-
Postów
5 681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Czezare
-
A to wiem ;) W pierwszej lokacji zaobserwowałem węzły mocy na 55 lvl, a ja mam dopiero lvl 36 ;)
-
No ja zawsze jakoś zdycham zanim dobiegam do tej świecącej piramidki na końcu, pomimo tego, że się leczę, ale spróbuję tam jeszcze wrócić. Wczoraj odkryłem w opcjach graficznych, że na prosiaku można znacząco polepszyć grafikę kosztem wydajności. Gra po tym zabiegu wygląda FENOMENALNIE, ale absolutnie nie polecam tego rozwiązania do grania. Aż mnie oczy rozbolały Jednak 60 fps to jest to!
-
Do końca może nie. Trzeba też wziąć pod uwagę na bardzo trudnego partnera (CGI Games), którego mieli pichcąc TLotF. Zdziwiłbyś się jak duża różnica jest pomiędzy TLotF a The Surge na korzyść tej drugiej gry rzecz jasna...
-
Ta gra nawet na Pro jest niegrywalna - worst frame pacing ever - lekki ruch kamera i czlowiek ma wrazenie ze gra w 15 fpsach. Nie wiem odrzuca mnie to na tyle od tej gry, ze po ponad godzinie zamknąłem aplikacje i usunąłem z dysku. Całkowicie się z powyższym zgadzam. Już demo Preya na prosiaku bardzo słabo działało i wyglądało. Jakaż przepaść pod tym względem pomiędzy Prey a takim na przykład The Surge. Niemiecki dryl, technika i porządek kontra francuskie bałaganiarstwo...
-
No to pierwszy boss szczezł Kilka razy nie powiem...mnie poskładał, ale w końcu dałem radę. Boże, jaka ta gra jest nieoczekiwanie w sumie świetna! Tegoroczny growy czarny koń bez dwóch zdań. Jestem w drugim obszarze i co tam się momentami odjaniepawla! Miłośnicy Soulsów, znudzeni nimi samymi, a czekający na nowe mięsko w wiadomym temacie nie powinni się nawet przez moment wahać tylko kłusem i biegusiem zaiwaniać do sklepów! Coraz bardziej podoba mi się architektura poziomów. W pewnym momencie już myślałem, że wszystko odkryłem, że już nie da się nic zeksplorować, ale kuśwa nie! Piękny i zaskakujący skrócik mi się objawił Mam tylko odnośnie pierwszego rewiru tylko jedną zagwozdkę, ale to już w spoilerze.
-
Mnie się szalenie podoba to, że każdą bronią walczy się diametralnie inaczej. Niby banał banałów, ale jak do wczoraj nawalałem tym świecącym młotem tak pod koniec wczorajszego szpilowania przeszedłem na wzmocnioną rurę, którą jeszcze dodatkowo lekko podpakowałem. Piękne młynki można nią uskuteczniać Im dłużej daną bronią walczymy tym wzrasta biegłość w posługiwaniu się nią. Właśnie...coś mi się wydaje, że im poziom biegłości wyższy tym więcej róznorodniejszych ciosów jest wyprowadzane. To tylko złudzenie czy tak jest w istocie? Aha...no i podoba mi się patent, że po zgonie i utracie złomu żeby go odzyskać mamy na to ograniczony czas. Wprowadza to trochę dodatkowych emocji do walki i eksploracji :)
-
Mam jeszcze pytanie o początkowy fragment mapy w pobliżu pierwszej stacji medycznej:
-
Jak włączyć światło w ciemnych korytarzach? Pisze, żeby odpowiednio zmodyfikować korpus, ale nie wiem jak to zrobić.
-
Napyrtalałem w to dzisiaj ciurkiem bez mała trzy godziny i...bardzo dobra gra to jest! Grafika nie jest może jakaś super duper oczo(pipi)na, ale na prosiaku wygląda wszystko bardzo, ale to bardzo schludnie. To co wg mnie "robi" najbardziej to...60 fps ol de tajm! Niniejszym ogłaszam The Surge najpłynniejszą grą na prosiaku w jaką kiedykolwiek grałem. Tu jest po prostu beton pod tym względem. Fajnie wyglądają też dynamiczne cienie. Z minusów to na pewno lekko zwalona kolizja obiektów. Widać to zwłaszcza w momencie kiedy rozwalamy jakąś plastikową beczkę, a potem się w nią "wtapiamy". Druga rzecz co mi się podoba to mechanika walki. Wszystko po prostu działa jak należy tj dynamika starć, lockowanie na niemiluchach, wskazywanie poszczególnych celów i części ciała, tudzież broni do odcięcia, samo bicie i wreszcie efektowne finishery. Poza tym jest bardzo soulsowo pod względem architektury leveli, szukanie skrótów, otwieranie zamkniętych przejść itp. Póki co bawię się znakomicie i nie spocznę póki...się gdzieś nie zatnę :P
-
Prawie wszyscy chwalą to i ja postanowiłem "posouslajkować" w industrialnych klimatach :P
-
No tak, ale sądząc choćby po pasku życia to masz już nieźle rozwiniętą postać, a ja dopiero w czwartym czapterze jestem. Tak czy inaczej jak trochę się podpakuję to ruszę na tych przerośniętych patafianów. Póki co to jak ich widzę to zawczasu schodzę im z oczu. Dzięki wszystkim za cenne wskazówki.
