Czezare

Ostatnio ostro wessało mnie The Evil Within, ale jakbyście nie mieli czwartego do brydża to wołać ;)

Matt Bonner odszedł był na emeryturę:

Angry wbrew pozorom to wcale nie taki głupol. Tym razem przewiduję niespodziankę ;)

Absolutnie nie ma co tutaj czegokolwiek dodawać oprócz jednego: gdyby nie ta gra w ogóle nie rozważałbym zakupu PS4. Jeszcze kilka słówek do kolegi l33t. Aby serdecznie zachęcić jakiegoś komletnego świeżaka w temacie do grania w Yakuzy zwykle używa się taniego chwytu mówiąć: "Yakuza to takie japońskie GTA". Oczywiście można i tak. Jest wiele podobieństw, ale multum różnic. O podobienstwach to w zasadzie tylko w kwestii open worlda można mówić i klimatu gangsterskiego. Na tym jednak podobieństwa moim zdaniem się kończą. W GTA 90% czasu rozbijasz się furami, natomiast w Yakuzach niemal wszędzie zapyrtalasz z kapcia. Aby wyjaśnić istotę Yakuzy należy wymienić jej trzy moim zdaniem najważniejsze segmenty: 1. Fabuła Nie ma co się rozpisywać. Powiem tylko tyle: żeby streścić całą fabułę trylogii Mass Effect można użyć dwóch zdań, dosłownie, natomiast gdyby ktoś się bardzo postarał streścić to co się dzieje lub działo w Yakuzach to...zadanie o wiele trudniejsze i bardziej złożone. Sądzę, że dość spora broszura by powstała. Yakuza to gra, której twórcy nie traktują gracza jak 13-sto letniego gołowąsa co w du.pie był i guvno widział, że są jacyś źli, trzeba ich skopać, żeby uratować świat. Wymaga skupienia i kojarzenia faktów. Coraz mniej gier tego wymaga, stąd duży ukłon w kierunku Yakuzy.Fabułę "prowadzą" między innymi GENIALNIE wyreżyserowane, nierzadko pełne napięcia scenki przerywnikowe. 2. Walka Jak w GTA jezdzisz i strzelasz tak w Yakuzie chodzisz z buta i...napyerdalasz :) Walka jest bardzo przyjemna i wbrew pozorom wcale nie taka prosta jak to widać na filmikach. Najfajniejsze jest to, że w erpegowy sposób możemy wzbogacać postać i uczyć ją nowych ciosów, kombosów i wykończeń. Widać to z resztą na filmiku zapodanym przez kesa. 3. Działalności poboczne No tu już jest prawdziwy ocean, w którym doprawdy można się zatracić i dosłownie utopić! Zarcie, picie, prowadzenie klubu hostess,podrywanie dup (romansowanie), prowadzenie własnego zawodnika MMA (Y4), karaoke, taniec, własne dojo, zakupy, jazda na taksówce, salony gier pachinko, gra w golfa, która zapewniam - mogłaby stanowić odrębną grę,baseball, automaty i wiele wiele innych rzeczy, których nie wymieniłem. A do tego mnóstwo kapitalnych i bardzo złożonych side questów, na wspomnienie których do dzisiaj mam ciary, dyga mi fujara lub się uśmiecham pod nosem :P Grę z czystym jak destylowana woda sumieniem polecam wszystkim niezdecydowanym.

Pyknąłbym z Wami, ale pewnie na Psy 4 będziecie rzeźbić?

Interesująco wygląda laga tego łysola z szóstego zdjęcia od dołu :)

Masz pecha Burza, albo skopany internat or smth. Nie powiem, ze w kotleta gram duzo, bo nie gram, bo dla mnie lepszy jest IW. Nawet do pierwszego prestizu sporo mi brakuje, ale takich numerów nie doświadczyłem ani razu.

No to super. Zapytałem, bo dosłownie wszystkie dotychczasowe zajawki, trailery i gameplaye pochodzą z posiadłości...

Gre jak juz wspomnialem chce kupic na premiere, ale mam jeszcze jedna, jedyna watpliwosc. Czy CAŁA gra rozgrywa sie w tym mansion tej porąbanej rodzinki?

