie koncert Gunsów miał dwa oblicza. Pierwsze sześć-siedem kawałków kompletnie do wyrzucenia do kibla ze względu na f -a- t- a -l -n -e nagłośnienie. Axl z początku wywołał u mnie wręcz odrazę. Nalany i czerwony na twarzy koleś z brzuszkiem, który po dwóch minutach "It`s So Easy" zdawało by się potrzebował tylko jednego, a mianowicie butli z tlenem. Apogeum początkowej chuyozy nastąpiło podczas kawałka "Better", kiedy dosłownie wszyscy muzycy zaczęli walić sąsiady. Axl swoje, a wioślarze swoje. Na szczęście Axl poszedł się przebrać, ogarnął się, uspokoił oddech i w końcu pokazał wokalny pazur. Najważniejsze, że ogarnęli się i otrząsneli z niemocy akustycy i od "You Could Be Mine" było już idealnie! Powiem tak: pod względem wizualnym był to zdecydowanie najlepszy koncert w jakim brałem udział. Światła, te ekrany HD...praca kamerzystów, kompozycja komputerowych zapodajek, reżyseria samych utworów, korelacja muzyki z obrazem zwaliły mnie z nóg! Co do repertuaru to zagrali w zasadzie wszystko to co powinni. Bite trzy godziny muzyki...Rzadko który z wykonawców decyduje się na taki wysiłek. W sumie pomimo początkowej grzybni jestem z koncertu bardzo zadowolony. Aha...stałem na płycie z tyłu. Tym samym po odhaczeniu Gunsów na liście kapel, które koniecznie chciałbym zobaczyć na żywo zanim umrę zmalała do zaledwie jednej nazwy: kanadyjskie trio Rush.