-
Jakieś pro tipy na tych przerośniętych chuyków Shakedown czy jakoś tak? Zarówno Kazumą jak i Majimą nie mam póki co z nimi szans, a już w ogóle jak mnie przewrócą. Dostaję dobitkę z obcasa i grób
-
Bardzo szkoda, że multi Cię nie interere, bo ten w Halo 5 jest IMO fenomenalny. Co do singla to jest jak już inni napisali. Zagrać, przejść i zapomnieć. Plus jeden do oceny, jeśli kampanię przejdziesz z kimś w coopie. Dubing polski jest, ale w odróżnieniu do kalecznej czwórki ten w piątce jest co najmniej bardzo dobrze zrobiony, zwłaszcza w multi.
-
No ja niestety zraziłem się kiepską betą multi i to zrażenie się trwa do dnia dzisiejszego :/
-
Wczoraj mój prosiak po raz pierwszy zastrajkował. Przy próbie włączenia konsoli obraz się nie pokazał, natomiast pad rozjarzył się jakby na różowo lub jasno fioletowo i...nic, konsola nie reagowała. Nawet płyta z Yakuzą 0 nie chciała się wysunąć. Pomogło tylko wyciągnięcie wtyczki z gniazdka elektrycznego i włożenie jej z powrotem. Po włączeniu ukazał się komunikat, że konsola padła ofiarą błędu oprogramowania kod CE-36329-3. Miał już z Was coś takiego? To coś poważnego? Po ponownym włączeniu konsoli ta działała prawidłowo...
-
Do tej pory miałem do czynienia ze "skróconym" artem przedstawiającym głównego niemilucha: Natomiast dopiero dzisiaj natrafiłem na pełny art: http://www.gamersyde.com/pop_images_far_cry_5-35439-1.html Być może ktoś już o tym gdzieś pisał, ale podobieństwo do obrazu Leonarda Da Vinci "Ostatnia wieczerza" aż nadto widoczne. Otwiera to dalsze przemyślenia co do fabuły. Czy to właśnie my jesteśmy Judaszem, który sprzeniewierzył się i postawił "mesjaszowi", czy kimś spoza układu? Raczej to drugie. Po pierwsze będziemy mogli sami ukształtować facjatę naszego herosa, a po drugie na arcie po lewej stronie widać rozwalający z impetem stodołę samochód, którym prawdopodobnie prowadzona przez nas postać rozwala ten chory układ...Liczba 12-tu "apostołów" widocznych na obrazku może też wskazywać na liczbę bossów, których będziemy musieli posłać do piasku w czasie gry, oprócz rzecz ciemna głównego złego. Takie tam luźne dywagacje...
-
Dla mnie lekkim faworytem są mimo wszystko Cavs. Największą ich przewagą jest oczywiście Bronek, który jak przychodzi co do czego potrafi stać się Supermanem. Wygrają po siedmiu lub sześciu meczach, no chyba że wejdzie jakaś zmienna zakłócająca w postaci kontuzji któregoś z graczy. Apropos kontuzji...co się dzieje z Pachulią. Kontuzjowany?
-
Whisky nigdy nie trzyma się w lodówce ani zamrażarce. Jeśli chcesz ja schłodzić to tylko za pomocą kostek lodu lub specjalnych schłodzonych w zamrażarce granitowych kostek.
-
Odmawiasz mi prawa do nielubienia gier Telltale?
-
Mnie najbardziej niepokoi zatrudnienie do roboty nad FC5 byłych scenarzystów z Telltale. Rak Telltale + Ubirak = Megarak
-
Tak? No to postęp. Kiedyś nie można było. Z karty ściągali od razu.
-
O Ultimie to w ogóle przestańcie myśleć. Powiem Wam jak będzie. Ultima siorbnie kasę za preoreder, którą do czasu premiery będzie dowolnie obracać, po czym w dniu wypusku Kiwami Was wykiwa mówiąc sorry, ale gry nie będzie wcale, a już w ogóle w takiej cenie. Co Pan/Pani sobie życzy? Zwrocik kasy na konto czy na kartę? Straty moralne? Rekompensata? A spyerdalaj pan!
-
Gdyby to nie była Ultima - powtarzam po raz kolejny, najgorszy sklep z grami jaki znam - to już bym również klikał w preordera...
-
Jeśli cena by się okazała prawdziwa to za kotleta osobno trzeba by było zapłacić 2x więcej jak w zestawie Legacy Edition. Dobry deal!
-
Skoro wszyscy zrzynają od CDP Red i jego Wiedźmina vide Guerilla ze swoim Horizonem, Ubi podobno z nowym Asasynem to może twórcy Farcry pokuszą się o skomplikowane, wielowarstwowe i wieloetapowe questy, których różnorakie rozwiązanie przez gracza zaskutkuje rozwarstwieniem fabuły na wiele rozwidleń...