Nie były, ale premiera kazdej z czesci to bylo wydarzenie, wydarzenie na ktore dlugo sie czekalo. Bylo troche magii z tym zwiazanej, swoistego mistycyzmu. Teraz to sie zmienilo. Rzecz bardzo spowszedniala w swietle innych produkcji ktore dorownuja, a nierzadko nawet przewyzszaja rozmachem SW...

Ja tez biere dej łan. Pytanie do tych co kupuja lub kupowali w Empiku. Poki co jest tam wystawiona CHORA cena tj 269 zl. Czy jest szansa, ze w okolicach lub w dniu premiery cena spadnie? Dlaczego tam kupuje? Posiadam karte prezentowa wlasnie do tego sklepu wartosci dwoch stowek. Czeka mnie chyba sążnista dopłata

Obejrzałem wczoraj. Film poprawny, ale podobnie jak w przypadku Przebudzenia Mocy tak jesli chodzi o spinofa wkurza mnie jedna rzecz: polityczna i rasowa poprawnosc. Musi byc obowiazkowo Murzyn, Chińczyk i Arab. Brakowalo tylko indianina z piuropuszem. Kasa musi sie zgadzac i wszystkie nacje musza sie ze SW zidentyfikowac i becalen w kinach a potem za bluryje i DVD. Łotra stawiam na równi z Przebudzeniem mocy. W PM TRAGICZNA postac i TRAGICZNY aktor Boyega (daje od jakiegos czasu na msze, zeby scenarzysci jak najszybciej u(pipi)li te niedorzeczna postac), natomiast znakomita aktorka i postac Riley. W Łotrze 1 odwrotnie: główna aktorka słaba i nijaka, jej partner lepszy, dobry tez Mikkelsen. Nie zmienia to faktu, ze pod skrzydlami Disneya ze Star Warsow robi sie taka typowa filmowa konfekcja dla szmalu. Legenda powoli wysycha...

Pijar to pięta achillesowa Microsoftu od zawsze niestety. Zamiast podkupić najlepszych speców w temacie tj tych od Sony (stać ich na to) to rzeźbią w guvnie. Na E3 2017 wzorem Sony powinni pierdyknąć po oczach teaserem Conkera. Nic to, ze premiera kiedyś tam w 2020 roku. Gawiedź sikałaby po nogawicach, w tym ja osobiście. Mogliby podkupić też czasowy ekskluzif Ninja Gaiden 4 , Bayo 3 lub DoA 6 z ekstra zawartością only on Scorpio, przygrzmocić z dwururki nawet takim Too Hujman 2 (ludzie jechali po gierce jak na łysej kobyle, tymczasem ja ukończyłem ją z wielką przyjemnością 4 razy i chciałem więcej), zniszczyć system nowym Banjo (IMO jedyna fajna obok Conkera robota Rare), a tym czasem do czego dochodzi? Na E3 prezentują gameplay (??) Sea Of Theves, podczas oglądania którego gdyby nie orgazmiczne jęki grającej panienki z Rare musiałem sobie sam wypłacać plaskacze z liścia, żeby nie zasnąć. Dalej...ktoś dopuszcza do zaprezentowania gameplaya z Scalebound, po którym większość oglądających drapało się po głowie z pytaniem WTF?!! Nie zdziwiłbym sie, gdyby gra właśnie trafiła z powrotem na deski kreślarskie celem przemodelowania założeń. M$ powinno naprawdę głęboko sięgnąć do kieszeni i wykorzystać utalentowane studia, które mają wolne moce przerobowe, a tych przeciez nie brakuje i nakłonić ich do stworzenia jakis fajnych gier wzorem np Sunset Overdrive. Inaczej będą musieli pogodzić się z łatką wiecznie drugich...

Antek jak Antek, ale co wyczynia Malcolm Brogdon, facet wybrany przez Kozły w drugiej (!!!) rundzie draftu! Uwielbiam jego gre, jak wchodzi na kosz, jak podaje, ogólnie ... jak podejmuje dobre decyzje na boisku Poki co dla mnie najwieksza rewelacja i niespodziewanka sezonu na miare Jeremy Lina swego czasu w NYK...

Rondelce padło na głowę po walce z Holm, to pewne. Na co ona liczyła mając tak kiepską stójkę to ja nawet nie

Proszę, nie stygmatyzuj tych ludzi. Ja co roku bodaj od 9-ciu lat kupuję CoD-a na premierę a o zwyklaku PS4 nawet bym przez sekundę nie pomyślał w kwestii zakupu, ino prosektorium się dla mnie teraz liczy...

Sorry, chrześniak sprawdzał po wyszukiwarce gier zamiast wejść do sekcji Demos Już się zasysa, zaraz BEDE GRAŁ W GRE

Sprawdziliśmy z chrzesniakiem francuski PSN i demka nie ma

Rozumiem, że to demo można ściągnąć tylko z krzaczorlandu?

Ludzie się po prostu bardzo dobrze nauczyli grać, ot i całe wyjaśnienie. Na takiej mapie Bog to naprawdę trzeba się dobrze poruszać i szyć ze swojej spluwki,żeby nie być zglebowanym przez jakiegoś snajpera. Inna rzecz,że w MW, a tym samym kotlecie strzela się łatwiutko i zabija łatwiutko. Jak ktoś zna dobrze mapy, gra w CoD-a od lat to nie ma siły, żeby nie rządził tyle tylko, ze takich "rządzicieli" jest teraz na mapach bez liku. Stąd nie dziwi sytuacja, że w oryginale miało się ratio 1,7 a teraz ledwo dobijamy do lekko powyżej jedynki. Ja tak mam tak na przykład. To wynika tez z troche ze zmiany moich CoD-owych upodobań odnośnie broni. Kiedyś szyłem głównie z AR i SMG, a teraz nieomal wyłącznie ze snajp, obrzynów, a jeśli AR to tylko samopowtarzalna. I nie liczyłbym na jakiś noobów, którzy się pojawią po odblokowaniu gry osobno, bo się nie pojawią.

Właśnie Mroku...pustki na serwerach? Nie uświadczyłem. Gra multum ludzi, mecze wyszukuje "od strzała". Więc o co chodzi?

Powoli zaczynam myśleć o prosięciu. Znaczy się w ramach prezentu na moje zbliżające się urodziny Ja wiem, choćby po przeczytaniu poprzednich stron, że raczej to loteria, ale powiedzcie czy prostak jest tak obleśnie, niewyobrażalnie wręcz GŁOŚNY (!!!!!) jak zwykły FAT? Chrześniak który przyjachał z Francji na święta wraz ze swoją białą PS4 grał wczoraj w mojej obecności na multi w Battlefielda 1. To co wydobywało się z jego konsoli to jakaś masakra! Bałem się, że stojącemu obok mojemu Łoniakowi popęka boczna ścianka od decybeli. Zaś po skończonej grze i w momencie wyłączenia peesczwórka wydała dzwiek identyczny wówczas, kiedy pilot po wylądowaniu wyłącza ciąg silników do biegu jałowego podczas kołowania Jak to więc jest z tym prostakiem? Pytanie drugie: co z padem? To, ze są drobne zmiany konstrukcyjne to wiem. Czy poprawili jakość wykonania w stosunku do starszych modeli? Dalej triggery i bumpery skrzypią jak wrota stodoły, a gumki od grzybków nadają się do natychmiastowego zastąpienia nakładkami?

Dla mnie multi w IW jest pod kazdym wzgledem lepszy od BO3, ale z biustami sie nie dyskutuje...

Wg mnie jest jeden. Mozecie mnie wysmiac, ale moim zdaniem jest to SW: Battlefront. Rok temu majac przedostatni 49 level postaci w multi poszedlem kumplowi, ktory byl zupelnym swiezakiem jesli chodzi o konsole i strzelanki zainstalować tą gre . Po odpaleniu wszedlem do gry sieciowej i kosilem z jego konta wszystkich jak suche siano. Nie chwale sie. Po prostu jest to przyklad dobrze dobieranych kolesi tj absolute begginers do absolute begginersów...Chciałbym jeszcze dopisać H5, ale niestety teraz są wałki, bo w Złotkach trafiają się kolesie, którzy faktycznie grają z siłą Onyksów...

Tu juz zupełnie nie wiem OCB. Taki Longbow to "Jeder Schuß ein Russ - Jeder Stoß ein Franzos" Pozostałe też nieźle szyją. Kwestia wprawy i duzej praktyki...